To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

newsy, filmy i zdjęcia z netu - tresowanie stanikiem - taki kij w mrowisko ;)

Freja - 2017-06-17, 23:03
Temat postu: tresowanie stanikiem - taki kij w mrowisko ;)
Ciekawa jestem, co myślicie.

Cytat:
Kilkunastoletnia córka znajomej z zapałem zaczęła naukę i treningi w szkole sportowej. Szkoła była fajna, koleżanki i koledzy też, pani od WF-u – wymagająca, ale spoko i na luzie. Dziewczynka trenowała z przyjemnością, aż tu któregoś dnia fajna pani od WF-u wzywa ją do siebie i nakazuje surowo, że pod koszulką należy nosić stanik. „Dlaczego?” – zdziwiła się dziewczynka, która nie cierpi stanika. „Bo rozpraszasz chłopców”. Ponieważ nastolatka wychowała się w rodzinie nastawionej krytycznie do standardów kobiecości i męskości, odpowiedziała, że to przecież problem chłopców, a nie jej. Tu jednak skończyła się gotowość nauczycielki do rozmowy: „Żartujesz sobie? Na następne zajęcia ubierz stanik”.

http://en.pismozadra.pl/c...wanie-stanikiem

hikaru - 2017-06-17, 23:09

To samo co każdy normalny człowiek - szkoła jest po...ana i próbuje ograniczać wolność dziewcząt argumentując to wyimaginowanymi argumentami z [terefere]. Najlepiej byłoby ten cały system puścić z dymem w wielkim, ogólnopolskim buncie uczniów - ale będzie to cholernie ciężkie do przeprowadzenia.
Jenny - 2017-06-17, 23:12

Skip a, b, c albo bieganie bez stanika... auć
Anonymous - 2017-06-17, 23:13

Aristocat napisał/a:
I podwójnie przykre, jeśli takie coś wychodzi z ust kobiety.

No ładnie! Tak molestować seksualnie uczennicę! Może nauczycielka powinna zachować pewne myśli dla siebie ;)

Anonymous - 2017-06-17, 23:14

czy ja wiem czy to tak źle? dzięki takim zdarzeniom będę miała podkładkę pod stosowanie ogromnego terroru.
Freja - 2017-06-18, 00:29

Aristocat napisał/a:

Dodatkowo lekceważenie chłopców i mężczyzn, traktowanie ich jak zwierząt, które nie potrafią panować nad swoimi odruchami i uczenie ich, że nie potrafią i nie umieją się nauczyć.

No ok, ale co powiesz w sytuacji, kiedy dziewczyny zaczną się domagać od chłopców np. używania prysznica po WF-ie albo dezodorantów, a oni odpowiedzą, że dla nich to nie jest problem? :evil: :>

hikaru - 2017-06-18, 00:38

serio, czy w ogóle to jest temat do dyskusji? jeżeli ktoś nie zgadza się co do tego że na takie teksty i zachowania nie powinno być miejsca to nie chcę wiedzieć co w ogóle ma w głowie

Freja, to że twoje posty są poniżej wszelkiej krytyki już od dłuższego czasu, na różne tematy, to ty wiedz

Freja - 2017-06-18, 00:44

Aristocat napisał/a:
Also: jest różnica pomiędzy "przeszkadza mi, bo śmierdzi" a "przeszkadza mi, bo nie mogę opanować swoich odruchów seksualnych".

Ale gdzie jest powiedziane, że ktoś nie może opanować?
Osobiście nie miałam chyba nigdy problemów z kontrolowaniem swoich popędów, co nie zmienia faktu, że w wieku lat nastu widok sterczących pod bluzką sutków działałby na mnie wybitnie rozpraszająco i tego już nie byłabym w stanie zmienić :p

W sumie racja, pomiędzy podniecaniem a śmierdzeniem jest różnica, bo jedno raczej przyjemne, a drugie raczej nieprzyjemne. Zatem przyjmijmy inną analogię: ktoś przychodzi na ćwiczenia sportowe i odpala sobie w kącie bieżni bardzo smakowitego grila, tak że wszystkich zaczyna w brzuchu wiercić. No ale przecież chyba potrafią opanować swojej instynkty?

Freja - 2017-06-18, 00:45

hikaru napisał/a:
Freja, toże twoje posty są poniżej wszelkiej krytyki już od dłuższego czasu, na różne tematy, to ty wiedz

To jest twoja ocena.

Jenny - 2017-06-18, 00:47

Aristocat napisał/a:

A widziałaś kiedyś, żeby nauczyciel nakazał (pod groźbą jakichkolwiek konsekwencji) chłopcom używać antyperspirantów, bo rozpraszają dziewczyny

Pamiętam, że u mnie w szkole upominali. Ale bez gróźb :-)
Nie pamiętam czy było coś o dziewczynach, ale mogło być...

Anonymous - 2017-06-18, 00:48

Jeżeli rozpraszały Cię tylko sutki to masz farta...

Ja się w szkole oburzałem, że faceci mogą chodzić z gołą klatą, a dziewczyny nie. Gołe klaty to też niezły bodziec erotyczny.

hikaru - 2017-06-18, 00:51

Cytat:
co nie zmienia faktu, że w wieku lat nastu widok sterczących pod bluzką sutków działałby na mnie wybitnie rozpraszająco i tego już nie byłabym w stanie zmienić :p

to mogłabyś się nie patrzeć i problem byłby rozwiązany

Anonymous - 2017-06-18, 00:53

w latach 80/90 nie było takich problemów :-) . ale serio nie było...
Anonymous - 2017-06-18, 00:55

Freja napisał/a:
smakowitego grila
czo
Freja - 2017-06-18, 01:48

Swan napisał/a:
Jeżeli rozpraszały Cię tylko sutki to masz farta...

Ja się w szkole oburzałem, że faceci mogą chodzić z gołą klatą, a dziewczyny nie. Gołe klaty to też niezły bodziec erotyczny.

Nie tylko, ale seksualnie pociągali mnie zawsze jedynie dojrzali faceci, zatem tego typu dylematy odnośnie rówieśników zostały mi na szczęście oszczędzone w najbardziej porąbanym pod tym względem okresie 12-17 lat.

