szkoła, praca i reszta świata - Nowa szkoła - początek nowych problemów?
Grażyna - 2018-08-26, 10:47 Temat postu: Nowa szkoła - początek nowych problemów? Witam wszystkich, w tym roku skończyłam gimnazjum i wybieram się do liceum. Mieszkam w małym mieście, którego nie określiłabym jako specjalnie tolerancyjne. Znam wszystkich z mojej nowej klasy, kilka osób wie że jestem ts, inni od dawna uważają mnie za zniewieściałego dziwaka. Od dawna chciałabym zacząć funkcjonować jako kobieta, ale moim problemem jest brak wsparcia rodziny. Wszyscy mi mówią że mam przestać się wygłupiać, a ja coraz bardziej zagrzebuję się w czarnych myślach i depresjii. Opinia społeczeństwa na mój temat jakoś niespecjalnie mnie interesuje, ale wiem że w szczególności moja matka może chcieć wszystko mi utrudniać. Czy mogłabym coś zrobić żeby funkcjonować jako ,,ona" nie mając wsparcia rodziny? Chodzi mi szczególnie o środowisko szkolne.
kicur - 2018-08-26, 13:19
Bez wsparcia rodziny małoletniej osobie to jest raczej ciężko ale Aristocat zaczął funkcjonować w szkole jako on zanim matka pozwoliła, więc może coś podpowie.
sklo - 2018-09-14, 18:06
A co z dalszą rodzina? Może warto już opuścić rodziców, a ktoś dalej spokrewniony byłby w stanie ciebie wziąć pod swój dach?
Grażyna - 2018-10-02, 21:31
Niestety, na dalszą rodzinę też nie ma co liczyć. Póki co jestem skazana na mieszkanie z matką.
Anonymous - 2018-10-02, 22:13
Zawsze można ponegocjować z pedagogiem/dyrektorem, przedstawić sprawę jasno, że brak wsparcia ze strony w/w i liczyć na "łaskę" grona pedagogicznego. Kwestia grona pedagogicznego, ale sądzę, że może to przejść
|
|
|