yris - 2017-03-06, 21:08 Temat postu: Problemy Zaczynaj±c od pocz±tku. Praktycznie od zawsze byłam osob±, która któr± nie potrafiła sobie radzić z problemami. Już od przedszkola dzieci nie chciały zbytnio się ze mn± bawić, w podstawówce zaczęłam być kozłem ofiarnym dla tych bardziej wygadanych i lubianych. Wykorzystywały to że się szybko denerwuję. W gimnazjum sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła. Aż w końcu w 2 gimnazjum popadłam w depresję, zaczęłam się ci±ć, a inny z tego powodu jeszcze bardziej się ze mnie na¶miewali, dokuczali. Ale Mama po jakim¶ czasie zobaczyła blizny i zaczęło się wizyty u psychologa i psychiatry. Po pewnym czasie było lepiej, w 3 gimnazjum zaczęłam uczyć się radzić z ludĽmi, powoli wychodzić na prost±. Az w końcu poszłam do liceum i wydawało mi się że moje problemy się skończyły. Po czę¶ci to prawda, nauczyłam się radzić z ludĽmi, stałam się osob± otwart±, mił±, lubian±. Ale niestety skończyły się tylko moje problemy z ludĽmi, a zaczęły się problemy z sam± sob±. Od pierwszej liceum zaczęły się derealizacje, konflikty wewnętrzne zaczęły coraz bardziej dochodzić do głosu, a teraz w 2 klasie mam wrażenie że zaraz nie wyrobię. Co chwilę łapi± mnie napady lęku, nie umiem poradzić sobie z własnymi my¶lami, czasami mam wrażenie że zaraz oszaleję. Mimo to ludzie z mojego otoczenia uważaj± mnie za osobę bezproblemow±, mił±, siln±. Ja jednak nie daje już sobie rady. Zapomniałam wcze¶niej dodać że o moim transseksualizmie wiem od dawna, jaki¶ czas temu powiedziałam mamie, Siostra i bliżsi znajomi wiedz± od dawna. Nie wiem czy ktokolwiek st±d może mi co¶ doradzić , musiałam to z siebie wyrzucić. inka - 2017-03-07, 05:09 dla mnie to typowy proces dojrzewania do momentu w którym zdasz sobie sprawę że już nie da się ci±gn±ć tego samego dalej i że w końcu przyszedł czas na decyzje. Cóż, nazywam to decyzj± ale tak naprawdę jest to po prostu mus. Ja doznałam tej presji w wieku 42 lat. |
||||||