Niemniej pamiętam, że miałam, jak przed komisją poborową miałam straszną schizę, bojąc się, że jak my tam będziemy stać na golasa i jak (nie daj boże) dostanę na ten widok erekcji, to przecież oni wszyscy się domyślą :>

Freja - 2017-06-18, 01:58

Cytat:
to mogłabyś się nie patrzeć i problem byłby rozwiązany

Zasadniczo tak i problem zostałby w ten sposób rozwiązany, pod warunkiem, że właścicielka sterczących sutków stałaby nieruchomo w jednym i tym samym miejscu. W innym przypadku działałyby niestety instynktowne mechanizmy, skupiania uwagi na poruszających się obiektach, a następnie inne instynktowe mechanizmy skupiania uwagi na sterczących/podskakujących obiektach.

Oczywiście omijanie wzrokiem w powyższej sytuacji nadal jest wykonalne, niemniej pod warunkiem, że odbywa się w ramach jakiejś dyscypliny sportu, w której punktacja naliczana jest właśnie za owo omijanie. W innych dyscyplinach sportu, wymóg takiego omijania wpływałby raczej na obniżanie punktacji.

--------
A tak swoją drogą, przypomniała mi się sytuacja sprzed kilku lat. Moja partnerka kupiła ± 3 litrowy słoik zarąbistych, kolorowych landrynek o nerkowatym kształcie i postawiła go na widoku w naszym loftopodobnym mieszkaniu. No a ja oczywiście, jak zwykle na diecie i staram się kontrolować i w ogóle. Za każdym razem chowałam jej te landrynki do szafy i tłumaczyłam, że jak chce, to niech je sobie je, ale niech mnie nimi nie kłuje w oczy. Na co ona odpowiadała, że wcale nie chce ich jeść (a w każdym razie nie więcej niż 2-3 dziennie), tylko chce je OGLĄDAĆ, bo takie ładne i kolorowe. I jakoś bardzo opornie szło mi wytłumaczenie jej, że ja się z tego powodu męczę.

Freja - 2017-06-18, 02:11

Aristocat napisał/a:
Ja jestem hiperseksualny i w gimnazjum romansowałem z dorosłymi, ale jak miałem robotę do zrobienia, to robiłem robotę. :)

No to masz w tej kwestii inaczej. Mnie się zdarzało, iż wiedząc, że mam akurat robotę do zrobienia, i będąc czymś bardzo nakręconą, szłam sobie najpierw "zrobić dobrze", żeby wreszcie móc się skupić na rzeczonej robocie.

Aristocat napisał/a:
Nie słyszałem jeszcze, żeby ktoś miał traumę na całe życie i zniszczone funkcjonowanie w sferze seksualnej, romantycznej itd., a często i uszkodzone ciało przez to, że mu zaje*ano kanapkę

Ale skąd to przenoszenie akcentu na brak kontroli nad popędami i potencjalne usprawiedliwianie gwałtu? Gwałtu nic nie usprawiedliwia.

Ja się po prostu zastanawiam nad społecznymi zasadami współżycia w świecie płci i seksualności. Nad tym, czy można prosić kogoś o nieeksponowanie określonych bodźców, uzasadniając to ich wysoką pobudliwością i problemami, jakie mogą one w konkretnych sytuacjach stwarzać dla odbiorców. A jeśli tak, to w jakim zakresie, zdając sobie sprawę, że granice przedziału wyznacza tu z jednej strony naturyzm, a z drugiej cóż... burka.

No i zważywszy na własne doświadczenia jestem jednak w stanie wczuć się w tych 12-16 letnich chłopców.

Anonymous - 2017-06-18, 02:24

Freja napisał/a:
szłam sobie najpierw "zrobić dobrze"
co się tu dzieje?
Gabi - 2017-06-18, 02:45

Mam pytanie a gdyby któryś sowicie obdarzony przez nature młody mężczyzna ćwiczył w mocno obcisłych slipkach to nie rozpraszał by dziewcząt?
;-)
No ale przecie dziewczynki rodzą się zakonnicami a o seksie myślą tylko po ślubie i tylko w koszuli nocnej przy zgaszonym świetle. :p

Freja - 2017-06-18, 03:23

Gabi napisał/a:
Mam pytanie a gdyby któryś sowicie obdarzony przez nature młody mężczyzna ćwiczył w mocno obcisłych slipkach to nie rozpraszał by dziewcząt?

Nie wiem, ale mnie mógłby rozpraszać :>

Freja - 2017-06-18, 03:24

DeadSally napisał/a:
Freja napisał/a:
szłam sobie najpierw "zrobić dobrze"
co się tu dzieje?

Nic. To tylko taka intelektualna orgietka na forum :p

hikaru - 2017-06-18, 08:51

Cytat:
Zasadniczo tak i problem zostałby w ten sposób rozwiązany, pod warunkiem, że właścicielka sterczących sutków stałaby nieruchomo w jednym i tym samym miejscu.

Wcale nie. Mogłabyś się nie patrzeć cały czas i w różnych miejscach.

Jenny - 2017-06-18, 10:02

Gabi napisał/a:
Mam pytanie a gdyby któryś sowicie obdarzony przez nature młody mężczyzna ćwiczył w mocno obcisłych slipkach to nie rozpraszał by dziewcząt?
;-)

Na końcu artykułu jest podobne pytanie. Ale czemu tylko pytanie? Czemu po prostu nie poszła mama do nauczycielki i nie poskarżyła, że chłopcom staje na zajęciach.

