jak sobie radzić z... - Zmiana rodzaju gramatycznego
Anonymous - 2017-08-06, 15:50 Temat postu: Zmiana rodzaju gramatycznego Jak zacząć używać tego rodzaju gramatycznego, który się woli? Jak zacząć? Od czego?
hikaru - 2017-08-06, 15:52
Najlepiej po prostu zacząć go używać.
Anonymous - 2017-08-06, 15:58
No tak, ale... gdzieś wypadałoby zacząć, tak poza internetem i pisaniem do szuflady. Potem myślę, że już samo pójdzie jak zacznę od czegoś tak na głos.
Martaa - 2017-08-06, 16:08
Aristocat napisał/a: | Weź osobę lub grupę osób, której w miarę ufasz (najbardziej ze swojego otoczenia) i powiedz im, że preferujesz rodzaj męski, lepiej się z nim czujesz, i zacznij przy nich go używać. |
A zanim co, szczególnie jeśli jeszcze takiej grupy nie masz Swan, to zacznij trenować na głos przed lustrem, sam do siebie. Pamiętaj, nie w myślach, tylko na głos.
Jenny - 2017-08-06, 16:30
Swan, ustal sobie datę coming outu i kiedy nadejdzie ten dzień to zacznij używać nowych końcówek. Jeśli chodzi o pracę czy szkołę, to polecam piątek. Masz później ty i otoczenie cały weekend żeby przetrawić stres. A w razie czego w poniedziałek możesz zrezygnować. Taka furtka
Chucky - 2017-08-06, 16:42
Moim zdaniem ciężko zacząć używać na 100% z dnia na dzień i szczerze myślę, że to niemal nie możliwe.
Powinno się stopniowo używać, najpierw do jednej, dwóch osób, później w coraz większej grupie osób. Można też naprzemiennie, z czasem coraz bardziej przechodząc na męskie.
Szczerze ja w wielu grupach CO zrobiłem jedynie końcówkami. Kto chciał to zapytał o co chodzi, inni po prostu przestawili się razem ze mną. Grunt, żeby starać się to robić naturalnie.
wendigo - 2017-08-06, 17:26
A bardzo Ci zależy na rodzaju męskim konkretnie? Bo jak nie, to może wystarczy bezosobowo? A jeśli zależy to czemu konkretnie (bo może można zacząć od czegoś innego)?
Anonymous - 2017-08-06, 23:36
Aristocat, Martaa, dobre pomysły. Zacznę od lustra, potem zacznę dręczyć ludzi.
Też myślę, że ciężko od razu na 100%. Lepiej stopniowo.
wendigo, od lat mówię bezosobowo. Na tyle na ile się da. Niestety czasami trzeba użyć czasu przeszłego albo przymiotnika, bo rzeczowniki używam w rodzaju męskim, ale nie jest to jakoś zauważalne, czy poza normą.
Sotha Sil - 2017-08-12, 12:14
Zgadzam się, że z początku jest dosyć ciężko. Też czasem mówię bezosobowo, ale tylko przy rodzinie - przy znajomych już z męskimi końcówkami. Na ogół staram się outować na samym początku znajomości, ale jeśli ktoś znał mnie już wcześniej i dowiedział się gdzieś tam w trakcie, na ogół po prostu pytam, czy może od teraz mówić do mnie w formie męskiej. Chyba że ta druga osoba zapyta sama, czy taką formę preferuję, bo tak też bywa.
Marjory - 2017-08-13, 07:42
Ja zaczynałem w stylu "mieszanym" Pół żeńsko pół męsko, później stopniowo męska forma wyparła żeńską.
Paulina - 2017-08-14, 16:34
Ja staram się byc inna...zaczynam najpierw z soba..a później z lekarzami...Jestem silna Paulina..!! Tego chcę.
światełkoPEACE - 2020-06-02, 13:54
U mnie zaczęło się od eksperymentowania z rodzajem żeńskim obok męskiego i szybko odczułam, że tak, że czuję się z tym dobrze, że chcę używać. 1 raz to było na grupie wsparcia, samorozwojowej dla osób trans właśnie, a potem weszła ta forma do częstszego użytku, np przy zamawianiu paczek do paczkomatu, czatach, forach, serwerach. Wszędzie tam, gdzie czułem się bezpiecznie lub nie było weryfikacji ,,oficjalnych'' danych.
Anonymous - 2020-06-02, 21:45
Ja przyzwyczaiłam się do obu.
Temat jest bez offtopów, więc napisałam powyższe, by ukryć tęsknotę za osobami spod wątkowych avatarów.
|
|
|