abcdef - 2017-08-20, 23:19 Temat postu: Zbiórka na transa k/m Cześć, przeglądając Facebooka znalazłam taki plik: https://pomagam.pl/zyciebezdepresji Jak myślicie, czy to prawdziwa zbiórka czy jakiś fake? Zrobiło mi się go nawet żal ale nie chce dawać pieniędzy oszustowi. Armand - 2017-08-20, 23:22 Niezależne od tego co myślimy, to niewiele wymyślimy. Chyba, że ktoś tu zna tego człowieka. Maxine - 2017-08-20, 23:24 Parada Równości dała mu 100zł. Skoro jest tak odważny że opisuje publicznie to co przeszedł i wkleja swoje zdjęcie - hm sama nie wiem. Nie lubie tego typu zbiórek bo cel możne być dowolny, a czy $$$ pójdą na jej cel - tego nikt nie wie. WojtekM - 2017-08-20, 23:29 Nie znam człowieka, choć szwendam się po różnych transowych grupach na FB. A poza tym, szpital w Bielsku-Białej oferuje płatność za zabieg w ratach (czytałem kiedyś na ich stronie). Tak więc byłbym ostrożny, jeśli chodzi o finansowanie tej osoby. Anonymous - 2017-08-20, 23:42 Wychodzę z założenia, że takie zbiórki są najczęściej naciąganiem i nie wpłacam nigdzie gdzie niemam pewności co to i na co. To samo się tyczy też kupowania w sieci. wendigo - 2017-08-21, 01:00 Temat postu: Re: Zbiórka na transa k/m
Pokazuje swoją twarz (i wygląda jak k/m), moim zdaniem nie fake (choć osobiście też go nie znam). A czy on sam się tu przypadkiem parę dni temu nie zareklamował? Bo znam tą zbiórkę już od jakiegoś czasu, a ja FB nie śledzę... (no chyba że to na jakimś blogu było...) Anonymous - 2017-08-21, 13:12 wendigo, napisał posta o tej zbiórce na Niebieskim forum. Wg mnie to nie fake. Jeżynka - 2017-08-21, 16:34 jak się rozejrzycie to znajdziecie jeszcze z 5 identycznych k/mowych kickstarterów  na grupach lgbt spamują tym ciągle, trend się zrobił bo ludzie rzeczywiście zrzucają się na rzewne historie k/mów.
Ten przynajmniej jakiś konkreciarz, bo nie płacze że pracuje na 2 etaty i nie starcza mu na hormony jak jeden z pozostałych ancymonów. Śmieję się, bo jakaś m/k wpadła na zrobienie podobnej zrzuty w tym stylu i kiedy ostatnio sprawdzałam miała 0zł xD WojtekM - 2017-08-21, 17:45 No, konkreciarz. Najpierw potrzebował na wyjazd do Holandii, teraz potrzebuje na powrót, potem zapewne będzie potrzebował na operację, a w konsekwencji na rekonwalescencję po. Następnie "dwójka" i "trójka". Kurczę, niemal wszystko na "NFZ" 
Ale jak ktoś ma za dużo hajsu, niech wpłaca. Anonymous - 2017-08-21, 20:12 Tak to już niestety jest z młodymi ludźmi. Należy mi się, albo pomóżcie. To wszechobecne wołanie o kasę w końcu doprowadzi do tego, że przestaniemy wspierać tych najbardziej potrzebujących. Zniknął już ideał twardej d... odpornej na nieheblowaną ławę. Jeżynka, no ale wiesz w końcu mce to przecież łatwiej, zawsze może zająć się prostytucją  .