Nauczycielka nie powinna użyć takiego argumentu, to jasne.
Ale samą konieczność zakładania stanika (przynajmniej na wf) jakoś powinna wytłumaczyć.
Bez sensu, żeby córka płaciła zdrowiem i wyglądem za prywatną wojnę jej mamy, która zapewne stanik w młodości nosiła...

hikaru - 2017-06-18, 10:07

uważam że przymus noszenia biustonosza na WF służy tylko dowaleniu uczennicy, której będzie się przez to mniej wygodnie biegać i skakać, i na skutek czego potem nie będzie lubić ruchu i aktywności fizycznej, preferując raczej przyniesienie zwolnienia, co odbije się negatywnie na jej kondycji, zdrowiu i samopoczuciu

jest to akt walki jaką państwo, kościół i kontrolowany przez nich system edukacji prowadzi (także) z kobietami

Anonymous - 2017-06-18, 10:55

A dać chłopcom na koszt panny bez stanika dawkę bromu z rana i będzie problem rozwiązany.

Ale nie zaraz nie to przecież też nieetyczne.

Wiem skoszarować dziewczyny w oddzielnym miejscu otoczonym grubym i wysokim murem.

Ale zaraz nie no zły pomysł a jak będą less albo bi?

... itd itp


To już chyba najprościej założyć ten stanik i po sprawie.

hikaru - 2017-06-18, 11:01

Cytat:
A dać chłopcom na koszt panny bez stanika dawkę bromu z rana i będzie problem rozwiązany.

jak czytam o przedsiębiorcach sugerujących grzywny dla dziewcząt z klasy robotniczej za chodzenie bez stanika, otwiera mi się gilotyna w kieszeni
Cytat:
To już chyba najprościej założyć ten stanik i po sprawie.

najlepiej worek i maskę na twarz jak w Arabii Saudyjskiej, coby biednych chłopców nie podniecać

ale mam lepszy pomysł: to wam zawiązać oczy przepaską - nie będziecie patrzeć, nie będzie problemu;

albo tak jak TERFy proponują, wypad z łazienek i kibli, bo rozpraszacie koleżanki cis

i co? boicie się uchodźców? same dowiodłyście swoimi wypowiedziami że szariat już tu jest - ja domagam się deportacji was (ciebie i Frei) do krajów które zakrywają ciała kobiet żeby chronić mężczyzn przed grzesznymi myślami, tam będzie wam najlepiej

Anonymous - 2017-06-18, 11:09

hikaru napisał/a:
jak czytam o przedsiębiorcach sugerujących grzywny dla dziewcząt z klasy robotniczej za chodzenie bez stanika, otwiera mi się gilotyna w kieszeni


A skąd u ciebie taka pewność klasowa co do mnie i do tej dziewczyny?

hikaru - 2017-06-18, 11:09

z prostej statystyki
Gabi - 2017-06-18, 11:14

Widzę, że schodzimy na temat zdrowia. I tu akurat powiem tak. Bieganie i skakanie bez stanika akurat do zdrowych nie należy. Fakt, że nie czytałam artykuły, ale jeśli masz biust, który nie wygląda jak piegi to na pewno zdrowiej jest ćwiczyć w sportowym staniku.
Anonymous - 2017-06-18, 11:23

Wolność, równość, statystyka?
Jenny - 2017-06-18, 11:38

Gabi, to chyba oczywiste?
Problem jest w tym, że w naszym kraju większość kobiet nosi źle dobrane staniki. Takie noszą mamy i tak samo "uczą" córki. Niektóre, o zgrozo, propagują nie noszenie wcale zamiast dopasowanie dobrego rozmiaru.
Przypomina ruch antyszczepionkowy...

Jeżynka - 2017-06-18, 11:55

znalazły się osoby dbające o dobrostan nastoletnich piersi...
Na pewno znajdziecie milion powodów dla których nie powinno zostawiać się tego decyzji samej nastolatki.
Historie i komentarze o tym jak wam stawało w wieku nastu lat i przerzucanie odpowiedzialności za to na dziewczyny uważam za cokolwiek obrzydliwe... aż dziwię się, że nie wstydzicie się podpisywać pod takimi postawami.

Freja - 2017-06-18, 12:17

Jeżynka napisał/a:
Historie i komentarze o tym jak wam stawało w wieku nastu lat i przerzucanie odpowiedzialności za to na dziewczyny uważam za cokolwiek obrzydliwe...

Ok, jeśli przyczyną nie był widok dziewczyn, to wytłumacz nam - proszę - rzeczywiste przyczyny stawania.

p.s. Tylko bez wykładu na temat walki klasowej proszę :D

Anonymous - 2017-06-18, 12:27

Aristocat napisał/a:
Szkodliwe, negatywne, element kultury gwałtu.

W ten sposób uczy się dzieci - zarówno dziewczynki, jak i chłopców - że odpowiedzialność za zachowania chłopców spoczywa na dziewczynkach.
Przekaz dla dziewczynek - "to ja muszę się zakrywać, a nie chłopcy uczyć kontroli nad sobą. Jeśli jestem seksualizowana przez chłopca i on nie panuje nad sobą w mojej obecności, to moja wina i sama się o to prosiłam"
Przekaz dla chłopców - "skoro dziewczynka pokazuje swoje ciało, to sama się prosi o to, żeby ją w ten sposób postrzegać. kobiety są zobowiązane dbać o mój komfort, pilnując, żeby ich obecność mnie nie rozpraszała"

Od tego tylko krok do obwiniania ofiar gwałtu "bo się upiła", "bo poszła w ciemną uliczkę", "bo miała na sobie mini".

Dodatkowo lekceważenie chłopców i mężczyzn, traktowanie ich jak zwierząt, które nie potrafią panować nad swoimi odruchami i uczenie ich, że nie potrafią i nie umieją się nauczyć.

I podwójnie przykre, jeśli takie coś wychodzi z ust kobiety.


