To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

jak zawiązać krawat? - Męska biżuteria

Armand - 2017-01-21, 23:06
Temat postu: Męska biżuteria
Dziś wybrałem się na zakupy i mijałem lombard, na którego wystawie zobaczyłem biżuterię różnoraką. Były tam też grube jak palec kety*, idealne do stroju wyrażającego siłę, jakim jest dres.
I taka mnie refleksja naszła, czym w dzisiejszych czasach kierują się mężczyźni w wyborze akcesoriów, jakie mają podejście do kwestii biżuterii w ogóle.

Może też temat przyda się Swan, co poszukuje sposobu na wyrażenie siebie. :-D

Ja przerobiłem sporo różnych wariantów w swoim życiu, łącznie z krzykliwą, dużą biżuterią, kiedy starałem się żyć jak kobieta. Przyznam, że połowa długości przedramienia przykryta bransoletkami i pieszczochami w moim odczuciu wyglądałaby całkiem fajnie u mężczyzny.
Teraz wolę oszczędne, proste i klasyczne formy - od małych wkrętek (mam kilka dziur w uszach), przez sygnety, po spinki do mankietów. Czasem w bardziej codziennym wydaniu jakaś bransoletka ze skóry.
Noszę jeszcze nieśmiertelnik z mottem, które staram się wcielać w życie, ale zwykle jest schowany pod ubraniem.


*Keta to łańcuch po ślónsku.

kicur - 2017-01-21, 23:28

Od dosyć dawna noszę na lewym nadgarstku zegarek, traktując go również jako ozdobę. Jako kobieta nosiłem kolczyki - jedyny element biżuterii, który nie wydawał mi się irytujący - bo przecież płatków uszu się do niczego nie używa ^^ Kiedy byłem w związku z moim eks, dość szybko kupiliśmy sobie obrączki i prawie równie szybko postanowiłem moją oddać jemu (a jego sprzedać na skupie metali szlachetnych u jubilera xD).

Obecnie stwierdziłem, że jednak jest mi potrzebna spinka do krawata, na wieczorowe okazje :3 (wcześniej się przed tym wzbraniałem, bo to element biżuterii chętnie noszony również na dzień przez mojego ojca).

Też noszę raczej srebrną biżuterię, ale to raczej kwestia preferencji, nie przekonania, że mężczyźnie żółte złoto nie pasuje. Prawdziwy kicz to to:
https://bizuteria-eshop.pl/26230-obraczka-z-wolframu-o-lsniacej-wyszlifowanej-powierzchni-srebrnego-koloru-8-mm.html

Armand - 2017-01-22, 00:05

Jak dla mnie obrączka spoko. No, jeszcze zależy do czego.
Spinkę do krawata mam, ale rzadko noszę, bo faktycznie przykuwa uwagę. Wolę spinki do mankietów - do koszuli na wieczór jak znalazł. A na bardziej wymagające okazje czarna, wiązana muszka - nie potrzebuje ozdób, a mówi sama za siebie.

Spinkę do krawata możesz kupić w jakimś bardziej dyskretnym fasonie, np cienką, z matowionego srebra, lub ciemnoszarego metalu (o takie to trudno).

inka - 2017-01-22, 00:14

zegarek dla mężczyzny (przynajmniej w moim pojęciu no i w praktyce było) to talizman sugerujący kategorie jego przynależności.
Byłam w dosyć poważnym biznesie i miałam do czynienia z ludźmi biznesu i każdy szanujący się gracz biznesowy miał na ręce tik tak wysokiej jakości. Co prawda było to wręcz prymitywne ale w taki sposób od razu można było poznać czy taki gracz to tylko parę puszcza czy naprawdę jest godny inwestycji czasu.

A tak z innej branży, mój synuś nie jest taki pretensjonalny jakim ja próbowałam być, i lubi różne rzemyki z typu biżuterii Amerykańskich plemion indiań.

wendigo - 2017-01-22, 06:34
Temat postu: Re: Męska biżuteria
Armand napisał/a:
Przyznam, że połowa długości przedramienia przykryta bransoletkami i pieszczochami w moim odczuciu wyglądałaby całkiem fajnie u mężczyzny.

