To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

szkoła, praca i reszta świata - Migrena

misias - 2016-10-17, 08:37
Temat postu: Migrena
Witajcie, dawno się nie udzielałam na forum przez nawał obowiązków w pracy.
Dzisiaj leżę w łóżku z kaszlem niczym stary palacz i migreną.
Chciałam się poradzić Was, na temat migreny. Czy macie, jak sobie z nią radzicie?
Migrenę miewałam odkąd pamiętam, ale zawsze występowała kilka razy w roku (góra 3-4).
Od jakiegoś czasu (3 miesięcy konkretniej) regularnie dostaję napady migreny z poprzedzającą aurą wzrokową.
Byłam u lekarza rodzinnego, skierował mnie do neurologa, neurolog zbadał, zlecił USG jamy brzusznej, szyi i nerkowych naczyń krwionośnych, wszystko w normie, wyniki krwi idealne, wiem tyle, co przedtem tylko wydałam kupę kasy na prywatne wizyty (na kasę chorych miałam termin badań na grudzień 2017).
Szefostwo w pracy patrzy na mnie podejrzliwym okiem, ponieważ jak twierdzą z bólem głowy można pracować. Owszem, można, jednak nie z migrenowym bólem, no chyba, że mam zarzygać pół apteki i spaść ze schodów, ponieważ utrzymanie równowagi to dla mnie umiejętność deficytowa przy napadzie.
Próbowałam ograniczyć spożywanie laktozy, glutenu, serów pleśniowych, prowadzę dzienniczek migrenowy i nie widzę żadnej poprawy.
Wstaję rano, tak jak dzisiaj, siadam do śniadania i zaczyna się rollercoaster doznań wzrokowych, po chwili ból, który ścina z nóg.
Tym razem to pewnie wina przeziębienia, z którym chodzę już dobre 3 tygodnie.
Błagam doradźcie cokolwiek.

Freja - 2016-10-17, 10:57

Pomysły mogą nie mieć nic wspólnego z twoim przypadkiem, ale:

- Jak tam ciśnienie? Przy podwyższonym głowa może nap...
- Jakieś problemy z zębami, z przyzębiem?

Poza tym sugeruję poszukać na jakichś tematycznych forach migrenowców itp. Cudze doświadczenia potrafią bywać cholernie pomocne w ocenie i radzeniu sobie z własnymi przypadłościami.

turkusowa - 2016-10-17, 13:41

Aspiryna dobry pomysł :P Mi też pomagała. Ale niedawno udało mi się namierzyć prawdziwą przyczynę i u mnie były to zatoki. Potrafiło mi się od tego kręcić w głowie, zaburzenia widzenia też bywały, różne dziwactwa. A teraz hit. Poszłam z tym do laryngologa, to powiedział, że mam zatoki 100% zdrowe i mam się nie przejmować, bo to przerost śluzówki związany z alergią jakoś działa na zatoki i wszystko, nie jego działa, spadaj kobito :(

Głowa może nawet od stresu tak boleć -> napięte stale mięśnie, problemy z kręgosłupem, krzywe siedzenie, spanie itp. itd.

Armand - 2016-10-17, 15:13

Idz do dobrego fizjoterapeuty na akupunkture.
Roden - 2016-10-17, 16:15

Aspiryna podczas silnego ataku migreny raczej nic nie pomoze. Sam mam migreny od ok 9 roku zycia . W podstawowce to byla masakra - aura (efekt jakby spojrzec prosto w Słońce) utrzymujaca sie przynajmniej z 30 min, światłowstręt, rzyganie a później potworny ból prawego oka, taki, ze potrafilem z godzine rzucac sie na łóżku z bólu. Z wiekiem objawy stawały sie trochę łagodniejsze. Z tego co pamietam co czytalem to podczas ataku migreny nastepuje zwężenie naczyn krwionosnych wewnatrzczaszkowych. Z dobrych parę lat temu lekarz rodzinny przepisal mi specjalny lek na migrene oparty na Sumatriptanum (nie pamietam nazwy teraz) ale z racji tego, ze byl cholernie drogi a w opakowaniu byla jedna tabletka szybko zamienilem go na znacznie tańszy Sumamigren ( 2 tabletki w opakowaniu). Efekty uboczne jednak byly dosc wkurzajace i ostatecznie od 2-3 lat nie biore niczego. Migreny mam nadal ale jedynymi objawami jest z ok 30 minutowa aura a poźniej zwykly ból glowy, na ktory pomaga APAP. Słyszalem ostatnio opinie, ze ataki migreny mozna zlagodzic przyjmując codziennie dawke magnezu. Moze to byc prawda. Ja sam od paru lat zaczalem zazywac codziennie tabletke magnezu bo łapały mnie skurcze miesni i moglem nieświadomie złagodzic sobie objawy migreny bo tak jak pisalem wczesniej teraz mam tylko aure na poczatku a później biore APAP i mam spokój. Moze warto spróbowac z tym magnezem ale efekty to pewnie natychmiastowe nie beda. Raczej po dłuższym czasie myśle. Jednak skonsultuj sie najpierw ze swoim lekarzem gdybys miala zamiar cos zażywac.
Anonymous - 2016-10-17, 18:45

jejku, ludzie... nie wiecie co to migrena czy jak? apap? magnez? akupunktura? aspiryna??
sumatryptan się liczy...