Ta pani na siłę wychodzi przed szereg. :D Chłopcy przyzwyczaili by się pewnie do tego widoku i nie sądzę by byli nieprzytomnie podnieceni. Z drugiej strony pamiętam gdy byłem nastolatkiem... widok piersi bez stanika pod koszulką byłby ekscytujący. Od razu się wytłumaczę nigdy nie myślałem by robić cokolwiek intymnego z kobietą bez jej zgody!
No i ostatnia sprawa - nie widziałem nigdy żadnej sportsmenki bez stanika. To chyba sprawa wygody - weź biegaj gdy ci biust podskakuje... :)

Anonymous - 2017-06-18, 12:30

hikaru napisał/a:
uważam że przymus noszenia biustonosza na WF służy tylko dowaleniu uczennicy, której będzie się przez to mniej wygodnie biegać i skakać, i na skutek czego potem nie będzie lubić ruchu i aktywności fizycznej, preferując raczej przyniesienie zwolnienia, co odbije się negatywnie na jej kondycji, zdrowiu i samopoczuciu

jest to akt walki jaką państwo, kościół i kontrolowany przez nich system edukacji prowadzi (także) z kobietami


Weź przestań! Wygodnie biegać? No chyba że ma ledwie zarysowany biust. Moja partnerka była w szkole sportowej i mówi że bez stanika uprawianie sportu powoduje wręcz ból.

Jenny - 2017-06-18, 12:41

Alone napisał/a:
bez stanika uprawianie sportu powoduje wręcz ból.

I może też przynieść problemy z kręgosłupem.
A później dziewczyny przestają lubić wf. Biorą zwolnienia i wcale nie ćwiczą. A mamusie na wszystko się godzą...

Gabi - 2017-06-18, 12:55

Oczywiście, że podstawa to dopasowanie i oczywiście od, że dużo kobiet nie ma o tym pojęcia , ba niektóre nawet nie wiedzą co i jak mają zmierzyć ale to inna sprawa. Zdrowie, kręgosłup to jedno ból drugie ale najgorsze jest to, że podczas skakania, biegania zostają nadwyrężone tkanki , czym to może skutkować chyba nie muszę pisać. No i zostaje estetyka, murzynki w Afryce zwykle nie noszą staników jak wyglądają? Może naturalnie ale czy estetycznie? Nie wszystko co nam się wydaje słuszne jest dla nas dobre.
Anonymous - 2017-06-18, 13:13

Jeżynka napisał/a:
znalazły się osoby dbające o dobrostan nastoletnich piersi...
Na pewno znajdziecie milion powodów dla których nie powinno zostawiać się tego decyzji samej nastolatki.
Historie i komentarze o tym jak wam stawało w wieku nastu lat i przerzucanie odpowiedzialności za to na dziewczyny uważam za cokolwiek obrzydliwe... aż dziwię się, że nie wstydzicie się podpisywać pod takimi postawami.


A to źle że stawało na widok koleżanek? To zdrowy odruch! :D A czy to ich "wina" że nam stawało? Oczywiście że nie. :D

Anonymous - 2017-06-18, 14:36

Też uważam, że nikt nikomu zasłaniania piesi nie wisi, zwłaszcza, kiedy można paradować z gołą klatą.
kicur - 2017-06-18, 16:17

Mam wrażenie, że temat seksu i piersi był tylko pretekstem.

Młodzież w wieku gimnazjalnym (rzadziej licealnym) celuje w wyśmiewaniu się, bullyingu i tym podobnych formach agresji. Powodem może być całkowicie wszystko: duże jak na czyjś wiek piersi bez stanika, kiepskie stopnie, dobre stopnie itd. Pani od wfu nie chciało się egzekwować poprawnego zachowania od agresorów, więc poszła na łatwiznę i zabroniła "prowokującego" zachowania potencjalnej ofierze.

Jenny - 2017-06-18, 16:33

Ale czy agresorem byli chłopcy czy pani od wf?
kicur - 2017-06-18, 16:49

(Potencjalnym) sprawcą bullyingu mogli być chłopcy.
Jenny - 2017-06-18, 17:30

Tylko czy jakikolwiek chłopak poszedłby do pani od wf ze skargą, że piersi koleżanki mu przeszkadzają?
Jenny - 2017-06-18, 18:15

Aristocat napisał/a:
mały chłopiec

Kilkunastoletni chłopiec też?

A pogrzebię jeszcze w tym mrowisku...
Szkolnictwo w Polsce to jedno wielkie bagno. Większość nauczycieli nie nadaje się do swojej funkcji pedagoga. Są nauczycielami tylko dzięki karcie nauczyciela. Ta pani od wf mogła zrobić z tą dziewczyną co chciała, a i tak nikt ny nic jej nie zrobił. Czy yo jest zdrowy system?
Dodatkowo, mowa jest o szkole sportowej. Takie szkoły to jest wylęgarnia narodowców, konserwatystów i "patriotów". Młodzież stale o coś rywalizuje.
Podejrzewam, że w tym przypadku gdyby nauczycielka nie zrobiła czegokolwiek, to dziewczyna zostałaby zlinczowana. Ale nie przez chłopaków, tylko przez inne dziewczyny w szatni czy akademiku.
Pamiętam, że dziewczyny potrafiły równie mocno szydzić jak chłopcy. Siły też im nie brakuje. Co więcej, dzięki empatii doskonale wiedzą w co uderzyć.

Anonymous - 2017-06-18, 21:08

ok... czy ta rozmowa zmierza do "szmat w mini co same się proszą"?
Anonymous - 2017-06-18, 21:16

DeadSally napisał/a:
ok... czy ta rozmowa zmierza do "szmat w mini co same się proszą"?


Może tak, ale biegać na wfie bez stanika to trochę jak zapisać się do sekcji kolarskiej bez rowerów. Czuję często jak moje AA w biegu podskakują to sobie wyobrażam, co się dzieje z choćby dwa rozmiary większymi.

Nie ma jak podpiąć ideolo do trywialnej i oczywistej sprawy. Moje buty do wspinania są cholernie ciasne i sprawiają ból, ale dopiero od czasu, gdy ich używam czuję pewne oparcie stopy. Nie noszę ich na codzień, bo to a wykonalne. Czy nie można tak samo zrobić ze sportowym stanikiem?

Anonymous - 2017-06-18, 21:22

Jenny napisał/a:
Tylko czy jakikolwiek chłopak poszedłby do pani od wf ze skargą, że piersi koleżanki mu przeszkadzają?


A jak by były zajęcia na pływalni? A chłopcy w obcisłych i mokrych majtkach? Co wtedy? Co wtedy założyć muszą?