Zgadzam się. Mam szeroką pieszczochę, chociaż od lat nie nosiłem. Czasem jakieś bransoletki noszę, ale rzadko. Czasem jakiś wisiorek (też właśnie najczęściej na rzemyku), ale na ogół nic nie noszę (ach, no poza dwoma kolczykami na twarzy ale tych w ogóle się nie czuje), bo ogólnie to na dłuższą metę wszystko mi po prostu przeszkadza :P Chciałbym nosić obrączkę na kciuku, bo mi się tak podoba (i chyba mimo wszystko przeszkadzałaby najmniej ze wszystkich palców) ale nie ma odpowiedniego rozmiaru - kostki szerokie, ale jak coś przejdzie przez nie, to dalej lata bo cieniej :(
Czasem noszę zegarek - duży elektroniczny (bo tylko takie mi się podobają), ale ponieważ ogólnie to i tak bez zegarka jest wygodniej, więc noszę go raczej tylko do pracy (co by widzieć godzinę bez zerkania na komórkę - bo nie zawsze się da :P ).

Anonymous - 2017-08-17, 14:03

Podbijam temat.

Gdzie kupujecie biżuterię? Bandany jakieś? Skórzane bransoletki? Jakieś inne rzeczy? Ale co w takim razie? Gdzie szukać?

Armand - 2017-08-17, 14:23

Ja kupuję jak znajdę coś, co mi się podoba, albo jak potrzebuję.
Ostatnio kupiłem skórzaną bransoletkę na straganie u pani, co je sama robi. Czasem kupuję w internecie, jeśli jest to coś, czego nie trzeba mierzyć. Spinki do mankietów kupuję zwykle w sklepie z koszulami, albo przez internet, bo tam jest więcej wzorów. Czasem też rozglądam się za zegarkiem, ale to w sklepach stacjonarnych, ale jeszcze jakoś nic nie kupiłem.

Anonymous - 2017-08-17, 14:43

Spoko. Też widuję najfajniejsze skórzane bransoletki i inne rzemyki i sznurki na straganach, ale to zawsze jakoś tak w biegu i nie mam czasu się zastanowić. Niestety kiedyś kupiłem... zgniłe bransoletki :-? Od tamtego czasu wolę obejrzeć zanim kupię. Pieniądze to pieniądze, ale na świeżym powietrzu nie czujesz, a wracasz do domu i po prostu śmierdzi. A jeszcze gorzej jak nieopatrznie włożysz do torby/plecaka.

Aaa to są sklepy subkulturowe :|

wendigo - 2017-08-18, 00:41

Swan napisał/a:
Gdzie kupujecie biżuterię?

Na Allegro. I sprzedawca jednak odpowiada za towar - będzie zgniły, to zwrócisz i dostaniesz kasę z powrotem ;)

Chucky - 2017-08-18, 07:35

W h&m są ładne, choć drogawe, bo takie same na straganach są tańsze, ale tam masz pewność, że nie będzie zgniłe :P
New Yorker też polecam.

Chociaż sam nie noszę raczej. W etapie prób bycia dziewczyną..... nosiłem męską biżuterię :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: No bo kobieta jakąś musi, a tylko taka mi się podobała xD

Ale podobają mi się bardzo takie łańcuchy właśnie i długie wisiory męskie, aczkolwiek mi przeszkadzają, plus nie znalazłem żadnego takiego do którego bym się przywiązał, a te najładniejsze trochę kosztują.... ;/


https://goo.gl/images/kq4vSq
https://goo.gl/images/mhJRpk
https://goo.gl/images/Ms5Mkz


Takie bransoletki tez mi się podobają, dizajnerskie jakby:
https://www.mustache.pl/o...wE&gclsrc=aw.ds

I widziałem gdzieś całą stronę z takimi, robią z kluczy i z różnych rzeczy i jest to zaje.iste, ale nie pamiętam jak się ta marka nazywała i nie mogę znaleźć teraz... ale też mogę pomarzyć, bo to szło z zagranicy i kosztowało kupę kasy.

wendigo - 2017-08-19, 21:15

Kiedyś na Allegro natrafiłem na srebrny sygnet z asem pik - piękna rzecz ale już nie mogę znaleźć... To jest w sumie też niezłe: http://allegro.pl/sygnet-...6664398291.html ale za duże (i nie tak eleganckie). Ale mooże sobie taki kupię: https://pl.aliexpress.com/item/BLEUM-CADE-Brand-Width-15mm-Engraved-Spades-A-Mens-Boys-Signet-Ring-316L-Stainless-Steel-Ring/32788313895.html :P
Anonymous - 2017-08-19, 21:28

https://pl.aliexpress.com/w/wholesale-bi%25C5%25BCuteria-m%25C4%2599ska.html?site=pol&g=y&SearchText=bi%C5%BCuteria+m%C4%99ska&attrRel=or&CatId=1509&initiative_id=SB_20170819112705&needQuery=n&pvId=284-100006038&isrefine=y
Anonymous - 2017-08-19, 21:59

