To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

a ja bym się chciała pomalować - W jakim momencie FFS?

MagdaThePig - 2018-05-22, 16:00
Temat postu: W jakim momencie FFS?
Po jakim czasie brania hormonów można zrobić ffs? I czy lepiej najpierw zmienić dokumenty?
inka - 2018-05-22, 16:50

w każdym momencie można zrobić, nie ma wymogów co do dysforii. Hormonalna terapia nie zmienia tkanki kostnej więc wszystkie mankamenty struktury kostnej po infekcji testosteronowej mogą jedynie być usunięte poprzez interwencje FFS. W młodym wieku do około 21-25 jest szansa na dobry przyrost tkanki tłuszczowej więc lepiej poczekać około roku-półtora w stosunku co do geometrii twarzy. Przyrost taki może spowodować zaokrąglenie twarzy i całkiem fajne efekty aczkolwiek struktury takie jak wał nad-oczny, nos, kość szczękowa, pozostaną w dużej mierze takie jakie są.
Monoko - 2018-05-22, 17:07

Niektórzy chirurdzy zalecają żeby być na HRT przez przynajmniej 6-12 miesięcy przed FFS. Chodzi po części o grubość skóry ale głównie o lepszy efekt wizualny już po operacji.
Chociaż generalnie jest tak jak pisze Inka - możesz zrobić w każdym momencie bo po przejściu dojrzewania na T kości i tak się już nie zmienią od hormonów (co najwyżej mięśnie i tłuszcz).

MagdaThePig - 2018-05-22, 18:22

Dzięki za informację dziewczyny.

Cytat:
młodym wieku do około 21-25 jest szansa na dobry przyrost tkanki tłuszczowej

Mam prawie 27 :C

Cytat:
Niektórzy chirurdzy zalecają żeby być na HRT przez przynajmniej 6-12 miesięcy przed FFS.

W sumie te pół roku i tak może warto aby przywyknąć ;)

A dziewczyny z tego forum po jakim czasie zrobiłyście FFS i gdzie?

MagdaThePig - 2018-05-22, 22:31

Arisa napisał/a:
Niestety nie mam wiedzy jak wygląda starzenie się twarzy po zabiegu FFS. To trzeba sprawdzić by ktoś z Was nie wyglądał jak bracia Bogdanov po kilku latach.

Nie strasz 😛🤥

Monoko - 2018-05-23, 00:37

Arisa napisał/a:
Niestety nie mam wiedzy jak wygląda starzenie się twarzy po zabiegu FFS. To trzeba sprawdzić by ktoś z Was nie wyglądał jak bracia Bogdanov po kilku latach.

W większości przypadków wygląda podobnie jak starzenie osób bez FFS. Podajesz jaskrawe przykłady osób które przesadziły z wypełniaczami / implantami - FFS polega głównie na redukcji pewnych kości.

Monoko - 2018-05-23, 01:16

Arisa napisał/a:
I mam nadzieję, że pisząc "bez FFS" miałaś na myśli, że starzeją się jak cis, a nie że zanika stopniowo efekt FFS-u.

Tak, dokładnie to. Spiłowane kości raczej nie mają w naturze odrastać. Za to chrząstki i sama skóra mogą oczywiście z czasem ulegać pewnym zmianom, ale tak samo jest u osób cis.

Monoko - 2018-07-08, 20:51

Liza napisał/a:
Nie wszystkie emki potrzebują jakiegokolwiek FFS, niekiedy bywa, że jest to ich kaprys lub obiektywnie niepotrzebne kompleksy

Pod warunkiem, że miały 11-14 lat w chwili rozpoczęcia terapii, niewrażliwość na androgeny, albo niesamowicie sprzyjający fenotyp (z moich obserwacji - jakieś 0,01% populacji M/K ma taki i stanowią go głównie azjatki ;) ) . W pozostałych przypadkach, jeśli tylko ma się pieniądze, nie ma się moim zdaniem nad czym zastanawiać.

Poza tym, co to znaczy "potrzebować FFS"? Potrzebować do czego? Do passingu? Połowiczny passing faktycznie często można mieć i bez FFS (zwłaszcza jeśli głos jest dobry) ale o byciu choć przeciętnie atrakcyjnym zwykle można sobie co najwyżej pomarzyć...

inka - 2018-07-08, 22:56

osobiście traktuje FFS jako przepustkę na dobrą, bez oporową egzystencje, tak długo jak reszta wymogów (charakterystyka mimiki, głos, odpowiednie dostosowanie ciała) zostanie zaspokojona.
Buźka to wizytówka która zawsze jest na wierzchu, no chyba że wyjedzie się do Arabii Saudyjskiej, tam jest na to sposób, lol

Niestety z dziesiątek osób które znam istnieje jedna która pomimo wieku 20kilku lat nie musiała nic z buźką robić, ale niestety jej chłopski chód i dość chłopskie ciało nie dają na 100% pasingu.

A wiec konkluzja taka że FFS to raczej niezbędna opcja wraz z większością innych wymogów aby zapewnić sobie spokój, nie mówiąc już o dojściu do pułapu specyficznej atrakcyjności, bo to już multi operacje FFSa i modelowania ciała...

Dalialama - 2018-07-08, 22:56

Liza napisał/a:
niekiedy bywa, że jest to ich kaprys lub obiektywnie niepotrzebne kompleksy

Co to obiektywnie niepotrzebny kompleks? Albo czym jest kompleks obiektywie potrzebny? Zresztą potrzeba operacji często wynika z dysforii a to, że ktoś ma passing czy jest nawet atrakcyjny nie oznacza, że nie odczuwa dyskomfortu z powodu wyglądu swojej twarzy.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group