Jenny - 2017-06-18, 21:30

Alone, ale o co pytasz?
Ania96 - 2017-06-18, 22:23

Jenny napisał/a:
Alone, ale o co pytasz?


Chodzi mu zapewne o to, że skoro dziewczyny bez staników prowokują, bo przez koszulkę widać sutki, to co chłopacy musieliby zrobić w takim razie gdy wychodzą z basenu i mokre slipki odciskają zarys ich genitaliów :D

Ada75 napisał/a:
Czuję często jak moje AA w biegu podskakują to sobie wyobrażam, co się dzieje z choćby dwa rozmiary większymi.


Także sobie tego nie wyobrażam. Ja mając ten sam rozmiar to przestałam biegać. Nawet jak widzę miganie świateł na przejściu dla pieszych to wolę dojść powoli i poczekać na zielone niż biec i czuć te ruchy piersi :D Więc dla kogoś z miseczką B to z pewnością nie jest wygodne ani zdrowe.

Gabi - 2017-06-18, 22:57

A ja myślę, że po prostu pani od WF-u poczuła się zdeklasowana przez uczennice <rotfl3>
Anonymous - 2017-06-18, 23:03

and now, reklamówka z japonii: https://www.youtube.com/watch?v=7YbhWafIv2g
Anonymous - 2017-06-18, 23:08

Aristocat, no co? jest temat piersi, staników, kobiet, mężczyzn, różnych sportów
Anonymous - 2017-06-18, 23:12

Aristocat, rzecz w tym, że Pani od wfu może mieć problem z komunikacją i wzięła z czapy argument za noszeniem stanika wywołując tym samym całe zamieszanie.
Jenny - 2017-06-18, 23:43

Ania96 napisał/a:

Chodzi mu zapewne o to, że skoro dziewczyny bez staników prowokują, bo przez koszulkę widać sutki, to co chłopacy musieliby zrobić w takim razie gdy wychodzą z basenu i mokre slipki odciskają zarys ich genitaliów :D

Chyba nie...
Zacytował mnie, a tam nie było nic o tym.

Aristocat napisał/a:

Rzecz w tym, że w tej rozmowie nie chodzi o to, czy powinno się nosić stanik na WF, tylko czy nauczycielka powinna nakazać nastoletniej dziewczynce zrobić coś ze swoim ciałem ze względu na reakcje chłopców.

Ee tam... w takim razie temat możnaby zamknąć po jednym poście bo jest oczywisty.

wendigo - 2017-06-19, 02:35

Freja napisał/a:
Zatem przyjmijmy inną analogię: ktoś przychodzi na ćwiczenia sportowe i odpala sobie w kącie bieżni bardzo smakowitego grila, tak że wszystkich zaczyna w brzuchu wiercić. No ale przecież chyba potrafią opanować swojej instynkty?

No i? Ktoś umarł od wiercenia w brzuchu?

Gabi napisał/a:
Mam pytanie a gdyby któryś sowicie obdarzony przez nature młody mężczyzna ćwiczył w mocno obcisłych slipkach to nie rozpraszał by dziewcząt?

I myślisz, że kazali by mu ćwiczyć w jakimś specjalnym ochraniaczu czy nakazali tucking? :P

Gabi - 2017-06-19, 02:49

wendigo napisał/a:
I myślisz, że kazali by mu ćwiczyć w jakimś specjalnym ochraniaczu czy nakazali tucking?
Absolutnie nie :-p
Sosjerka - 2017-06-19, 03:16

Czegoś mi zabrakło w tym wątku. Czy po prostu kultura osobista nie nakazuje, że dobrze jest nie ukazywać co bardziej intymnych części ciała? Czy gimnazjaliści/licealiści są aż tak niewychowani?
Ja osobiście nawyk zasłaniania ciała mam przesunięty do prawdziwej skrajności. Za nietakt uznaję nawet przebranie skarpetek w pobliżu drugiej osoby. Mam tak zresztą od kiedy tylko pamiętam. Ale nie znam osób z mojej klasy, obojga płci, które mają aż tak mało wstydu.
Czy jest tu ktoś, kto byłby w stanie wyperswadować mi, dlaczego niby chodzenie ze stanikiem, ponieważ tak wypada jest stawianiem się w roli muzłumańskiej kobiety? Podobnie rzecz ma się do posiadaczy genitaliów męskich, można ukrywać wzwód, a chodzenie z klatą na wierzchu jest po prostu nieprzyzwoite.

kasiencja - 2017-06-19, 03:41

Możliwe że mama tej dziewczynki nie nauczyła jej zwyczajnej przyzwoitości lub czegoś o nazwie savoir vivre. Niektórych rzeczy zwyczajnie nie wypada, tak jak wywalenia cyca w środku galerii handlowej i karmienia piersią miast chociażby zasłonić już nie wspominając o tym że są do tego specjalne pokoje. Albo szczanie po krzakach tak że każdy widzi a ten kto to robi ma to w [terefere]. Tak samo czytałam że bielizny u szanującej się kobiety nie powinno być widać, lub chociażby ramiączka ze stanika.Fakt bez stanika można latać po domu bo się jest w domu, ale poza domem jakby każdy robił co chce to by była dzicz i dżungla a nie cywilizowany świat. Mi osobiście nie podoba się uzewnętrznianie swoich atrybutów publicznie bo to jest zwyczajnie nie poprawne, a jak się chce pokazywać to i owo to powinno się to pokazywać tej jednej ukochanej jedynej osobie w życiu a nie wszystkim w około. Poza tym w ćwiczeniach stanik sportowy jest OBOWIĄZKOWY, inaczej sobie można coś zrobić albo się będzie mieć flaki a nie piersi, poza tym na kręgosłup to też nie pomaga. PS: widziałam u jednej biegaczki tzw. camel toe i mnie to zwyczajnie obrzydza, niech sobie to pokazuje w domu a nie mi bo nikt jej hustlera czy innego czegoś pod nos nie wciska, a patrzałam bo miała fajny wzór na legginsach.
Martaa - 2017-06-19, 06:27

Po raz kolejny potwierdza się teza, że to "kobiety kobietom gotują ten los".
Czekałam kiedy ktoś wyciągnie temat karmienia piersią i się doczekałam, teraz poproszę jeszcze coś o menstruacji i co w związku z tym kobieta powinna, a czego nie powinna, i jaki to ogromny wstyd.
Jeszcze trochę i dojdę do wniosku, że już sam fakt bycia kobietą jest potwornym wstydem, nic tylko się schować do dziupli w worku pokutnym i umrzeć.

