jak sobie radzić z... - Zaimki
ann - 2017-12-16, 01:33 Temat postu: Zaimki Zastanawiałam się nad tym od jakiegoś czasu - nie jestem pewna kiedy przesiąść się z z on na ona. Myślę nadal w męskim, bardziej przez to, że w roztrzepaniu bym zaczęła się mylić i mieszać w nieodpowiednich sytuacjach, odzywam się też w męskim, nawet z terapeutką (chociaż to planuję zmienić). Jak patrzę w lustro to nadal nie czuję tego, że mogłabym mówić na siebie 'ona' - no ale tutaj jest właśnie moje pytanie, jak u was było? Czy to była stopniowa zmiana?
Co prawda jestem na bardzo wczesnym etapie, ledwo 3 miesiące psychoterapii i dopiero idę do lekarza seksuologa, przy czym nie mam jakichś obaw z tym związanych bo mam wrażenie (po doświadczeniach z ostatnich paru miesięcy), że podobnie jak dużo rzeczy będzie to następować dosyć powoli i w miarę naturalnie - no ale może się mylę, dlatego chciałabym poznać historie z tym związane.
Maxine - 2017-12-16, 01:54
Hej, to spory problem, żeby tak z dnia na dzień się przestawić. Mam tak jak Ty, dalej myślę on/ona.
To się wyczuje moment, że tak, jestem gotowa/ jestem gotowy na już odpowiednie zaimki bez wewnętrznych przyhamowań .
Gabi - 2017-12-16, 01:54
Z uwagi na to, że nadal gram swoją życiową rolę mówię i staram się myśleć w formie męskiej na wszelki wypadek bo kilka razy mi się wyrwało, ale jak się zapomnę to myślę w formie żeńskiej i poprawiam potem siebie na formę męską, wszystko ma swój czas zacznę myśleć i mówić w formie żeńskiej dopiero wtedy kiedy nie będzie się to gryzło z tym co widzę to taki mój sposób.
Anonymous - 2017-12-18, 00:13
Jestem 6 lat na Estro i nie myślę o zmianie rodzajnika na żeński, bo bardziej swojo, w pewnych sytuacjach, czuję się ze swoim starym, męskim. A do sytuacji oficjalno - zawodowych, czy you tuba, używam form bezosobowych. Te ostatnie, dla ts, to raczej forma przejściowa, dla CisB IS - stała.
Anonymous - 2017-12-18, 05:22
ann: Jak będziesz czuć się gotowa by zacząć je używać. Każdy przerabia to indywidualnie.
A co do mylenia się to powiedziałabym, że na początku jest to normalne, bo w końcu całe życie wcześniej używało się inne i słyszało się też tamte inne pod swoim adresem.
---
2in1_inkarnacje: Chyba rozważę jednak na poważnie specjalne uprawnienia ReadOnly
Anonymous - 2017-12-18, 08:19
Mnie myślenie w żeńskim rodzajniku pomogło psychicznie. Werbalnie jakoś się ogarniam, choć wpadki się zdarzają.
|
|
|