southener - 2016-10-17, 18:53

Ktos z mojej rodziny cierpi na migrene od wielu lat. Tak jak opisano to w pierwszym poscie byly to mdlosci, wymioty, potworny bol glowy, niemoznosc zjedzenia czegokolwiek przez caly dzien. Od jakiegos czasu osoba ta zaczela brac jakis drogi lek i on jej pomaga. O ile sie orientuje to efekty uboczne po tym leku nie wystapily. Moze wiec warto (o ile mozliwosci finansowe pozwalaja) poprosic lekarza o przepisanie skutecznego leku na ta dolegliwosc. Jesli wystapilyby jakies uciazliwe efekty uboczne to przeciez zawsze mozna lek odstawic.
lexel - 2016-10-17, 20:10

Freja napisał/a:
- Jakieś problemy z zębami, z przyzębiem?
Dodałbym pytania: z ruchliwością szczęki? Stawami zębowymi? Nadmiernym stresem?
Anonymous - 2016-10-18, 12:23

Ja miewałam migreny w podstawówce. Potem ucichły dlatego, że ładowano we mnie psychotropy.
Uważam, że jesteś przemęczona i zestresowana chronicznie. Dobry wypoczynek i relaks powinien pomóc, ale taki dłuższy. Jeśli Ci zostało trochę urlopu, to go weź na odreagowanie. Wtedy wypocznij maksymalnie, i to powinno pomóc.
Słyszałam też, że pewne psychotropy przepisuje się na migreny. Poczytaj w necie.
Pamiętam, że planowałaś iść do lekarza od duszy - byłaś? Może lek przeciwdepresyjny by pomógł?
Poza tym Twoja praca jest wykańczająca psychicznie, więc powinnaś ją zmienić, jeśli jest taka możliwość.

misias - 2016-10-18, 22:36

lexel napisał/a:
Freja napisał/a:
- Jakieś problemy z zębami, z przyzębiem?
Dodałbym pytania: z ruchliwością szczęki? Stawami zębowymi? Nadmiernym stresem?


Zęby mam zdrowe, regularnie odwiedzam stomatologa, co do szczęki a dokładnie jej ruchliwości to czasami mam silne skurcze np. gdy chce wziąć kęs dużego jabłka itp.
Stresu mam ostatnio tyle, że spokojnie mogłabym obdarować nim ze 3 osoby.

misias - 2016-10-18, 22:44

Mam zawszeprzy sobie lek hamujący ból migrenowy ale używam go rzadko, ponieważ po pierwsze 6 tabletek kosztuje 85 zł, tańsze odpowiedniki dawały mi potworne skutki uboczne a po drugie można go wziąć tylko w początkowej fazie, gdy ból jest słaby, nie zawsze uda mi się wyczuć ten moment, bo czasami migrena atakuje z całą siłą od pierwszej minuty. Jako farmaceutka wzdłuż i wszerz przekopałam leki i sposoby apteczne na te bóle i niestety nic mi nie pomaga.
Psychotropy łykam odkąd skończyłam 12 lat, podejrzewam że mają z tym wiele wspólnego, jednak są mi potrzebne do funkcjonowania w społeczeństwie.

misias - 2016-10-18, 22:48

jatadosh napisał/a:
Może głupie pytanie, ale badałaś wzrok?


Tak, regularnie odwiedzam okulistę, z okularami raczej się nigdy nie rozstanę.

lexel - 2016-10-18, 22:57

Więc może http://www.poradnikzdrowi...enie_36302.html ?
Ja regularnie chodziłem do ortodontów i dentystów, a dopiero jak przyszedłem do prywatnej to powiązała że kilka moich problemów może mieć wspólną przyczynę.

Armand - 2016-10-18, 22:58

misias, na fb są grupy dotyczące problemów ze zdrowiem, albo np takie jak: Zioła i Leczenie Ziołami. Tam jest porad od groma, od tych najbardziej naturalnych po farmaceutyki i inne. Tutaj to możemy Ci jeno poradzić lekarza od trans.
tomss71 - 2016-10-29, 23:34

misias, "Pociesze" Cie...Nigdy sie od tego nie uwolnisz,ale mozesz sprobowac nie "prowokowac" atakow.Zdarza sie ze migrena z wiekiem staje sie lagodniejsza.Czy tak sie stanie w Twoim przypadku? Nie wiem.Proponuje wizyte u dobrego neurologa specjalizujacego sie z leczeniach migren.W Warszawie takim lekarzem jest dr.Obersztyn.Dobrym specjalista jest tez dr.Lachman,ale przyjmuje tylko prywatnie.
Borykam sie z migrena od piatego roku zycia.U mnie jest to choroba dziedziczna.Oboje rodzice na to cierpieli.Kiedys mialem nawet tygodniowe ataki,teraz kilkugodzinne.Nasilaja sie wiosna i jesienia.Najgorzej jak taki atak zlapie w miejscu publicznym.Wtedy "kaplica".
Sadze ze najlepiej jest przyjmowac leki o dlugofalowym dzialaniu.Sam tak robie i 40 lat zyje z ta choroba.

Kei - 2016-11-27, 01:20

Najlepszym wyjściem będzie wizyta u neurologa. Niech przepisze leki. Co prawda - tak, jak już tutaj ktoś wspomniał - z migreną człowiek męczy się całe życie, ale lekarstwa to zawsze jakaś ulga. U mnie dawniej bóle występowały częściej - np. w miesiącu raz, dwa, po cztery dni pod rząd - teraz to się znacznie zmniejszyło, występuje dużo rzadziej, a do tego kończy się na jednym, dwóch dniach i nie wymiotuję tak często.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group