Niektórym tutaj, to żaden szariat nigdy nie zagrozi, bo sobie go same tworzą. Cóż, wyrazy współczucia.

Anonymous - 2017-06-19, 10:33

No a pupy kolezanek ubrane w szorty na tym wuefie? No i odslonięte nie przyzwoicie nogi! I te mokre koszulki od potu... :D
Ania96 - 2017-06-19, 11:20

Alone napisał/a:
No a pupy kolezanek ubrane w szorty na tym wuefie? No i odslonięte nie przyzwoicie nogi! I te mokre koszulki od potu... :D


... i te niezakryte włosy i łokcie.. No po prostu jak tak można?! Przecież przez to emanuje z nich pornografia!

Anonymous - 2017-06-19, 11:35

Cytat:
„Bo rozpraszasz chłopców”
Mnie wchowano, że to jest nie kulturalne. O rozpraszaniu kogokolwiek nigdy nic nie słyszałam, ani o winie kobiet za żądzę mężczyzn, której nie mogli by upilnować. Słyszałam to dopiero od wyznawców pewnego proroka o których ostatnio jest coś zbyt głośno.
Sosjerka napisał/a:
Czegoś mi zabrakło w tym wątku. Czy po prostu kultura osobista nie nakazuje, że dobrze jest nie ukazywać co bardziej intymnych części ciała?
Właśnie.
Aristocat napisał/a:
Uważam też, że nie powinno się wychowywać chłopców w roszczeniowości wobec kobiet, a dziewczynek w poczuciu, że odpowiedzialność za samopoczucie i zachowanie mężczyzn spoczywa na nich.
Bo każdy odpowiada za swoje czyny samodzielnie, niezależnie do płci jakiej jest. A jak nie może się upilnować, to jest zagrożeniem dla społeczeństwa i należy go odizolować by nikogo nie skrzywdził.
Anonymous - 2017-06-19, 15:00

Aristocat napisał/a:
W przypadku dziewczynek jest problem z kawałkiem ramienia. I analogicznie gdyby faceta zgwałcili, to nikt nie mówiłby, że to jego wina, bo było nie odsłaniać tyle ciała. To nie jest przypadek odizolowany od społecznego kontekstu.
Mało się mówi o gwałtach na facetach. To dalej jest temat tabu.
Co do kobiet, to z drugiej strony to też prawda. Można się dostać złośliwe i wulgarne komentarze (od innych kobiet też), za to że np nosi się shorty albo nawet krótszą bluzkę... Też się już nasłuchałam takich rzeczy, a wacale nie chodzę jakoś wulgarnie ubrana. Z tym to się zgadzam, to jest problem, że na kobieach jest pod tym względem wielkie ciśnienie społeczne.

hikaru - 2017-06-19, 15:10

Wczoraj miałam taki sen, w którym nie byłam anarchistką tylko dyktatorką - i w tym śnie zrobiłam taki totalitarny reżim, w którym każdy mężczyzna chodzący po ulicy miał nosić na szyi opaskę; jeżeli jakaś kobieta w jego otoczeniu poczuła się niekomfortowo z jego wzrokiem, robiła gest dłonią i wszyscy mężczyźni w otoczeniu mieli obowiązek zakrywać opaskami oczy dopóki kobiety nie odejdą. Złamanie tej reguły groziło karą grzywny przydzielaną przez Policjantki Obyczajowe, a po trzech grzywnach, publicznej chłosty. Każdy z mężczyzn w tym kraju miał też obowiązek chodzić w czarnym worku który zakrywa seksualne części jego ciała, jak klatka piersiowa i penis, oraz być pod groźbą grzywny ogolony na twarzy.

Wszystko to po to żeby nie niepokojone kobiety mogły spokojnie oddawać się pracy intelektualnej i kontemplacjom, do których dzika, barbarzyńska płeć męska nie została stworzona.

Ania96 - 2017-06-19, 15:59

hikaru napisał/a:
Wczoraj miałam taki sen, w którym nie byłam anarchistką tylko dyktatorką - i w tym śnie zrobiłam taki totalitarny reżim, w którym każdy mężczyzna chodzący po ulicy miał nosić na szyi opaskę; jeżeli jakaś kobieta w jego otoczeniu poczuła się niekomfortowo z jego wzrokiem, robiła gest dłonią i wszyscy mężczyźni w otoczeniu mieli obowiązek zakrywać opaskami oczy dopóki kobiety nie odejdą. Złamanie tej reguły groziło karą grzywny przydzielaną przez Policjantki Obyczajowe, a po trzech grzywnach, publicznej chłosty. Każdy z mężczyzn w tym kraju miał też obowiązek chodzić w czarnym worku który zakrywa seksualne części jego ciała, jak klatka piersiowa i penis, oraz być pod groźbą grzywny ogolony na twarzy.

Wszystko to po to żeby nie niepokojone kobiety mogły spokojnie oddawać się pracy intelektualnej i kontemplacjom, do których dzika, barbarzyńska płeć męska nie została stworzona.


<spoko> <brawo> <peace>

Anonymous - 2017-06-19, 16:18

hikaru, brzmi jak etap przejściowy do "sexmisji"
Anonymous - 2017-06-19, 16:22

To raczej koszmar na tle nienawiści do mężczyzn, a nie sen.
wendigo - 2017-06-19, 19:24

Sosjerka napisał/a:
Czegoś mi zabrakło w tym wątku. Czy po prostu kultura osobista nie nakazuje, że dobrze jest nie ukazywać co bardziej intymnych części ciała? Czy gimnazjaliści/licealiści są aż tak niewychowani?

