To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

jak zawiązać krawat? - Jak się golić?

wendigo - 2015-04-09, 22:02
Temat postu: Jak się golić?
No to pytanie mam jak w temacie, robię to od siedmiu już lat i jest jakby co raz gorzej zamiast lepiej ;)
Może powiem z czym mam głównie problem... z krwawymi kropeczkami po goleniu :-/ Już używam kosmetyków do cery super ekstra mega bardzo strasznie wrażliwej (zero alkoholu itp.), ale to nie pomaga, skóra i tak jest czerwona no i te mikro jakby zacięcia. Jednocześnie nie wierzę, że się zbyt mocno golę, bo i tak widać czarne kropeczki po zaroście (to akurat drobiazg, jestem facetem to może być widać ;) swoją drogą chyba właśnie zrozumiałem z czym muszą się czasem borykać dziewczyny :( ). Już nie wiem o co chodzi, może maszynka nie taka? (możecie jakąś polecić?)
Generalnie chodzi mi o to żeby wyglądać jak człowiek po ogoleniu się, a nie gorzej niż przed ;)

mindblow - 2015-04-09, 22:12

Przed goleniem dobrze jest umyć gorącą wodą twarz. Tak samo golenie ciepłym ostrzem zmniejsza ryzyko podrażnienia. Nigdy nie gól się na sucho. Rozprowadź piankę i do dzieła! Rób płynne ruchy, najlepiej od zewnetrznej strony twarzy...chociaz..go with the flow! xD
Żeby było łatwiej i bezpieczniej naciągaj dłonią skórę. Unikniesz zacięć i szarpania sie z włoskami :mrgreen: :D
Potem wystarczy umyc twarz, osuszyć i nałożyć jakiś nawilżacz. :mrgreen:

Fadi - 2015-04-09, 22:30

A golisz się jednorazówką? Bo maszynki elektryczne dla facetów (te z tymi okrągłymi głowicami) są chyba najdelikatniejsze... ale i golenie nimi jest chyba najwolniejsze - coś za coś.

Poradził Ci ktoś, na podstawie golenia nóg, nie twarzy ;)

Freja - 2015-04-09, 22:37

A próbowałeś się golić po kąpieli jeszcze w parze pod natryskiem? Wtedy to cholerstwo jest chyba najbardziej miękkie. A jak nie, to zostają golarki elektryczne. Mniej dokładne, ale nie drażnią tak skóry.
wendigo - 2015-04-09, 22:40

mindblow napisał/a:
Przed goleniem dobrze jest umyć gorącą wodą twarz.

Słyszałem o tym, tylko że zwykle nie chce mi się czekać aż z kranu raczy polecieć gorąca ;)

mindblow napisał/a:
Tak samo golenie ciepłym ostrzem zmniejsza ryzyko podrażnienia.

Tego nie słyszałem, ale golić się i puszczać ciepłą przez ten czas to mało ekonomiczne jest ;) no ale może coś za coś i warto to rozważyć...

Co do reszty to robię tak :P no może skórę rzadko naciągam...

Fadi napisał/a:
A golisz się jednorazówką?

Nom, kilkurazówką ;) Też słyszałem, że elektryczna może być dobra i w sumie też rozważam... ale trochę się boję wydać kasę tak w ciemno.

Freja napisał/a:
A próbowałeś się golić po kąpieli jeszcze w parze pod natryskiem?

Tak, hmm, może faktycznie wtedy było ok, ale no nie zawsze jest to wykonalne - np. z rana przed pracą to nie jest ;)

Kurcze, może rzeczywiście zainwestować w elektryczną...

Fadi - 2015-04-09, 22:52

Mój tato miał meeeega problemy uczuleniowe po goleniu i przez lata po prostu z tego powodu miał brodę :) Potem za moją namową spróbował elektrycznej i nie wygląda już jak drwal ;)

Jeśli rozważasz elektryczne, to głowicowe są delikatniejsze od tych foliowych... no i ja ze swojego doświadczenia polecam Philipsa ;)

Anonymous - 2015-04-09, 22:58

Elektryczną też potrafi podrażniać skórę, wszystko zależy od delikatności skóry. można się nią ogolić równie dokładnie co zwykłą ale jest to czasochłonne, no ale fakt ostrza to dla masochistów :mrgreen: a co do ostrzy to najważniejsze aby maszynka nie była z tyłu zamknięta, czyli jesli popatrzysz od tyłu to musisz widzieć ostrza tak jak w Gillette proglide wtedy maszynka się nie zapycha a obcięte włoski nie masakrują ci twarzy. A przynajmniej dla mnie to najważniejsze, zwykłą jednorazówką jak się goliłam to miałam twarz jak Bruce Lee po walce z Hanem :mrgreen:
Taliesin - 2015-04-10, 02:02
Temat postu: Re: Jak się golić?
wendigo napisał/a:
No to pytanie mam jak w temacie, robię to od siedmiu już lat i jest jakby co raz gorzej zamiast lepiej ;)
Może powiem z czym mam głównie problem... z krwawymi kropeczkami po goleniu :-/ Już używam kosmetyków do cery super ekstra mega bardzo strasznie wrażliwej (zero alkoholu itp.), ale to nie pomaga, skóra i tak jest czerwona no i te mikro jakby zacięcia. Jednocześnie nie wierzę, że się zbyt mocno golę, bo i tak widać czarne kropeczki po zaroście (to akurat drobiazg, jestem facetem to może być widać ;) swoją drogą chyba właśnie zrozumiałem z czym muszą się czasem borykać dziewczyny :( ). Już nie wiem o co chodzi, może maszynka nie taka? (możecie jakąś polecić?)
Generalnie chodzi mi o to żeby wyglądać jak człowiek po ogoleniu się, a nie gorzej niż przed ;)


Zrezygnuj z pianek. Kup krem do golenia, pędzel i zwykłą maszynkę do golenia z wymienną zyletą.

