rodzina, dzieci i znajomi - Rozmowa po coming oucie
starrk94 - 2018-09-01, 15:18 Temat postu: Rozmowa po coming oucie Hej,
Jakoś dwa tygodnie temu miałam coming out poprzez list, link tutaj: http://transpomoc.pl/viewtopic.php?t=4910
.
Od tamtej pory nie rozmawiałam z mamą, ale dzisiaj taka rozmowa nastąpiła i przewinęło się ogrom staroświecta jak to, że związki to tylko kobieta- mężczyzna i reszta jest inna, dziwna oraz to, że nie jest w stanie w ogóle tego zrozumieć i, że hormony niszczą człowieka itp. Ogólnie jest w dość mocnym zaprzeczeniu...
Ale doszła do wniosku, że jak zwykle oczywiście żadnych znaków nie było(z czym poprawiłam, bo dawno temu przymierzałam jej ciuchy) chce żebym poszła do psychologa i sprawdziła, czy aby na pewno jestem trans(powiedziałam, że na 100% nikt nie potwierdzi, a w większości jeśli psychiatra/ psycholog będzie nieodpowiedni to może mi to tylko sprawić problemy) i teraz mam zagwozdkę co zrobić.
Niby to potwierdzenie jest zależne tylko ode mnie, ale czy do końca? W pewnym momencie i tak będę potrzebowała opinii psychiatry do zmiany dokumentów i płci w dokumentach, tak? Pomyślałam więc, że nie jest to jednak najgorszy pomysł i może przydać mi się w przyszłości. Tylko teraz nie chcę nic nakopać i wylądować na terapii odwracalnej(?) i chyba przydałby mi się taki papierek z zaświadczeniem o TS.
Wolałabym wiedzieć do jakich lekarzy się więc kierować i czy coś takiego w ogóle mi się przyda w nieodległym czasie. Ktoś miał podobne przygody i jest w stanie coś polecić?
starrk94 - 2018-09-01, 15:51
Super, dzięki za szybkie info <3
Raczej się do Tych umowie po weekendzie jakoś w takim razie 😊
starrk94 - 2018-09-01, 17:33
Niezmierne dzięki
Czego można się spodziewać na takim spotkaniu?
starrk94 - 2018-09-01, 18:26
Szczerze powiedziawszy to się trochę boję tak czy siak >.<
starrk94 - 2018-09-01, 18:30
No właśnie czasami mam wrażenie, że nie jestem valid, co raczej w takiej dość ważnej rzeczy nie pomoże. Ale damy radę, w końcu nad sobą pracuję
starrk94 - 2018-09-01, 18:32
Kurde często mam wrażenie, że jestem robotem, więc może być ciężko
Anonymous - 2018-09-01, 19:18
remick76 napisał/a: | Jangmi napisał/a: | Zrobią ci po prostu test Turinga. |
Ha ha Albo taki jak z Blade Runnera. |
Ale tester musi działać sprytnie....
https://www.youtube.com/watch?v=Umc9ezAyJv0
Kamko - 2018-09-02, 14:54
starrk94 napisał/a: | Super, dzięki za szybkie info <3
Raczej się do Tych umowie po weekendzie jakoś w takim razie 😊 |
Mówi się "do Tychów"
Swoją drogą, dla mnie to jest ironia losu, że w mieście pełnym patologii, Januszerii i dresiarni, gdzie ludzi "innych" gnoi się totalnie i zrównuje się z ziemią, jest polecany w dziedzinie transseksualizmu specjalista. Nie zrozumcie mnie źle - Tychy to moje rodzinne miasto, gdzie przeżyłam najgorsze chwile swojego życia i dobra, za tego lekarza nic nie poświadczę, ale w Tychach trafiłam na niejednego psychologa i pedagoga, który zamiast mi pomóc, to tylko pogarszał stan mojej psychiki i osoby, a moim rodzicom wciskał bzdury. Dlatego po prostu jestem totalnie zdziwiona Pewnie jestem po prostu uprzedzona, ale do czegokolwiek związanego z Tychami radziłabym podchodzić ostrożnie, z dystansem...
wendigo - 2018-09-02, 19:06 Temat postu: Re: Rozmowa po coming oucie starrk94, zależy co chcesz robić - czemu nie ruszyć od razu z tranzycją? wtedy psycholog jak najbardziej (a nawet jak nie od razu, to diagnostykę i tak już możesz robić). I może to niezbyt dobrze, że powiedziałaś matce, że tego nikt Ci nie powie - może lepiej było zostawić ją w przekonaniu, że jak dostaniesz diagnozę, to będzie - dostałabyś diagnozę i już by nie miała możliwości zaprzeczania
http://www.transseksualizm.pl/p56 - tu inni psycholodzy jakby co. Psychiatrów i seksuologów też tam znajdziesz.
starrk94 - 2018-09-03, 15:51
Ja już jestem około 2,5 miesiąca na hormonach @wendigo
dzięki za linka ^^
|
|
|