Eeeyy? Przecież miała zakryte, nie chodziła bez bluzki.

Cytat:
Czy jest tu ktoś, kto byłby w stanie wyperswadować mi, dlaczego niby chodzenie ze stanikiem, ponieważ tak wypada jest stawianiem się w roli muzłumańskiej kobiety?

Po pierwsze - też nie wiem. Po drugie - nie o tym jest temat i nie o tym czy wypada i czy to zdrowo czy niezdrowo chodzić w staniku. Temat jest o tym, że nauczycielka uczennicy nakazała powołując się na rozpraszanie chłopców, co jest argumentem z d...

kasiencja napisał/a:
Możliwe że mama tej dziewczynki nie nauczyła jej zwyczajnej przyzwoitości lub czegoś o nazwie savoir vivre.

No wow, czego ja się tutaj dowiaduję :D Jeśli nigdy nie posiadałem ani jednego stanika i nigdy nie miałem na sobie (nawet nie przymierzałem), to jaki jestem nieprzyzwoity i niekulturalny... Ale może mi wolno było z rozmiarem prawie żadnym? Ale w takim przypadku to by było niesprawiedliwe, że z A można, a np. C już nie... Tak czy inaczej dobrze że te 10 lat temu nie wiedziałem, że nie nosić stanika jest niekulturalnie, bo miałbym dodatkową traumę :D

Cytat:
Fakt bez stanika można latać po domu bo się jest w domu, ale poza domem jakby każdy robił co chce to by była dzicz i dżungla a nie cywilizowany świat.

Pierwsze słyszę, na trans forum, że noszenie stanika to jakiś obowiązek społeczny :shock:

Cytat:
Mi osobiście nie podoba się uzewnętrznianie swoich atrybutów publicznie bo to jest zwyczajnie nie poprawne,

Ale ona nie uzewnętrzniała nic!! Przecież nie była bez ubrania!! No sorry, ale sutki sterczące pod ubraniem nie są uzewnętrznianiem czy pokazywaniem swoich atrybutów - jeśli zarys sutków jest niedozwolony, to analogicznie tak samo nie powinno być widać facetom zarysu genitaliów (a ciekawe jakby mieli to ukryć, zwłaszcza na w-fie w dresach...).

Cytat:
Poza tym w ćwiczeniach stanik sportowy jest OBOWIĄZKOWY, inaczej sobie można coś zrobić albo się będzie mieć flaki a nie piersi, poza tym na kręgosłup to też nie pomaga.

Po pierwsze można mieć rozmiar A i nic nikomu wtedy nie podskakuje ani nie obwiśnie (niektórzy faceci mają większe cycki jak mają nadwagę i chyba im jakoś nikt nie każe nosić staników). Po drugie nawet jak komuś może obwisnąć i trzasnąć kręgosłup, to jest to tylko i wyłącznie sprawa tej konkretnej kobiety. No sorry żeby jeszcze narzucać komuś zdrowy styl życia...

Alone napisał/a:
No a pupy kolezanek ubrane w szorty na tym wuefie? No i odslonięte nie przyzwoicie nogi! I te mokre koszulki od potu... :D

Faktycznie zaraz dojdziemy do tego, że burka jest nawet niezłym pomysłem :D

Anonymous - 2017-06-19, 20:45

szanujące się dziewczyny, straszne karmienie piersią, miejsca intymne, sztama antymuzułmańska z prawami z szariatu. forum transowe at its finest.

Anonymous - 2017-06-19, 21:29

- przypomniał mi sie taki cytat z fimu Senator Bulworth "...bzykajmy się do tego momentu, aż wszyscy będą szarzy i tacy sami.... "
Lea - 2017-06-19, 21:34

DeadSally napisał/a:
szanujące się dziewczyny, straszne karmienie piersią, miejsca intymne, sztama antymuzułmańska z prawami z szariatu. forum transowe at its finest.
Obrazek

szanuję, nic dodać nic ująć

Anonymous - 2017-06-19, 21:44

to jest jakiś kolejny etap w moim porypaniu - kamyczek do sadzawki "tranzycja w polsce? nie chcę, nie chcę być kojarzona z tymi postaciami" albo jakieś żenujące usuwanie kont, rozżalenia przy wódce czy też jakieś żałosne próby tranzycji samej bez ludzi, porad/codziennego faszyzmu z transpomocy (nazipomocy?), bez chodzenia na grupy wsparcia gdzie ryzykuje się spotkanie jakichś indywiduów.
Jenny - 2017-06-19, 21:51

DeadSally, ale długi post :shock:
Anonymous - 2017-06-19, 22:00

i ponownie:
"W Europie Wschodniej zawsze jest źle
W Europie Wschodniej ODBYWA SIĘ
W Europie Wschodniej zawsze jest niemile,
Był człowiek i już nie ma człowieka za chwilę,
Więc, kochana córko, stroń jak możesz
od niej
I nie mów, że pochodzisz z Europy
Wschodniej".

Iryd - 2017-06-19, 22:50

Ale ja bezwstydny kiedyś byłem :mrgreen:
Czy faceci to taki gatunek który podjara sie wszystkim i jeszcze trzeba mu współczuć bo biedny nie umie zapanować nad swoim penisem?
Jak ktoś chce chodzić w staniku to niech chodzi, jak chce bez to też, ja rano chodzę w dresie bez gaci i co? I nawet wyniosłem raz tak śmieci i poszedłem do piekarni, nikt nie umarł. Czemu dziewczynkom od szkoły mówi się co mogą a co nie w kwestii ich wyglądu?

Anonymous - 2017-06-19, 23:31

[Ciach.

3.2. Nie łamiące wprost punktu a. odnośnie wulgarności czy agresji noszące jednak znamiona trollingu, prowokujące kłótnie, antagonizujące społeczność, obsesyjne pastwienie się nad konkretną osobą lub użytkownikiem forum./ Lagertha]

Wracając do relacji nauczyciel- uczeń uważam że po stronie pedagogów powinna leżeć nauka szacunku dla drugiej strony a nie ucieczka od odpowiedzialności w postaci pogadanek co kogo rozprasza.