Fizia - 2015-04-10, 08:30

Niektóre jednorazówki po prostu "tną", inne nie. GiletteMach 3 są niezłe, Wilkinsony 3 ostrzowe też - sprawdzone jak kilka lat temu się jeszcze goliłam , no i teraz.... na nogach :) Co do skóry - miałam skłonność do podrażnień i pamiętam, że najlepiej działała taka pianka z jonami srebra np. Silver Protect Nivea. A co do aftershave to mi jednak najlepiej robił...spirytus lub spirytusowa nalewka z arniki - serio - po wszelkich "gów..." bezalkoholowych dostawałam takiego świądu i wyprysków że płakać się chciało. A tak to spirytusik...chwila staropolskiego...aaaaaach i już :D

jakbym miała powiedzieć co było najważniejsze to nie żartuję, ale naprawdę ten spirytusowy płyn po goleniu, spróbuj kilka razy, zobacz

Taliesin - 2015-04-10, 10:04

Fizia napisał/a:
jakbym miała powiedzieć co było najważniejsze to nie żartuję, ale naprawdę ten spirytusowy płyn po goleniu, spróbuj kilka razy, zobacz




Dokładnie. Stare dziadkowe przepisy. Pamiętam jak najzwyczajniej w świecie pędzel mydlił mydłem i maszynką z wymienną żyletką się golił. Później ów specyfik, o którym pisze Fizia. Nie pamiętam by coś było nie tak. Diabli wiedzą, co oni tam do tych kosmetyków teraz dodają.

Fadi - 2015-04-10, 10:29

Najbardziej "po męsku" to brzytwą ostrzoną na pasku ;)
wendigo - 2015-04-10, 16:45

Fadi napisał/a:
Jeśli rozważasz elektryczne, to głowicowe są delikatniejsze od tych foliowych... no i ja ze swojego doświadczenia polecam Philipsa ;)

Zanotuję sobie wszystko, popatrzę na ceny i może kupię :) zawsze można mieć choćby w rezerwie :)

Gabi napisał/a:
a co do ostrzy to najważniejsze aby maszynka nie była z tyłu zamknięta, czyli jesli popatrzysz od tyłu to musisz widzieć ostrza tak jak w Gillette proglide wtedy maszynka się nie zapycha a obcięte włoski nie masakrują ci twarzy.

O tym nie wiedziałem, popatrzyłem na moją i faktycznie taka całkiem otwarta to ona nie jest i chyba rzeczywiście jak borę nowe to jest lepiej niż po kilku razach (choć ja się oczywiście staram bardzo dobrze wypłukać ostrza, no ale...), jak skończę te ostrza, to zwrócę uwagę żeby kupić jakąś taką jak mówisz :)

Taliesin napisał/a:
Kup krem do golenia, pędzel i zwykłą maszynkę do golenia z wymienną zyletą.

Taka zwykła żyleta to mnie trochę przeraża :P A kremu to ja nie umiem za bardzo... spienić czy co tam się z nim robi ;)

Fizia napisał/a:
GiletteMach 3 są niezłe, Wilkinsony 3 ostrzowe też - sprawdzone jak kilka lat temu się jeszcze goliłam , no i teraz.... na nogach :) Co do skóry - miałam skłonność do podrażnień i pamiętam, że najlepiej działała taka pianka z jonami srebra np. Silver Protect Nivea. A co do aftershave to mi jednak najlepiej robił...spirytus lub spirytusowa nalewka z arniki - serio - po wszelkich "gów..." bezalkoholowych dostawałam takiego świądu i wyprysków że płakać się chciało. A tak to spirytusik...chwila staropolskiego...aaaaaach i już :D

jakbym miała powiedzieć co było najważniejsze to nie żartuję, ale naprawdę ten spirytusowy płyn po goleniu, spróbuj kilka razy, zobacz

Noo wcześniej używałem takich zwykłych płynów po goleniu... piekło bardzo :P A maszynki też obczaję - dzięki :)

Misia_m - 2015-04-10, 20:16

Ja to gotuję wodę specjalnie na golenie. Wyparzam w niej maszynkę, a twarz staram się rozgrzać ciepłą wodą.
Fadi - 2015-04-10, 20:20

Albo Wendigo zapuść kilkudniowy zarost i trymer :) Można coś wypośrodkować między pupcią niemowlaka a drwalem :)
wendigo - 2015-04-10, 21:30

ale tak po 3-4 dnia zaczyna z kolei zarost swędzieć :P z resztą chyba jednak jakoś nie widzę się z zarostem ;)
Wednesday - 2015-04-10, 21:42

Ja też mam często problemy z goleniem. Jak chcę to zrobić porządnie i dokładnie, żeby było idealnie gładko, to skóra mnie potem pół dnia (albo i nawet cały dzień) szczypie. Na dodatek mam twardy, ciemny zarost (choć jeszcze niezbyt gęsty, ale i tak gęstszy niż u części chłopaków w moim wieku), który muszę golić codziennie, a gdyby się uprzeć, to nawet dwa razy dziennie, bo jeszcze tego samego dnia zaczynam kłuć. :P I to jest upierdliwe z jednej strony, ale z drugiej fajnie mieć świadomość, że w razie czego mam predyspozycje, by za jakiś czas coś konkretnego z tego zapuścić. Jak pojawi mi się znowu faza na męską stronę. :v
Muszę wypróbować te Wasze sposoby.

Anonymous - 2015-05-06, 05:10
Temat postu: Re: Jak się golić?
wendigo napisał/a:
Może powiem z czym mam głównie problem... z krwawymi kropeczkami po goleniu


Nie chcę być wredny czy coś... ale sam chciałeś, to teraz masz :-P :-P :-P

A może po prostu twardy zarost ? Golenie jest jednak zawsze czynnością, która w jakiś sposób podrażnia skórę i nie jest jej przyjazne. Dlatego też niektóre m/k wspominają, że takie kropeczki pojawiają się u nich przy goleniu nóg.

Mi tato mówił, że niby nie mam czego golić ( twarz, znowu ) ale jednak jakieś włoski mi tam rosły. I było nawet gorzej, bo nie tylko kropeczki ale takie białe torbiele się pojawiały po goleniu a na piankę to chyba miałem uczulenie i to na każdą, bo z nią było jeszcze gorzej. Aż mi pewne osoby nie doradziły maszynki elektrycznej, co dość pomogło w sprawie twarzy ale pojawił się inny mankament. Sitko jest elementem, które zawsze ale to ZAWSZE się zużyje po jakimś czasie i nie zawsze uda się takie dokupić do zestawu. Więc trzeba było wydać kolejne 250+ zł na nową maszynkę. I takim sposobem zebrało mi się już kilka w szafce, z którymi nie mam co zrobić o_O Tak więc najlepiej zawczasu wyposażyć się w kilka sitek, niż potem kupować całe nowe urządzenie. Choć samo sitko to kawałek blaszki z plasticzkiem, to jednak też potrafi trochę kosztować, ale mniej niż nowa maszynka.
A już najlepiej mi pomógł krok dalej - lightsheer ale to zuoooo dla wytrwałych :evil:

Nadiyah - 2015-05-06, 08:06

To nie jest tak, że im droższy produkt tym lepszy? Jeśli golisz się jednorazówkami pokroju BIC, to nie ma co się dziwić, że syf po goleniu pozostaje.
Czasem lepiej zainwestować wiecej kasy, niż miec takie problemy ;)

wendigo - 2015-05-06, 10:46

Nie golę się jednorazówkami BIC ;) ale faktycznie jednorazówkami. Nie chodzi o kasę, spoko mogę kupować droższe tylko kwestia tego jakie, dlatego założyłem ten temat :P
Nadiyah - 2015-05-06, 14:47

Może faktycznie ta golarka to byłaby najlepszym rozwiązaniem?
Noctem - 2015-05-07, 20:00

Gorąca woda na twarz to kiepski pomysł...
No, ale jeśli się skusisz Wendigo to po niedługim czasie będziesz mógł się przekonać, czy nie masz przypadkiem cery naczynkowej! :D

Freja dobrze mówi: gól się od razu po prysznicu.

