To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

jak się dogadać z sam/ym/ą sobą - Transseksualizm a pewność siebie

Ben1992 - 2019-02-08, 19:14
Temat postu: Transseksualizm a pewność siebie
Inspiracja do tego tematu pojawiła się u mnie po przeglądaniu youtuba odnośnie relacji damsko-męskich i tych wszystkich pseudo poradników, tworzonych tylko po to ny nabijać kasę, ale do rzeczy: Jak to jest u Was w tym aspekcie. Czujecie się wartościowymi ludźmi, atrakcyjnymi, odważnymi, będącymi w stanie zjednywać sobie ludzi? Ja nie do końca, mam w sobie pokłady agresji i bronić się potrafię, ale na co dzień jestem raczej cieniem człowieka, i podejrzewam że najbardziej za ten stan odpowiada właśnie TS. Te porady chociażby z youtuba jak wprowadzić w życie i podejść pewnym krokiem do kobiety wiedząc, że nie jestem cieleśnie w 100% mężczyzną?
Czy po tranzycji się to chociaż trochę poprawi, testosteron coś zmieni? Mam nadzieję, bo ta sytuacja jest męcząca.

Anonymous - 2019-02-08, 19:34

Nie jesteś pewnym siebie facetem, a ja jestem pewną siebie kobietą.
Może się zamienimy ? :)

Jenny - 2019-02-08, 21:31

Brak tożsamości to zaburzenie u samej podstawy piramidy potrzeb i naturalnie zakłóca poczucie pewności siebie. Dlatego terapia transseksualizmu, to często nie tylko same hormony, ale też psychoterapia, która pozwala poukładać sobie różne rzeczy. Jest to czas kiedy można skupić się tylko na sobie i poodkrywać co tam siedzi.
Rozpoczęcie tranzycji wcale nie równa się pewności siebie co do tego co się robi. Ta z czasem wzrasta... lub nie.
Moim zdaniem ważny jest moment kiedy akceptujemy to kim jesteśmy, czyli osobami transseksualnymi. Aż tyle i tylko tyle. Po prostu.
Kiedyś dużo zasobów poświęcałam na zamartwianie się tym kim jestem, kim mogłabym być gdybym wcześniej zaczęła, albo kim mogłabym być gdybym od zawsze była itp. Niekończące się historie.
Skończyły się (lub drastycznie zmalały) kiedy któregoś razu, wcale nie tak dawno, uświadomilam sobie to kim jestem. I pogodziłam się z tym faktem. Można powiedzieć, że wybaczyłam sobie.
Jest o wiele lepiej.
Nadal chciałabym aby wiele rzeczy wyglądało inaczej, ale wiem, że to już nie jest kwestia transseksualizmu, ale moich umiejętności, nad którymi mogę pracować. Zyskałam poczucie sprawczości. Mam nadzieję na lepsze jutro.

Anonymous - 2019-02-08, 23:52

No tak, mam tendencję do spłycania dyskusji, czasem:)
I u mnie było podobnie, znacznie zyskałam na pewności siebie, gdy poznałam siebie i pogodziłam się z tym.
Tutaj zasługa mojej pani psycholog, która nauczyła mnie tej sztuki.
Niestety potem okazało się, że tutaj jej umiejętności kończą się.
Ale nie szkodzi, zaszłam już daleko i postanowiłam konynuować, aż nadszedł dzień pogodzenia się ze sobą.
Od tamtej pory słońce świeci nawet w nocy :)

lexel - 2019-02-09, 18:38

Ja mam zerową pewność siebie ale jestem doskonałym aktorem i tego nie widać. Polecam, w niektórych sytuacjach udawanie kogoś zupełnie innego może przynieść ogromne zyski, a dla nas pieniądze są wyjątkowo potrzebne.
Anonymous - 2019-02-09, 22:18

lexel napisał/a:
jestem doskonałym aktorem i tego nie widać.