WojtekM - 2017-08-21, 20:27 I w tym kontekście, użyty przeze mnie skrót: "NFZ" nabiera nowego znaczenia: Naiwny Fundator Zapłaci 
kicur - 2017-08-21, 21:57 Nie kojarzę tego konkretnego gościa i nie analizowałem jego zbiórki, czy jest wiarygodna czy nie, ale co do zasad funkcjonowania Siepomaga.pl:
Tak naprawdę to podmiotowi prowadzącemu taki portal zależy, żeby nie trafiały tam żadne fejki - bo jak trafi się jeden, zostanie ujawniony i wieść się rozniesie, to wizerunek całego portalu może runąć w gruzy i nikt już nie będzie chciał wpłacać na żadne zbiórki na nim. A więc i prowadzący portal nie będą dostawali ułamka środków z wpłat (na Siepomaga.pl jest to 6% - nie prowizji, tylko darowizny na cele statutowe tej organizacji). Jak to działa, pokazuje historia Jakuba Śpiewaka z Kidprotect. 
http://wyborcza.pl/1,7684..._pieniedzy.html
Trochę pominę, że to jest Siepomaga.pl, więc ma trochę bardziej charytatywne cele, ale w ostatnich latach crowdfunding robi się naprawdę popularny. Ludzie zbierają pieniądze na przeróżne rzeczy, od nakręcenia amatorskiego filmu po założenie własnego start upu. WojtekM - 2017-08-22, 00:57 kicur, akurat na portalu pomagam.pl nie obowiązują zasady, o których napisałeś. Tam może każdy wrzucić dowolny tekst i zbierać hajs. Nie twierdzę, że każdy jest oszustem, ale odrobina zdrowego rozsądku nie zaszkodzi. Znam przypadek kolesia, który właśnie na pomagam.pl miał 3 różne zbiórki, a wszystkie nieprawdziwe. Alice - 2017-08-24, 21:11 Znam Tomka. Zreszta ma też tu konto Alice - 2017-08-24, 21:13 Zapytam go, ale myślę że pozwoli to podam Wam jego Facebook'a i można z Nim pogadać na kamerce
Co do wyjazdu fakt wyciągnął część pieniędzy ze zbiórki na wyjazd, bo nie pochodzi z zamożnej rodziny, ma trochę kłopotów finansowych. Zresztą może lepiej jak sam Wam opowie, bo nie chcę być adwokatem nikogo. Maxine - 2017-08-24, 21:22 Alice, właśnie, dobry pomysł, zaproś go tu 
WojtekM - 2017-08-25, 01:08
...jako kompan w niedoli. Temu służy to forum. Finansowo i tak go nie będę wspierał, bo czekają mnie własne wydatki związane z korektą, więc logiczne, że nie dam hajsu komuś innemu. Alice - 2017-08-25, 11:22 Nie mówiłam nic o tym, żeby ktoś go wspierał. I doskonale rozumiem, że każdy z Was ma swoje wydatki. Nawet żadnego postu z prośbą tu nie zamieszczałam odnośnie jego finansowania. Chodziło mi raczej o rozwianie wątpliwości, jeśli chodzi o prawdziwość zrzutki
Ihorek - 2017-08-25, 12:13 Witajcie. Nawet nie wiedziałem, że ktoś kiedyś założył takiego posta. Alicjo, dziękuję Ci za poinformowanie
Pragnę zaświadczyć na swoje dłonie (profilowe wyjaśni dlaczego) że wszystko co napisałem tam, jest prawdą. Nie wiem jakich ludzi spotkaliście, ale ja nie należę do tych którzy potrafili by coś takiego zrobić. Z początku pierwsza wersja treści nie zawierała przyczyny dużych piersi. Po dniu zastanowienia, w którym w ogóle myślałem czy założyć taką zbiórkę, napisałem prawdę. Problem pojawił się kilka minut później. Podzielić się na fb? Mam wiele znajomych którzy nie wiedzą, znają mnie jako Tomka ze stażu, z sieci, nie wiedzą wszystkiego... W starszych aktualnościach nagrałem filmik (są 2, piszę o tym nagrywanym w domu,w którym niestety cicho mówię). Informowałem tam o wyjeździe