Martyna - 2015-05-07, 20:27

Ciepłą wodą można zmiękczyć zarost ale ja to zawsze robię pianką Gillete.
To kosztuje około 15 zł albo i mniej. Jest żel i pianka, ja wolę piankę, odczekuję chwilkę i wtedy jadę jednorazówką.
Jednorazówka to Gillette.

Teraz golę się elektryczną, nie dociskam jej zbytnio do skóry ale i tak mam zaczerwienienia. Widać czarne kropki zarostu ale w sumie nadal jako chłopak żyję więc to znoszę, wolę to niż całą twarz poranioną.

Jest sporo kremów, balsamów do stosowania po goleniu, pewnie może coś tam dają. Jeśli się je używa regularnie i dobrze nawilżają to może na takie podrażnienia po goleniu coś dadzą.
Jednak nic nie doradzę bo sama niczego takiego nie używam i nie używałam.

wendigo - 2015-05-07, 23:03

Noctem napisał/a:
Gorąca woda na twarz to kiepski pomysł...
No, ale jeśli się skusisz Wendigo to po niedługim czasie będziesz mógł się przekonać, czy nie masz przypadkiem cery naczynkowej! :D

noo... a nie wiem co to jest to może się dowiem :lol:
Nie no, wody nie gotuję, to co z kranu leci... zwykle nie mam cierpliwości czekać aż naprawdę gorąca poleci ;)

Noctem napisał/a:
Freja dobrze mówi: gól się od razu po prysznicu.

Tylko niezbyt mi to pasuje... wolę się golić rano, a prysznic biorę po pracy (czyli albo po południu albo wieczorem... no wieczorem to jeszcze bym może mógł... pomyślę).

@Martyna
Ja zawsze używam czegoś po goleniu (jak pisałem - też do super-hiper cery wrażliwej, a i tak tak średnio to działa ;) ).

Noctem - 2015-05-09, 03:50

Wendigo - w dużym uproszczeniu, cera naczynkowa objawia się pękającymi naczynkami. Czyli jak człowiek naczyta się za dużo poradnictwa z netu i zacznie np. myć twarz gorącą wodą, albo stosować naprzemienne prysznice (gorąco-lodowate) to twarz robi się czerwona. Od popękanych naczynek.
Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę xD

A co Ci szkodzi ogolić się wieczorem :D Chyba że do roboty musisz być gładziutki rano, to mam taki trik - nakładam żel na wilgotny zarost na jakieś 5 minut (chłodzi ostro), spłukuję, nakładam nową warstwę i golę świeżutkim ostrzem. Lepszej metody na gładko nie mam, a golenie tak mi zbrzydło że zapuściłem brodę xDD

Podobno nakładanie kremu do golenia pędzlem daje b. dobre rezultaty. Też zauważyłem że jak golę się z kremem, a nie z żelem, to też jakoś gładziej idzie. Ale więcej podrażnień. Nie zapominaj wklepywać kremu mocno nawilżającego i dobrze, jakby trochę natłuszczał. Te męskie drogeryjne po goleniu mogą być :D Bardzo dobrze na podrażnienia robi też przejechanie po mokrej twarzy, bezpośrednio po starciu z żyletką, ałunem (przeźroczysty minerał w sztyfcie). Nie wysusza jak alkohol, a działa miodzio. Później osusz ręcznikiem i wklep kremik (po goleniu). Dobry jest też sudocrem ale po nim będziesz się lepić i barwi na biało, więc to polecam tylko po wieczornym goleniu (do rana wetrze się w poduszkę i zejdzie XD). Po sudocremie na 90% nie będzie wyprysków, krostek i innych gówienek. Chyba że jesteś mega-wrażliwcem i łatwo zapychają Ci się pory skóry, to nie wiem, możesz popytać na forum wizaż pl ale chyba tam mało kto goli twarz.

Wednesday - 2015-05-09, 11:44

Noctem napisał/a:
Chyba że do roboty musisz być gładziutki rano, to mam taki trik - nakładam żel na wilgotny zarost na jakieś 5 minut (chłodzi ostro), spłukuję, nakładam nową warstwę i golę świeżutkim ostrzem.

Wypróbowałem właśnie. Bardzo fajne, rzeczywiście jest zupełnie gładko po takim goleniu. :D

wendigo - 2015-05-10, 00:40

Noctem napisał/a:
A co Ci szkodzi ogolić się wieczorem :D Chyba że do roboty musisz być gładziutki rano, to mam taki trik

No oczywiście że muszę! M. zawsze tak doskonale wygląda, że ja nie mogę być gorszy! XD
Nie no, może faktycznie będę to znów robił wieczorem :P tylko że wolę być gładki, bo inaczej krem BB mi zostaje na zaroście, a to nie wygląda dobrze :P

Noctem napisał/a:
Po sudocremie na 90% nie będzie wyprysków, krostek i innych gówienek.

Hmm, to brzmi dobrze, spróbuję :)

wendigo - 2015-10-21, 01:10

jatadosh napisał/a:

Mi się najlepiej goli porządną maszynką z wymiennymi ostrzami

a jaką dokładnie?

Anonymous - 2015-10-22, 00:13

Hah.. Niestety mnie to też jeszcze dotyczy.. Choć mam na szczęście dosyć mało.