Ok, ale to może być męczące na dłuższą metę.
Poza tym nie lepiej być sobą?
Myślę, że ja wystarczająco naudawałam się wcześniej i aktuanie jeśli aktorstwo, to tylko w filmie/teatrze.

Anonymous - 2019-02-09, 23:10

Nina8536, grasz coś obecnie?
lexel - 2019-02-10, 06:05

W pracy nikt by nie chciał kogoś kto nie cierpi gadać z ludźmi i woli siedzieć zamknięty gdzieś skoro wszystkie zawody nie wymagające wykształcenia wymagają kontaktu z ludźmi, a bez pieniędzy to o studiach można pomarzyć jak i o całej terapii
Anonymous - 2019-02-10, 07:45

Ada75 napisał/a:
Nina8536, grasz coś obecnie?


Miałam na myśli innych; sama aktorką (w sensie zawodu) nie jestem, nigdy nie byłam :)
Ale lubię bardzo chodzić do teatru.
Gdyby ktoś był niezorientowany, jest to miejsce, gdzie można sobie wyrwać wszystkie włosy z głowy :)

wendigo - 2019-02-11, 05:45

Myślę, że Jenny powiedziała wszystko co najistotniejsze - dokładnie tak jest :) Więc owszem, hormonoterapia pomaga, odpuszczenie sobie pomaga, psychoterapia pomaga - mix tego wszystkiego najlepiej. I jeszcze bym dodał, że pomaga starość - po prostu :D Im jestem starszy tym więcej mi "wisi", ale to sprawia, że jeszcze mniejszy lęk czuję, nie myślę o tym co ktoś pomyśli, albo co by było gdyby cośtam (znaczy wiadomo: są sytuacje, że myślę, ale o wieeeeeeele rzadziej niż kiedyś). Może nie nazwałbym tego pewnością siebie, ale mnie wystarczy brak lęku i tumiwisizm ;)

lexel napisał/a:
W pracy nikt by nie chciał kogoś kto nie cierpi gadać z ludźmi i woli siedzieć zamknięty gdzieś skoro wszystkie zawody nie wymagające wykształcenia wymagają kontaktu z ludźmi,

Eee, jak jesteś dobrym pracownikiem, to resztę możesz sobie odpuścić, przecież szef Cię nie będzie oceniał na podstawie tego jak dużo gadasz z kolegami z pracy :P (a może i lepiej wypadniesz gadając mało - przynajmniej pracujesz w czasie pracy a nie gadasz). Ja na przerwach czytam książki - fakt, że wśród ludzi, ale się wyłączam, a jak mnie za bardzo rozpraszają gadaniem, to zakładam słuchawki i włączam jakąś monotonną muzykę żeby ich zagłuszyć i móc czytać dalej - na ogół się sprawdza :mrgreen:

lexel - 2019-02-11, 07:57

No dobra, są jeszcze fabryki, zapomniałem, ja akurat całe życie w obsłudze klienta to sobie nie mogę pozwolić na nie rozmawianie
WojtekM - 2019-02-11, 15:47

Ech, dużo bym dał za cichego współpracownika :mrgreen:
Jenny - 2019-02-11, 17:01

AwryBoy, a ja za bardziej gadatliwego :-p
WojtekM - 2019-02-11, 17:15

Jenny, oddam Ci koleżankę, której buzia się nie zamyka przez 8 godzin. Nie chcę nic w zamian - poza ciszą ;)
wendigo - 2019-02-12, 05:43

lexel napisał/a:
No dobra, są jeszcze fabryki, zapomniałem, ja akurat całe życie w obsłudze klienta to sobie nie mogę pozwolić na nie rozmawianie

Hmm, no bo obsługa klienta za granicą... no nie pomyślałem ze względu na barierę językową (nawet jak się zna, to zwykle nie tak perfekt...).

AwryBoy napisał/a:
Ech, dużo bym dał za cichego współpracownika :mrgreen:

Ja też, najlepiej wszystkich :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group