wrongrealm - 2018-11-05, 13:11 Temat postu: Pierwszy coming out IRL / nie wiem czego się spodziewać Long story short, idę na urodziny do mojej najbliższej przyjaciółki, jedynej osoby w "realu" która wie, że jestem trans i zaczynam planować żeby tam coming out zrobić. Będą tam 2 osoby które znam, i z kilka obcych. Mam zamiar przedstawić się jako on + męskie imię. Problem w tym, że mam absolutnie zero jakiegokolwiek passingu i boję się, że nikt mnie nie weżmie na poważnie, gdy zobaczy laskę, która mu każe mówic na siebie "on". Nigdy wcześniej poza środowiskami LGBT nikomu nie przyznawałem się że jestem transem, więc naprawdę nie wiem czego oczekiwać. Jak wyglądały wasze coming out bez passingu? Ludzie próbowali was kwestionować? Brali was na poważnie? Bo wiem, że znajac siebie na pewno to wyolbrzymiam ale nie wiem w jakim stopniu przesadzam. Armand - 2018-11-05, 19:54 wrongrealm, z reguły nie robi się outów na cudzych imprezach. To jest nie w porządku wobec solenizanta/ki, żeby tak zagarnąć uwagę. Dalialama - 2018-11-05, 21:17 wrongrealm, myślę, że najlepiej będzie jak zapytasz przyjaciółkę co ona na temat sądzi i czy ewentualnie mogłaby pogadać z waszymi wspólnymi znajomymi i Cię wyoutować przed nimi. Rockman - 2018-11-05, 23:05 Walić uwagę, ale pomysł wybitnie zły. Nikt nie przestawi ci się w ciągu kilku sekund od tak. To trzeba robić pojedynczo, bo rodzi pytania. No i jeśli wyglądasz jak laska i wyjedziesz z on to słabo po prostu dla normalsów na pierwszy ogień w towarzystwie. Anonymous - 2018-11-05, 23:11 Mam taktykę małych kroków. Nic na siłę. Anonymous - 2018-11-05, 23:58 Temat postu: Re: Pierwszy coming out IRL / nie wiem czego się spodziewać
Nie wiem, na ile pocieszą cię doświadczenia innych, ale ja również passing mam bardzo znikomy, a mimo to po coming outcie przed przyjaciółmi (cis i hetero) zostałem zaakceptowany i respektowane są moje zaimki, choć na początku budziło to zdziwienie i nie bardzo wiedzieli, jak się zachować. Ale jeśli coś znaczysz dla tych ludzi, a przy okazji wiesz, że nie pozostali mentalnie w średniowieczu, to powinno być w porządku, tylko sam też musisz być wobec siebie konsekwentny i używać tych zaimków, żeby nie wysyłać ludziom sprzecznych sygnałów. Co do obcych, to nie wiem, ale w sumie co cię na duższą metę obchodza obcy 
EDIT: Też na imprezie bym raczej odradzał, nie wiesz, jak ci obcy mogą zareagować, a zdecydowanie kiepsko byłoby zniszczyć koleżance imprezę. wij - 2018-11-06, 17:15
A ja Ci powiem, że są wyjątki 
|
||||||||||