Ale robię tak, używam łagodnego żelu do skóry wrażliwej. Do tego żyletki (chyba są jednorazowe) ale starczają na dłużej, takie różowe dla kobiet od Gillette - wyglądają jak te męskie i golą chyba równie skutecznie. Żel rozkładam na twarzy, ale tak by nie było go zbyt wiele, żyletkę moczę w letniej wodzie i golę od góry do dołu, przy pomocy równych pociągnięć. Nie robię tego gwałtownie, tylko delikatnie i uważam, by ostrze przylegało równo do skóry, bo inaczej łatwo o zacięcia. Co jakiś czas opłukuję ostrzę w letniej wodzie. No a po, to pozostaje obmyć twarz, wysuszyć i nałożyć krem po goleniu. Używam też łagodnego. No i muszę przyznać, że działa to dobrze i jakieś ranki zdarzają mi się bardzo rzadko.

A do innych miejsc używam takiej specjalnej żyletki, która ma po obu stronach coś w rodzaju specjalnego nawilżacza i używam ją pod prysznicem. Ale wątpię by to chłopaków interesowało :P

Armand - 2015-11-13, 10:56

Ałun jest git, bo ma działanie ściągające i tamuje krwawienie, ale to sól, więc będzie szczypać. Trzeba po tym nałożyć jakiś nawilżający/ łagodzący specyfik.
Są kosmetyki do golenia, które zmiękczają zarost, podnoszą go, łagodzą i od razu zmiejszają podatność na krwawienie, np Eisenberg DuoEssential, ale trzeba sporo zapłacić.
Można jeszcze zrobić peeling przed goleniem. Złuszczy mieszki włosowe i nie będziesz ich ścinać.

Słyszałem jeszcze, że należy się golić najpierw z włosem, a dopiero potem pod włos.

marco-polo - 2016-01-27, 12:20

A ja słyszałem że twarz to nie nogi - to chyba prawda :-P i się goli tylko z włosem mordkę.
Anonymous - 2016-01-27, 12:28

Lagertha napisał/a:
A do innych miejsc używam takiej specjalnej żyletki, która ma po obu stronach coś w rodzaju specjalnego nawilżacza i używam ją pod prysznicem. Ale wątpię by to chłopaków interesowało :P

Mnie może zainteresować, znaczy moją chłopięcą połówkem ;>

Ja mam szczególnie taki jeden włochaty placek na brodzie ( co mnie zresztą fkoorza ), ale golę na sucho i pod włos, wtedy nic tam nie widać. Pianka, czy coś, nie była mi nigdy wskazana, bo po niej dostawauę uczulenia, niezależnie, czy hipo- czy nie. U mnie to jedynie opcja na sucho wchodziła

Chucky - 2017-05-22, 15:27

http://www.philips.pl/c-m...965017342|plid|
Uzywa ktoś? opinie?
Ja planuję kupić od razu taką, jak tylko mi coś zacznie rosnąć. Nie będę się bawił w jednorazówki, a reklamy tej mnie bardzo zachęcają - można na sucho można na mokro.

wendigo - 2017-05-22, 15:40

Wygląda faktycznie niby zachęcająco, ale patrząc na recenzje w internecie, to tak średnio... chyba z resztą nigdy elektryczna nie ogoli idealnie... Cena jest również mało zachęcająca, zwłaszcza ostrzy - 69zł co minimum 4 miesiące?!? :-?

Chucky napisał/a:
Nie będę się bawił w jednorazówki,

Jednorazówki są i tak wielorazowe, no a w obliczu powyższego, wychodzą o wieeeele taniej :P

WojtekM - 2017-05-22, 15:48

Interesująca golarka i nawet cena nie jest jakaś kosmiczna.
WojtekM - 2017-05-22, 18:06

Pomysł dobry, ale chyba nie dla alergików.
Rockman - 2017-05-22, 19:18

Boże, kremy do depilacji nóg na brodę, tego jeszcze nie słyszałem xd
A na poważnie, to cacko które wstawiłeś to jakaś maszynka ale do robienia pieniędzy, 7 dych na 4 miesiące, to daje już 210 zł w skali roku, gdzie w tej cenie kupisz już coś bardzo dobrego. (Poza tym ani to trymer w sumie, ani ostrze przy skórze...)
Jeśli będziesz chciał się golić całkowicie na 0 i gładko, żaden elektryk nie podoła. Ogoliłem się tak całe 2 razy i stwierdziłem, że nie lubię przypominać sobie że kiedyś tak było cały czas.
Pracowałem chwilę w Gillette, dzięki czemu mam jakiś dożywotni zapas metalowych maszynek Mach3Turbo z wymiennymi ostrzami- na baki i wąsy bardzo spoko, polecam mimo że koszt koło 3 dych.
Na resztę- na razie posiadam trymer z Lidla, daje radę na to co mam obecnie ale za jakieś pół roku chcę kupić coś lepszego. Z tego co słyszałem i czytałem warto zwrócić uwagę przy wyborze na dwie firmy- Braun oraz Phillips. Phillipsa jeden kumpel ma już 10 lat, pewien ziomek polecił mi multigroom'a do co wymyślniejszych stylizacji. Zadbana broda wymaga umiejętności we właściwym przystrzyganiu jej, także zazwyczaj mija jakiś rok od dostania porządnego zarostu do umiejętności zapanowania nad nim w estetyczny sposób.
Ale myślę, że to całkiem spoko pomysł by kupić od razu jakiś dobry trymer. 250 zł i powinien być na lata.

wendigo - 2017-05-22, 19:31

Rockman napisał/a:
Boże, kremy do depilacji nóg na brodę, tego jeszcze nie słyszałem xd

Kto powiedział, że do nóg :P Ja używam np. takiego proszku z Rossmanna, który się rozrabia z wodą, niby naturalne składniki, w sumie po ostatnich postach zacząłem się zastanawiać czy by i do twarzy nie wypróbować :P (aaale chyba jednak nie ;) ).

Rockman napisał/a:
Z tego co słyszałem i czytałem warto zwrócić uwagę przy wyborze na dwie firmy- Braun oraz Phillips. Phillipsa jeden kumpel ma już 10 lat, pewien ziomek polecił mi multigroom'a do co wymyślniejszych stylizacji.