do Holandii, i o tym, że nawet gdyby cudem uzbierała się kwota, nie wiem, ktoś wygrałby w lotka czy coś, to i tak zostawię zbiórkę otwartą. Tylko i wyłącznie z jednego powodu : gdy coś opublikuję, posta, film, czy zdjęcie, Darczyńca dostaje powiadomienie o tym. Pragnę by każda osoba która wpłaciła złotówkę czy więcej, wiedziała co się ze mną dzieje, i by miała pewność że idę tylko i wyłącznie w tym kierunku. Nie zamknę tej zbiórki tak długo, dopóki nie dam zdjęcia ze szpitala. Chcę, by te osoby wiedziały że realnie mi pomagają. Trochę mi smutno, że ktoś pomyślał tak o mnie, świadomość jednak uspokaja, tak różnych ludzi można spotkać. Mimo to... Co do zbiórki. Zbierałem na bilet by móc wyjechać, za nie byłem w stanie zapłacić przejazd, mieć na małe zapasy, i by mieć tutaj coś przy sobie. Nie czekałem z wyjazdem kilku miesiecy, nie kupiłem sobie telefonu ani nawet shake'a w McDonaldzie. Kilkanaście dni po zbiórce ruszyłem. Nagrałem drugi film, już z Holandii. On bardziej na luzie, ale opowiadam tam o wszystkim co się u mnie dzieje. Nie zebrałem kasy, i nie ucichłem. Nie jestem taki. Większa kwota zwyczajnie pozwoli mi szybciej wrócić do domu, bo wbrew stereotypom nie zarabia się tu 1000 euro na miesiąc, no chyba że ja źle trafiłem (zamierzam wrzucić zdjęcie za 3 tyg gdy dostanę tzw salaris czyli rozliczenie z pensji). Do tego są tu chore normy. Jeśli się ich nie wyrobi, wysyłają po 2h (po przerwie) na domek. Nie ma się wtedy godzin = pieniędzy. Świetna motywacja pracowników. Reklamowałem się na niebieskim forum. Jeszcze stary nick - Naryeth. Napiszę szczerze. Od wielu lat jestem duchem na forach. Gdy męczyłem się z sądem, bywałem tam często. Gdy szukałem informacji o operacjach, także. Z czasem czytanie o tych wszystkich sprawach nakręcało mnie w negatywnym sensie. Znów wróciły głupie myśli, były to też czasy burzy hormonalnej, i wieczoru pełnego tabletek. Do tego dowiedziałem się że moja chora wątroba (hbv) się powiększyła wskutek zbyt dużej dawki. Nie umiałem już tam bywać, poznawać ludzi szczęśliwszych ode mnie, czytać. Byłem tak martwy, że gdy chciałem zajrzeć na trans-fuzję, dopiero wtedy ujrzałem że forum zostało przeniesione. Założyłem konto i... tyle. Teraz wyleczyłem się z takiego myślenia. Nadal stawiam na jakość i względem ilości osób, z którymi rozmawiam, ale nauczyłem cieszyć się i motywować sukcesami innych. Da się!
Jedyna strona na którą zawsze wchodziłem i wchodzę z radością, to strona Grabieżcy (jeśli jest tu gdzieś, to pozdrawiam!) Dlaczego ten portal? Tak naprawdę był pierwszym lepszym. To przyjaciółka podesłała mi stronę, i mówiła o tym, że poprawa jakości życia również ma znaczenie. Mam nadzieję, że chociaż trochę rozwiałem wątpliwości. Na kontakt jestem otwarty co podkreślam też na zbiórce. Na fb znajdziecie mnie jako Tomasz Czerny. wendigo - 2017-08-25, 23:35
Aaa, to stamtąd wiem. Dzięki za podpowiedź, bo ja zapominam widać takie rzeczy
Cóż, prawem człowieka zbierać, prawem naszym dawać lub nie Ja tam nie widzę żadnego problemu.
Takie czasy. Świństwo ale tak jest
kicur - 2017-08-27, 22:23 *kurtyna* Wpłacone.
Ihorek - 2017-08-28, 11:39
Dziękuję Ci!
Anonymous - 2017-08-28, 18:20
Znam ten ból stania w tranzycji w miejscu.. |
||||||||||||||||||||||||