Wyroby z hematytu mogą być fajne.
Chucky - 2017-08-20, 14:12

wendigo napisał/a:
Kiedyś na Allegro natrafiłem na srebrny sygnet z asem pik - piękna rzecz ale już nie mogę znaleźć... To jest w sumie też niezłe: http://allegro.pl/sygnet-...6664398291.html ale za duże (i nie tak eleganckie). Ale mooże sobie taki kupię: https://pl.aliexpress.com/item/BLEUM-CADE-Brand-Width-15mm-Engraved-Spades-A-Mens-Boys-Signet-Ring-316L-Stainless-Steel-Ring/32788313895.html :P


Masz duże palce/dłonie? xD Ja choć nie noszę obecnie takich rzeczy, ale jak już pisałem w okresie prób bycia dziewczyną, nosiłem męską biżuterię iiiii żadnych męskich sygnetów/pierścionków nie mogłem znaleźć -,- Kiedyś siostra kupiła mi taki z czaszką nad morzem i był świetny i tak mi się podobał, ale.... nawet z kciuka mi spadał..... ;<

WojtekM - 2017-08-20, 21:28

Alone napisał/a:
Wyroby z hematytu mogą być fajne.

Miałem kiedyś obrączkę z hematytu. Zapominałem tylko zdejmować jej w pracy i kiedyś pękła, gdy przenosiłem ciężkie kartony.

wendigo - 2017-08-21, 00:51

Chucky napisał/a:

Masz duże palce/dłonie? xD

Małe ale chyba te chińskie mają małe rozmiary :D

Fadi - 2017-08-24, 01:38

Kupuję u niszowych jubilerów (nie w sieciówkach) bo taniej, albo na targach biżuterii prosto od producentów... parę razy zdarzyło mi się w ubraniowych sklepach... a ostatnio mega fajne obrączki ze stali szlachetnej udało mi się wyczaić w sklepie "za 3 zł" :)
Anonymous - 2017-08-24, 21:41

Fadi napisał/a:
Kupuję u niszowych jubilerów (nie w sieciówkach) bo taniej, albo na targach biżuterii prosto od producentów... parę razy zdarzyło mi się w ubraniowych sklepach... a ostatnio mega fajne obrączki ze stali szlachetnej udało mi się wyczaić w sklepie "za 3 zł" :)


A może tytan lub wolfram? Tytan może być barwiony...

WojtekM - 2017-08-25, 01:19

Pewnie chodzi o stal chirurgiczną. Mam taką obrączkę w kolorze srebrno-złotym. Też kupowałem ją za jakieś śmieszne pieniądze.
Anonymous - 2017-08-25, 20:57

AwryBoy napisał/a:
Pewnie chodzi o stal chirurgiczną. Mam taką obrączkę w kolorze srebrno-złotym. Też kupowałem ją za jakieś śmieszne pieniądze.


Stal szlachetna to nic innego jak stal o kontrolowanym składzie i parametrach. Możesz mówić o gatunku używanym przez jubilerów czyli 316L z której robi się min śruby do podtrzymywania połamanych kości. I tej własnie proponowałbym szukać bo jest hypoalergiczna.

Nikl - 2017-08-28, 19:52

Dla mnie najczęstszym wyborem są różnego rodzaju bransoletki. Wystarczy mi kawałek zwykłego sznurka i potrafię samodzielnie zrobić sobie banalnie prostą ozdobę nadgarstka. Podoba mi się właśnie taka prostota.
Kolczyków nigdy moje uszy nie zaznały, a to dzięki błogosławionemu braku dziurek w nich. Ten element biżuterii wydawał mi się zawsze szczególnie kobiecy, dlatego omijam go szerokim łukiem.
Armand, mnie również bardzo przypadły do gustu spinki do mankietów. To jedna z moich ulubionych pozycji, jednak zostawiam je sobie tylko na szczególne okazje, żeby mi nie spowszechniały. Ostatnio udało mi się zaopatrzyć w spinki z bursztynem, naprawdę robią wrażenie. Muszek, czy krawatów nie noszę, ze względu na decyzję pozostania w kobiecym ciele. Nie chcę aż tak się wyróżniać.
Coraz poważniej zastanawiam się natomiast nad jakimś sygnetem albo czymś w tym rodzaju.
Ten nawet przypadł mi do gustu: http://allegro.pl/771-syg...6837434717.html Może kupię sobie taki tani na początek i zobaczę, jak będzie się prezentował :-p



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group