Też słyszałem o Phillipsie i w sumie mam Phillipsa coś takiego: http://www.ewis.ca/online...ages/qg3392.jpg i w sumie jestem zadowolony ale używam tego do włosów (na głowie ;) ) i ciała, na twarz to nie próbowałem i tak jakoś... na zero na twarz to chyba się nie nada ;) (choociaż... w sumie na kilka mm goli, to może na zero też by dało radę :P )

Ania96 - 2017-05-22, 19:45

Aristocat napisał/a:
Jeśli coś jest głupie i działa, to nie jest głupie. :)


Jeśli mu się zrobi cała twarz czerwona i opuchnięta, będzie burakiem przez 2-3 dni to będzie głupotą w skali 10/10.
Siostra goliła nogi tym kremem do golenia to podrażnienie okropne miała. Nie mówiąc o nieciekawym zapachu wypalanych włosków. Ale i tak nie wypaliło wszystkich i to do samej skóry a włoski jeszcze przez to twardsze.

kicur - 2017-05-22, 20:12

Moja współlokatorka pracuje na linii informacyjno-reklamacyjnej takich kremów i żeli do depilacji. Przed zastosowaniem należy koniecznie sprawdzić na małym kawałku skóry, jak u nas to działa.
Ania96 - 2017-05-22, 20:23

Dlatego dla każdego coś innego ;)

Mi to znów wyskakują takie czerwone plamki podczas depilacji. Jak na całym ciele znika w jedną noc tak na nogach utrzymuje się nawet do 3-5 dni..
Siostra od takich kremów ma długo zaczerwienioną skórę, a inny będzie miał od zwyczajnej jednorazówki..

Anonymous - 2017-05-22, 21:57

Armand napisał/a:
Ałun jest git, bo ma działanie ściągające i tamuje krwawienie, ale to sól, więc będzie szczypać. Trzeba po tym nałożyć jakiś nawilżający/ łagodzący specyfik.
Są kosmetyki do golenia, które zmiękczają zarost, podnoszą go, łagodzą i od razu zmiejszają podatność na krwawienie, np Eisenberg DuoEssential, ale trzeba sporo zapłacić.
Można jeszcze zrobić peeling przed goleniem. Złuszczy mieszki włosowe i nie będziesz ich ścinać.

Słyszałem jeszcze, że należy się golić najpierw z włosem, a dopiero potem pod włos.


Jako "zaroślak" z dwudziestokilkuletnim stażem doradzę. ;) Dobrze nawilżyć przed goleniem buźkę (golę się po kąpieli) i...tu niespodzianka!... nie używam żadnych pianek, żeli i innych "cudów" porządnie zwilżyć zarost a później napaćkać go choćby żelem pod prysznic i jak Armand pisał 1. z włosem 2. pod włos. Kremy do depilacji na buzię - wypróbowałem najfajniej zadziałał Veet dla mężczyzn, nie śmierdzi i nie podrażnia. No i... z racji hobby zdradzę wam "tajemnice" firma Gillette robi ostrza jednorazowe ze pewnej stali a np Wilkinson z innej i z racji składu stali Wilkinson tnie lepiej i tępi się wolniej.

wendigo - 2017-05-23, 05:08

Alone napisał/a:
No i... z racji hobby zdradzę wam "tajemnice" firma Gillette robi ostrza jednorazowe ze pewnej stali a np Wilkinson z innej i z racji składu stali Wilkinson tnie lepiej i tępi się wolniej.

To by było zgodne z moimi amatorskimi obserwacjami ;) Wszyscy tak chwalą Gillette Fusion, a ja miałem i jak dla mnie szału nie robi... teraz mam Wilkinson cośtam i chyba jestem bardziej zadowolony i przy tym chyba zostanę...

brakciem. - 2017-05-23, 13:20

http://czasgentlemanow.pl...leniu-na-mokro/ Może tutaj znajdziesz jakieś przydatne informacje. c:
Anonymous - 2017-05-23, 14:20

A jak nie dostać krost od golenia?
Anonymous - 2017-05-23, 14:28

Swan napisał/a:
A jak nie dostać krost od golenia?


Ej no przecież niechlujna pryszczata twarz to podobno cecha większości cis facetów.

Anonymous - 2017-05-23, 14:43

Ada75 napisał/a:
Ej no przecież niechlujna pryszczata twarz to podobno cecha większości cis facetów

Hmmm +10 do passingu... No ale mimo wszystko...

Anonymous - 2017-05-23, 17:36

Ada75 napisał/a:
Swan napisał/a:
A jak nie dostać krost od golenia?


Ej no przecież niechlujna pryszczata twarz to podobno cecha większości cis facetów.


Oczywiście! I kawałki Trybuny Ludu przylepione w pozacinanych miejscach!

Anonymous - 2017-05-23, 17:47

Cytat:
Założyłbym, że tak, ale z rozpaczliwie niską samooceną tutejszych użytkowników jestem gotów faktycznie założyć, że czyimś zdaniem takie fanaberie jak chęć wyglądania estetycznie czy atrakcyjnie są dla cisów, a my powinniśmy być szczęśliwi i dziękować Bozi jeśli w ogóle uchodzimy...

No to... jak nie dostać krost od golenia?

Anonymous - 2017-05-23, 17:53

Ok. Dzięki. Akurat golę się nie codziennie więc da radę.
kicur - 2017-05-23, 18:01

Swan, chyba jednak nie chcesz, żeby ktoś Cię wziął za sympatyka Korwina-Mikke... ^^

Trzeba dobrze nawilżać twarz po goleniu - moim zdaniem dobrze sprawdzają się woda po goleniu Sensitive z AA oraz balsam po goleniu Sensitiv Isana Men. Niektórzy radzą też stosowanie żelu/pianki do golenia Nivea z cząsteczkami srebra. No i od czasu do czasu można robić maseczkę z zielonej glinki, marki Nacomi (z Hebe)...

wendigo - 2017-05-23, 18:37

Aristocat napisał/a:
Ada75 napisał/a:
Ej no przecież niechlujna pryszczata twarz to podobno cecha większości cis facetów.


To żart, prawda?
Założyłbym, że tak, ale z rozpaczliwie niską samooceną tutejszych użytkowników jestem gotów faktycznie założyć, że czyimś zdaniem takie fanaberie jak chęć wyglądania estetycznie czy atrakcyjnie są dla cisów, a my powinniśmy być szczęśliwi i dziękować Bozi jeśli w ogóle uchodzimy...

Niestety to nie żart - wielu ludzi uważa, że jak facet za bardzo dba o siebie, to jest niemęski ;) Co to znaczy "za bardzo" - no jak próbuje wyglądać dobrze, jak w ogóle się przejmuje tym jak wygląda... (ale to trochę offtop).

Anonymous - 2017-05-23, 18:59

wendigo napisał/a:
Co to znaczy "za bardzo" - no jak próbuje wyglądać dobrze, jak w ogóle się przejmuje tym jak wygląda... (ale to trochę offtop).

