interseksualizm - Dlaczego właściwie IS tu nie piszą?
Anonymous - 2015-05-28, 21:39 Temat postu: Dlaczego właściwie IS tu nie piszą? Z tego, co czytam, mamy na forum przynajmniej jeszcze dwie osoby IS, plus ja. A temat pusty
Anonymous - 2015-05-29, 01:30
Tja... Tez zastanawiam sie czemu jest pusty i co by mozna by bylo napisac. Ale tak by mialo to sens.. Bo przydalo by sie uzupelnic ten dzial. Tylko nie mam jakos pomyslow od czego zaczac.
Anonymous - 2015-05-29, 01:51
O mnie już wszyscy wiedzą, a nie chcę pisać kolejny raz, by uniknąć "hejciarstwa"
Dalida - 2015-05-29, 22:32
jest wiele odmian interseksualizmu więc może temu nikt nic nie pisze?
Anonymous - 2015-06-02, 01:40
Ja nie wiem tak naprawdę kim jestem, dlatego ciężko mi się dopasować do konkretnego działu
Chyba transgender mi pasuje najbardziej, ale tam nikt nie pisze.
Fizycznie chłopak (nie lubię słowa mężczyzna - bleee). Baaardzo byłoby fajnie wejść na chwilę w ciało 100% dziewczyny i przekonać się jak to jest naprawdę i wtedy podjąć decyzję. Równie dobrze też mogę być androgynicznym chłopakiem z piersiami... serio, nie wiem... wiem tylko, że nie chcę się stawać kimś coraz bardziej męskim, z rysów twarzy chociażby - przeraża mnie męskie starzenie. I ubolewam, że orchidektomia nie jest przeprowadzana na życzenie ^^
Nie szaleję też za seksem, nie uważam tego za coś niezbędnego, jest przereklamowany, choć jest przyjemny z kimś, kogo się kocha... ale raczej z facetem.
W grę wchodziłyby też osoby z pogranicza płci... och, doprawdy, jedyna dziewczyna, która mi się podoba, jest też trans i jest tu:
https://www.youtube.com/watch?v=VPz7AI5MdMg
Ale z taką 100% cis-kobietą związku czy łóżka sobie nie wyobrażam ^^
I nawet nie wiem, czy chcę się określać.
Ciągle myślę o hormonach na próbę, ale wtedy albo muszę iść do Libera za 250zł i od razu przedstawić się jako TS, albo zrobić kariotyp za 400zł i jeśli będzie IS, to iść do Libera za 250zł xD
Albo kombinować na lewo, ale to z różnych powodów jest ryzykowne, więc nie chcę.
Jak nie stanąć, [terefere] z tyłu.
Boję się też trochę tycia (a jestem bardzo szczupłą osobą i dobrze, żeby tak zostało) no i tych wszystkich skutków ubocznych, jakichś zakrzepów krwi, łączenia tego antydepresantami.
Nie chce mi się też bawić w te dziwne diagnozy u psychologów.
Skomplikowana sprawa.
Anonymous - 2015-06-02, 07:10
LubieżnaEwa napisał/a: | Równie dobrze też mogę być androgynicznym chłopakiem z piersiami... |
Aż mam uśmiech na twarzy Możemy sobie podać ręce, bo ja też :-P I nawet takowym jestem na co dzień. A jak chcę hormony, to się nie cykam i po prostu albo jadę do L albo do swojego endo i nie paczę na takie tam. Hmm... na tyle, że ja je bardziej biorę w celach zdrowotnych i dla mnie to po prostu jeden z wielu leków, więc się tym tak nie przejmuję :-P
Anonymous - 2015-06-02, 09:44
eMily_Mae napisał/a: | O mnie już wszyscy wiedzą, a nie chcę pisać kolejny raz, by uniknąć "hejciarstwa" |
No ja tam nie wiem nic dokładnie, zbyt krótko cię znam
Co do samego IS, to fakt, jest wiele odmian. Ja sama mam np już serdecznie dosyć musieć po raz tyśęczny tłumaczyć jak to na przykład jsest ze mną, co mam i czego nie mam itd. Jakoś to najbardziej ludzi interesuje. Jak i brak wyczucia i traktowanie jako ciekawostkę a nie żywą istotę...
Po za tym, to z mojego doświadzczenia to właściwie poza lekami i przyczynami to musimy i tak przechodzić wszystko to co normalna mk. Jest comming out, jest proces "przemiany" trzeba skorygować dane - procesy raczej się nie różnią (poprawcie mnie jeżeli się mylę)... Więc też czemu pisać raz jeszcze to samo w nowym dziale, skoro to wszystko jest już, co prawda w innym ale jest.
Anonymous - 2015-06-02, 13:12
Nie do końca. Nie wszyscy muszą chcieć korygować dokumenty.
A jak chłopak chce sobie tylko sprawdzić piersi, albo tylko waginę, albo dziewczyna chce tylko usunąć piersi, lub w inny sposób modyfikować ciało, to dlaczego nie?