Armand - 2017-06-19, 23:32

Pragnę zauważyć, że mężczyźni też mają sutki, które też nieraz widać przez ubranie. Może powinni nosić staniki, albo chociażby połówki kokosów? Będzie eko.

A w ogóle to przypomniała mi się ta beka sprzed paru(nastu) miesięcy, że jak zakleić sutek gołego cycka kobiecego sutkiem męskim to jest prawilnie.

Anonymous - 2017-06-19, 23:34

Armand napisał/a:
Pragnę zauważyć, że mężczyźni też mają sutki, które też nieraz widać przez ubranie. Może powinni nosić staniki, albo chociażby połówki kokosów? Będzie eko.
A jak jest upał, to chodzą często bez bluzek. Po prostu zgoszenie :evil: (jakby ktoś nie załapał, to ironia).
kicur - 2017-06-19, 23:42

Nawiązując do wypowiedzi Alone, w XVIII w. było oczywiste, że głębokie dekolty w sukniach dam są OK; natomiast strój musiał sięgać do ziemi. Kostki dam, nie mówiąc o dalszych częściach nóg, były uznawane za nieprzyzwoitą część ciała! :-o
Lea - 2017-06-19, 23:46

Lagertha, a już myślałam, że twój avatar nie może być bardziej bojowy.
A ja nie wiem, lubię chodzić z gołymi sutkami po lesie. Czasem karmię jakieś sarenki, ale się wtedy zakrywam. Kultura musi być, tym bardziej że tak wchodzę do czyjegoś domu.

hikaru - 2017-06-19, 23:52

Cytat:
Czasem karmię jakieś sarenki, ale się wtedy zakrywam. Kultura musi być

no tak, bo jeszcze sobie sarenki coś złego pomyślą ;)

Anonymous - 2017-06-19, 23:56

Lea napisał/a:
Lagertha, a już myślałam, że twój avatar nie może być bardziej bojowy.
Tak się ostatnio czuję :P Zdarza mi się też ostatnio dosyć często w rzeczywistości wyglądać mocno wojowniczo :mrgreen:
Jenny - 2017-06-20, 00:05

Iryd napisał/a:

Czy faceci to taki gatunek który podjara sie wszystkim i jeszcze trzeba mu współczuć bo biedny nie umie zapanować nad swoim penisem?

Na to wychodzi, więc współczuję Ci ;-)

Iryd - 2017-06-20, 00:09

Nie mam penisa, oszukałem system..
Freja - 2017-06-20, 09:37

Dziękuję wszystkim za opinie :)
hikaru - 2017-06-20, 10:42

jakby to była, (tere fere), sprawa opinii
kasiencja - 2017-06-20, 16:49

Ja broń boże nie krytykuję karmienia piersią lub sikania po krzakach czy chodzenia bez stanika, co kto lubi mi nic do tego, wyraziłam opinię którą popieram wpisami ludzi w internecie i tyle. Jak są miejsca do karmienia to śmiało korzystać, a jak ich nie ma to tym śmielej korzystać :) Co do stanika to proszę wybaczyć ale chyba lepiej być odbieraną jako nie tyleż kobieta co dama prawda? tak samo fajnie jest być facetem ale chyba lepiej dżentelmenem? O to mi chodzi a nie o hulaj dusza piekła nie ma. Bo to jak się prezentujesz świadczy o tobie samym. Jak chce ktoś latać bez stanika, śmiało, jest to mega wygodne i przyjemne :) Ale są durni ludzie na świecie którym to nie pasuje a tym bardziej jak ich to podnieca i chcą cię zaciągnąć w krzaki i to na tych idiotów trzeba uważać.
PS: co do wypisywania mi pierdółek w postaci mastodonta, nie obraziłam nikogo na tym forum, nie obrażę i obrażać nie będę. (mastodont fajny zwierz w ogóle).

wendigo - 2017-06-20, 17:33

kasiencja, spox, po prostu nigdy w życiu jeszcze nie słyszałem, że chodzenie bez stanika jest niekulturalne, niesmaczne itp., się trochę zdziwiłem :D

A sikanie po krzakach to akurat ja krytykuję, bo potem śmierdzi i nie można pospacerować normalnie... :P

Armand - 2017-06-20, 19:08

wendigo, ale jak trzeba to trzeba.
Anonymous - 2017-06-20, 21:12

kasiencja napisał/a:
co do wypisywania mi pierdółek w postaci mastodonta, nie obraziłam nikogo na tym forum, nie obrażę i obrażać nie będę. (mastodont fajny zwierz w ogóle).


Ale żeby Mastodont obrażał? ;) Utaplany torfem i trochę zaspany z kępą tataraku na głowie...
No ale jak obraził - to przepraszam. Obiecuje nosić stanik i nie sikać po krzakach! :) :-*

wendigo - 2017-06-20, 23:28

Armand napisał/a:
wendigo, ale jak trzeba to trzeba.

Jak trzeba to trzeba, zwykle jednak nie trzeba tylko sikającym nie chce się poczekać chwilę lub przejść kawałek do WC. No niestety to zarzut głównie do mężczyzn, bo im anatomia pozwala na to w dużo większej mierze niż kobietom...

Jenny - 2017-06-20, 23:43

wendigo napisał/a:
przejść kawałek do WC.

W Polsce to byłby całkiem spory kawałek.
Jeszcze w dzień są knajpy otwarte i można kombinować, ale w nocy gorzej.
Szczególnie jak nie masz drobnych...

wendigo - 2017-06-20, 23:52

Wiesz co... nie sikam w miejscach publicznych praktycznie w ogóle - jakoś potrafię, więc nie chce mi się wierzyć, że aż takie to jest trudne się powstrzymać chwilę ;)
WojtekM - 2017-06-20, 23:59

Jenny napisał/a:
Szczególnie jak nie masz drobnych...

Albo jesteś w trakcie podróży PKS-em i na drzwiach toalety dworcowej zastajesz kartkę: "Czynne do 22:00", a jest ciut później :-/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group