Tak no, to trochę problem który się tu przewija, no nie? Bo pierwsze skojarzenie "Jak wyglądać męsko?" to "Zaniedbaj się" albo "Brzydko". A passingu to nie przysparza, często, i stąd ci niewidzialni kaemi i ludzie ze spektrum.

asdfghj - 2017-05-23, 21:30

miałem Wilkinsona to w ogóle nie umiał sobie poradzić, teraz mam Gillette i jest o niebo lepiej
Rockman - 2017-05-24, 08:39

Swan napisał/a:

Tak no, to trochę problem który się tu przewija, no nie? Bo pierwsze skojarzenie "Jak wyglądać męsko?" to "Zaniedbaj się" albo "Brzydko". A passingu to nie przysparza, często, i stąd ci niewidzialni kaemi i ludzie ze spektrum.


Nie wiem skąd wy bierzecie takie skojarzenia... Brzmi to jakbyście nie mieli pojęcia o o jakimkolwiek wyglądaniu.
Z tymi krostami doradziłbym trymer na sucho o ustawieniu 0,5-1 mm, ale chyba nie o takie golenie wam chodzi. No i syf przy tym nieziemski w zlewie jak wesoło pruszysz świat zarostem.

wendigo - 2017-05-24, 15:30

Rockman napisał/a:
Nie wiem skąd wy bierzecie takie skojarzenia...

Ja na przykład z komentarzy na YT pod filmikami na temat męskiego makijażu.

Sig - 2017-06-19, 12:37

Dodaję smutną ciekawostkę - Polska dostaje żyletki gorszego sortu jeżeli chodzi o Gilette i Wilkinson. Nie goliłem się Polskimi ale nie zaciąłem się nigdy podczas gdy ludki które musiały kupić nożyki u mnie były w szoku. Tak o to zostałem przemytnikiem. Nie jestem piewien czy Niemiecki Rossman pod to nie podchodzi ale Polski tak. To samo jest z kawą, proszkiem do prania i pastą do zębów.
Armand - 2017-06-19, 14:49

Sig, to niestety smutna prawda, ze wedlug producentów zaslugujemy na jakosc produkowana dla 3 swiata.
wendigo - 2017-06-19, 18:02

A ja słyszałem że z proszkiem do prania i kawą się w Polsce poprawiło ;)
Wilkinsona mam z niemieckiego Rossmanna... i szczerze mówiąc to nie umiem ocenić jakości ;) ale lepsza niż polski Gilette, dla mnie, a mogę się mylić ;) (hmm, to może muszę spróbować niemieckiego Gilette ;) )

Anonymous - 2017-06-19, 18:56

wendigo napisał/a:
hmm, to może muszę spróbować niemieckiego Gilette
belgijski fusion - 1x ciało, 2-3 x nogi i do twarzy już się nie nadaje... oddzielnie do twarzy koło 15x z wkładu. 28E/3 wkłady.
edit
Fakt, że komfort z użytku jest duży, goli dokładnie i gładko, nie zapycha się, (-) szybko się tępi.

wendigo - 2017-06-19, 19:13

No właśnie tego się obawiam, że za taką kupę forsy te 3 wkłady i starczą na... na ile by to nie było to i tak za dużo forsy :/
kicur - 2017-06-19, 20:02

Armand napisał/a:
Sig, to niestety smutna prawda, ze wedlug producentów zaslugujemy na jakosc produkowana dla 3 swiata.


Moja znajoma trafiła na stronę główną Mistrzowie.org z komentarzem, że producenci maszynek z góry wiedzą, że ludzi w Polsce nie stać na używanie maszynek jednorazowych jeden raz. :(

(instrukcja użycia na opakowaniu głosiła, by po użyciu założyć na maszynkę plastikową osłonkę)

Iryd - 2017-06-19, 22:27

Ale wymagania, ja kupuje takie które mają 3 ostrza i tyle. Przeliczam które wychodzą najtaniej za sztukę i okazuje się że BIC na promo, jedyne które rdzewiały od tego, że poprostu istniały to te z biedronki, poza tym nie goliły, reszta maszynek jest naprawde spoko
Anonymous - 2017-06-19, 22:32

Iryd, Mój dziadek używa BIC od jakiegoś czasu i bardzo sobie chwali, ale te starego typu żyletki - blaszki. Udało mi się jemu kupić paczuszkę takich w lokalnym sklepiku i już ich używa od wielu miesięcy i każda taka blaszka jest tró wielorazowa .
Anonymous - 2017-06-19, 23:32

Sig napisał/a:
Dodaję smutną ciekawostkę - Polska dostaje żyletki gorszego sortu jeżeli chodzi o Gilette i Wilkinson. Nie goliłem się Polskimi ale nie zaciąłem się nigdy podczas gdy ludki które musiały kupić nożyki u mnie były w szoku. Tak o to zostałem przemytnikiem. Nie jestem piewien czy Niemiecki Rossman pod to nie podchodzi ale Polski tak. To samo jest z kawą, proszkiem do prania i pastą do zębów.


Ciekawostka jest tak że stal na żyletki produkują dwie huty: Sandvik i Uddeholm. Półprodukt to stalowa taśma szekokości 25mm. Na 100% wiem że Gillette zaopatruje się w Uddeholm a stal stamtąd ma odrobinę inny skład wpływający na odporność na ścieranie i co z tym idzie szybciej się tępią. Jeśli jest jak mówisz musieliby zamawiać stal o gorszych parametrach a nie wiem czy wdrożenie nowego procesu w hucie nie zadziałałoby odwrotnie - gorsza stal droższa. Produkcja ostrzy jest w pełni automatyczna łącznie z obróbką cieplną i tu też tę gorszą stal z racji składu trzeba by obrabiać w innej temperaturze? Opłacałoby sie?

Sig - 2017-06-20, 00:32

Alone napisał/a:
Sig napisał/a:
Dodaję smutną ciekawostkę - Polska dostaje żyletki gorszego sortu jeżeli chodzi o Gilette i Wilkinson. Nie goliłem się Polskimi ale nie zaciąłem się nigdy podczas gdy ludki które musiały kupić nożyki u mnie były w szoku. Tak o to zostałem przemytnikiem. Nie jestem piewien czy Niemiecki Rossman pod to nie podchodzi ale Polski tak. To samo jest z kawą, proszkiem do prania i pastą do zębów.


Ciekawostka jest tak że stal na żyletki produkują dwie huty: Sandvik i Uddeholm. Półprodukt to stalowa taśma szekokości 25mm. Na 100% wiem że Gillette zaopatruje się w Uddeholm a stal stamtąd ma odrobinę inny skład wpływający na odporność na ścieranie i co z tym idzie szybciej się tępią. Jeśli jest jak mówisz musieliby zamawiać stal o gorszych parametrach a nie wiem czy wdrożenie nowego procesu w hucie nie zadziałałoby odwrotnie - gorsza stal droższa. Produkcja ostrzy jest w pełni automatyczna łącznie z obróbką cieplną i tu też tę gorszą stal z racji składu trzeba by obrabiać w innej temperaturze? Opłacałoby sie?