Można sobie wszczepiać jakieś dziwne implanty deformujące twarz np. (u fanów piercingu się zdarza), można sobie łykać różne specyfiki z apteki w chorych ilościach, o ile są bez recepty, można skoczyć z mostu, a nie można sobie po po prostu pójść do lekarza po receptę (zgodnie z prawem) czy do chirurga usunąć to i owo.
To prawie tak samo jak z aborcją...
Wystarczyłoby, żeby lekarz podsunął papierek, że to na żądanie i będzie jasność, że to nie jego pomysł. Ale po co, lepiej ludziom utrudniać życie
Anonymous - 2015-06-02, 19:15
Lagertha napisał/a: | wszystko to co normalna mk |
nie do końca uważam się za m/k
Lagertha napisał/a: | Jest comming out |
Poza bardzo symbolicznymi przypadkami nie jest mi to potrzebne. A nawet w tych symbolicznych przypadkach mój c-o jest raczej w formie ciekawostki i wszystko pozostaje dalej bez zmian
Lagertha napisał/a: | jest proces "przemiany" |
Mój proces przemiany polegał na dodaniu sobie kolczyków i zamianie bielizny męskiej na żeńską. Reszta po staremu, bez zmian.
Lagertha napisał/a: | trzeba skorygować dane |
Obecnie planuję jedynie zmianę imienia i nazwiska na androgyniczne ( i jeśli mi się to uda, to na pewno o tym napiszę ) a reszta danych pozostanie bez zmian, nie są mi potrzebne inne zmiany. Choć... nie wiem czy w przyszłości nie strzelę z grubej rury i nie złożę wniosku o zmiany płci na jakąś z grupy nieokreślonych np IS-Ag. Bo takie coś mi już świta... Zmiana płci na żeńską mnie nie interesuje, bo nie jest dla mnie żadnym ratunkiem.
Nadiyah - 2015-06-03, 10:14
eMily_Mae napisał/a: | Obecnie planuję jedynie zmianę imienia i nazwiska na androgyniczne ( i jeśli mi się to uda, to na pewno o tym napiszę ) | Jeśli dobrze umotywujesz swoj wniosek, to mozesz nazywać się 'Batman Robin'. Powodzenia! Czekam na relacje z tego Kiedy zaczynasz?
P.S. Maria to tez męskie imie.
eMily_Mae napisał/a: | Choć... nie wiem czy w przyszłości nie strzelę z grubej rury i nie złożę wniosku o zmiany płci na jakąś z grupy nieokreślonych np IS-Ag. Bo takie coś mi już świta... Zmiana płci na żeńską mnie nie interesuje, bo nie jest dla mnie żadnym ratunkiem. | Nie ma płci 'is-ag'. W Polsce możesz mieć albo M albo K, wiec nic nie zrobisz
Anonymous - 2015-06-03, 17:42
A ja wam powiem, że jest mi naprawdę rybka, co jest w dokumentach. To służy i tak tylko do formalności. Równie dobrze mogę mieć w dowód wpisane "obojnaczy kosmita".
Pomysł w imieniem neutralnym płciowo jest bardzo dobry. Też o tym myślę
Tak btw... myślicie że jeden psik estrevy dziennie może coś dać w ogóle? I to w dodatku bez andro.
Anonymous - 2015-06-03, 18:10
Nadiyah napisał/a: | Czekam na relacje z tego Kiedy zaczynasz? |
Na razie mam fotki do dowodu. Dziś, z powodu zlecenia typu plus nie udała mi się wizyta u prawniczki w kwestii uzasadnienia wniosku.
Nadiyah napisał/a: | Maria to tez męskie imie. |
Taak i już rok temu było w planie, by figurowało jako moje drugie
Nadiyah napisał/a: | wiec nic nie zrobisz |
Raban medialny, ostatecznie I tak samo pewnie mówili znajomi pewnego australijczyka/ australijki :-P
Anonymous - 2015-06-03, 18:12
LubieżnaEwa napisał/a: | Tak btw... myślicie że jeden psik estrevy dziennie może coś dać w ogóle? I to w dodatku bez andro. |
To temat na inny dział. A odpowiedź jest prosta - nie, za mała dawka w dodatku przy typowej produkcji tst.
Anonymous - 2015-06-03, 18:25
Mi na razie szkoda zachodu i kasy na zmianę imienia. Dowód osobisty, paszport, karty płatnicze (poinformowanie banków, operatora komórkowego), itd.
Nie, nie chce mi się.
Anonymous - 2015-06-03, 18:28
Mi też by się zbytnio nie chciało, ale teraz załatwiam bardzo dużo spraw formalnych w imieniu klientów ( np jako pełnomocnik ) i w dodatku mylą mnie bardziej niż kiedyś. I żeby nie było zonka w każdym z takich przypadków, to taka zmiana jest mi teraz raczej potrzebna.
I tak, rzeczywiście, robię to tylko dla celów stricte formalnych. Rodziny czy znajomych nie będę o tym informować.
|
|
|