Nie mam bladego pojęcia ki groma bo nie opłaca się w żadnym wypadku. Muszę poszperać w internetach więcej ale w wypadku Gilette w UK różnica jest największa. Z kaw to Nescafe (piję gold tutaj, w Polsce nie przełknę i nie jest to kwestoa wody bo miałem i Polską w UK) różni się najbardziej.

Tak czy owak - każdy jest inny więc może wolić inne nożyki dobrane do skóry i owłosienia. Nigdy nie używałem brzytwy ale nie polecam samodzielnie na pierwszy raz i lepiej wybrać się do kogoś na nauki :P (w mojej rodzinie mało kto kontempluje golenie gdyż natura obdarzyła brodą tylko pra dziadka i teraz mnie - o ile pamiętam to golił się wymiennymi żyletkami które niezbyt lubił).

wendigo - 2017-06-20, 14:32

Iryd napisał/a:
Ale wymagania, ja kupuje takie które mają 3 ostrza i tyle. Przeliczam które wychodzą najtaniej za sztukę

I może to jest niezły pomysł ;) Chociaż jak poprzednio miałem jakieś Lidlowe, to ten Wilkinson jednak daje większy komfort...

Anonymous - 2017-06-20, 20:00

wendigo napisał/a:
Iryd napisał/a:
Ale wymagania, ja kupuje takie które mają 3 ostrza i tyle. Przeliczam które wychodzą najtaniej za sztukę

I może to jest niezły pomysł ;) Chociaż jak poprzednio miałem jakieś Lidlowe, to ten Wilkinson jednak daje większy komfort...


A może to kwestia wykonania całej maszynki? Wystarczy że kąt ostrzy się zmieni i tnie inaczej...hmmmm

Fadi - 2017-06-22, 07:21

A powiem Wam, że raz się w życiu zacięlam - pierwszy i ostatni raz używałam wtedy wypasionej, reklamowanej maszynki Giletta z końcówką dostosowujaca się do kształtu golonej powierzchni.
Tak się dostosowal, że ściągnął mi kawałek skóry.

Never ever ruchomych, wyginalnych itp. Prosta sztywna maszynka - bez wydziwnien. :)

Anonymous - 2017-06-22, 07:26

"..... ale jak to możliwe, przecież każdy ma inne rysy twarzy.... -tylko do pierwszego golenia-" tak mi się z dawnych reklam gileta przypomniało
Anonymous - 2017-06-22, 12:07

Fadi, ja potrafię się zaciąć każdą maszynką, nawet goląc tak płaską i równą powierzchnię jak łydki.
Dlatego kupiłam elektryczną, depilator z końcówką do golenia. Może zwykłą maszynką ściana włoski troszkę bliżej skóry, ale nie szkodzi, nie mam już męskiego lasu na nogach. 8-)

Anonymous - 2017-06-23, 00:57

Fadi napisał/a:
A powiem Wam, że raz się w życiu zacięlam - pierwszy i ostatni raz używałam wtedy wypasionej, reklamowanej maszynki Giletta z końcówką dostosowujaca się do kształtu golonej powierzchni.
Tak się dostosowal, że ściągnął mi kawałek skóry.

Never ever ruchomych, wyginalnych itp. Prosta sztywna maszynka - bez wydziwnien. :)
To tylko kwestia wprawy :P

Ja używam jakieś tam od gillette dla kobiet, takie z wymiennymi ostrzami, a do twarzy to takie jednorazowe o stałym. Niestety dalej muszę raz w tygodniu... :-? :-(

Btw. To chyba jest tylko możliwe na transowyyh forach by laski radziły facetom jak się golić... :->

Iryd - 2017-06-23, 13:32

Ej a to normalne ze nowe rosnące włoski najpierw mi wrastają w skóre? :x
Freja - 2017-06-23, 13:57

Iryd napisał/a:
Ej a to normalne ze nowe rosnące włoski najpierw mi wrastają w skóre? :x

Raczej nie. Poeksperymentuj z goleniem z włosem / pod włos.

Ania96 - 2017-06-23, 14:11

Iryd napisał/a:
Ej a to normalne ze nowe rosnące włoski najpierw mi wrastają w skóre? :x


Jak masz skórę grubą i twardą to nie powinno być problemu. Sama zauważyłam, że depilując się tam gdzie skóra grubsza, mniejsze są podrażnienia i szybciej znikają zaczerwienienia, a tam gdzie cienka efekt odwrotny i czasem wrastają się. Myślę, że z goleniem jest to samo.

Lagertha napisał/a:
Btw. To chyba jest tylko możliwe na transowyyh forach by laski radziły facetom jak się golić... :->


Taka prawda - smutna, ale prawdziwa <rotfl3>

kicur - 2017-06-25, 14:21

Jak nie zacinać się w okolicach jabłka Adama??

Fadi napisał/a:
Never ever ruchomych, wyginalnych itp. Prosta sztywna maszynka - bez wydziwnien.


Piwotalnych <rotfl>

Rockman - 2017-06-25, 17:33

Fadi napisał/a:
A powiem Wam, że raz się w życiu zacięlam - pierwszy i ostatni raz używałam wtedy wypasionej, reklamowanej maszynki Giletta z końcówką dostosowujaca się do kształtu golonej powierzchni.
Tak się dostosowal, że ściągnął mi kawałek skóry.

Never ever ruchomych, wyginalnych itp. Prosta sztywna maszynka - bez wydziwnien. :)


Miałem to samo, zaciąłem się taką maszynką praktycznie w nosie tak mocno, ze jak wspólokatorki przyszły to myślały że dostałem [terefere] od kogoś, taka fontanna była :)

Teraz golę się jak mam czas na spokojnie, powolutku i dokładnie. Każdy musi chyba zaliczyć te pierwsze zacięcia, żeby wiedzieć czego nie robić.

Anonymous - 2017-06-25, 17:49

Lagertha napisał/a:
Fadi napisał/a:
A powiem Wam, że raz się w życiu zacięlam - pierwszy i ostatni raz używałam wtedy wypasionej, reklamowanej maszynki Giletta z końcówką dostosowujaca się do kształtu golonej powierzchni.
Tak się dostosowal, że ściągnął mi kawałek skóry.

Never ever ruchomych, wyginalnych itp. Prosta sztywna maszynka - bez wydziwnien. :)
To tylko kwestia wprawy :P

Ja używam jakieś tam od gillette dla kobiet, takie z wymiennymi ostrzami, a do twarzy to takie jednorazowe o stałym. Niestety dalej muszę raz w tygodniu... :-? :-(

Btw. To chyba jest tylko możliwe na transowyyh forach by laski radziły facetom jak się golić... :->


Nie laski nie laski! ;) Pisałem o swoim patencie? Krem do depilacji plus jakieś specyfiki na opóźnienie odrastania. Tylko ostrożnie! Sprawdzić czy nie podrażnia gęby. :D

wendigo - 2017-06-27, 00:06

A ktoś może powiedzieć coś o Gillette Fusion Proglide? wiem że pisałem, że Gillette Fusion parę lat temu mnie nie powaliła, ale do takiej maszynki (bądź wkładów) u nas można dostać takie etui jak tu: https://strefagolenia.pl/zestawy-maszynek/324-maszynka-gillette-flexball-power-zel-170mletui.html i ja chcę to etui <rotfl3>
Chucky - 2017-06-27, 22:23

wendigo napisał/a:
A ktoś może powiedzieć coś o Gillette Fusion Proglide? wiem że pisałem, że Gillette Fusion parę lat temu mnie nie powaliła, ale do takiej maszynki (bądź wkładów) u nas można dostać takie etui jak tu: https://strefagolenia.pl/zestawy-maszynek/324-maszynka-gillette-flexball-power-zel-170mletui.html i ja chcę to etui <rotfl3>


Moja koleżanka używała identycznej do golenia nóg i sobie chwaliła :D :D :D :D

wendigo - 2017-06-28, 02:41

Dzięki XD chociaż nie nogi zamierzam golić <rotfl3>
Chucky - 2017-08-17, 17:26

Pytanie!
Po jakim czasie na T pierwszy raz się ogoliliście?
Nie mówię o goleniu 'niczego' - ale kiedy zaczęło być cokolwiek widać, chociażby pojedyncze nawet jasne ale już dłuższe włoski.

Freja - 2017-08-17, 19:25

Aristocat napisał/a:
ół roku, może 7-8 miesięcy - wyrosło mi coś w rodzaju bródki. Przez jakiś miesiąc bawiłem się w nawijanie jej na palec, a potem uznałem, że jednak mi przeszkadza i wyzbyłem się jej.

A zgoliłeś czy wydepilowałeś?

Rockman - 2017-08-17, 19:27

Jakieś 4 miesiące.
Anonymous - 2017-08-18, 15:33

Aristocat, laser Vectus
Fadi - 2017-10-20, 03:04

Moje najnowsze odkrycie kosmetyczne: maszynki jednorazowe są jednorazowe nie bez powodu... jak stosuję je po raz drugi doznaje: uczulenia, krostek i innych problemów skórnych :/
wendigo - 2020-11-21, 22:54

Oook... po latach wypróbowałem:
- elektryczną Phillips OneBlade - goli wystarczająco, nie idealnie gładko ale wystarczająco, twarz po goleniu bywa leciutko podrażniona, ale mniej niż po goleniu na mokro. Minusy: czyścić trzeba po każdym goleniu, co dodatkowo trwa (golenie też trochę trwa) oraz (co jest najgorsze) włoski fruwają po całej łazience :/ zmiatać je więc trzeba z całej umywalki a jak ktoś ma półeczkę nad nią, to stamtąd też - te właśnie zabiegi zdecydowały, że jej nie używam do golenia twarzy, za długo mi to trwa (natomiast do golenia miejsc intymnych nawet dość dobrze się nadaje jak na maszynki elektryczne, bo nie zacina i goli w miarę gładko ;) );
- mydło do golenia i pędzel - to faktycznie pomaga i miałem najmniej podrażnień ale znowu - to trwa i pędzel trzeba mieć (ze sobą jako dodatkową rzecz w podróż) i suszyć go, i pojemniczek z mydłem do jego ubicia też spory jest... no nie chce mi się :/ więc po tym jak wykończyłem jedno opakowanie mydła do golenia, kupiłem mały pojemnik żelu niby do skóry wrażliwej - ale jest źle :/ już chyba pianka była lepsza... (dobrze że ten żel to taka w sumie próbka).
[dodam że od moich wcześniejszych postów w tym temacie zmieniło się tyle, że golę się po kąpieli, po południu, a nie rano jak kiedyś, czy to samo w sobie coś pomaga? no niezbyt zauważalnie...]

Natomiast ostatnio czytałem o goleniu olejkami - tzn. większość poleca użyć oleju przed nałożeniem żelu/pianki ale widziałem też artykuły, w których olej był jedynym preparatem - w sensie że i przed goleniem, i do golenia, i po goleniu - no to by było minimalistyczne i nie trzeba by było dokładnie domywać twarzy (bo olej to nie panka czy mydło, którego resztek nie chcemy mieć na twarzy bo je widać;) ), więc wygoda :P Ale próbował ktoś (wszystko jedno czy jako jedynego kosmetyku czy przed użyciem pianki/mydła/żelu) i może coś powiedzieć o olejach do golenia?
https://dlagentlemana.pl/blog/wybieramy-olej-do-golenia

światełkoPEACE - 2020-11-22, 18:08

ja kupiłam golarkę z ELDOM-a bo tania i dobrze goli, a mi co jakiś czas te golarki się psują i robię to co rano....może po epilacji będę mogła z tego zrezygnować albo ew spędzać max minutę przy lustrze.
klaudia233 - 2020-11-22, 18:56

Te golarki to trochę syf, bo goli niezbyt blisko skóry i efekt jest średni.
Anonymous - 2020-11-22, 21:04

światełkoPEACE napisał/a:
max minutę przy lustrze


Rano, <rotfl3> <rotfl3> <rotfl3>

światełkoPEACE - 2020-11-22, 21:33

Ada75 napisał/a:
światełkoPEACE napisał/a:
max minutę przy lustrze


Rano, <rotfl3> <rotfl3> <rotfl3>


tak rano, dobra z minutą może przesada, ale rano tak bo inaczej nie wyjdę z domu
bo mi łzy do oczu naplywają

tekla - 2020-11-25, 22:25

U mnie najlepsze efekty z jednorazówkami, przy czym rzeczywiście najlepiej jeśli używam ich tylko raz - przy następnym goleniu też wyskakują mi jakieś bąble i syfy na twarzy, niezależnie od rodzaju pianki/żelu i płynu po goleniu. Przez to zarzuciłem używanie prawdziwej maszynki z wymiennymi ostrzami, nie kalkulowało się.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group