To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

pogaduchy - Jeśli chcesz o coś zapytać...

Armand - 2017-09-19, 22:03

To se będziesz racje wydzielać.
Asavakit - 2017-09-19, 22:05

tez Cie lubie Armand
Anonymous - 2017-09-19, 22:08

Asavakit napisał/a:
ksiazka ok... byle widno było... najwieksza tragedyja jest to ... jak ja kawe zrobie ;o



ech.... https://www.decathlon.pl/...IMaAoKAEALw_wcB albo w metalowym kubku nad trzema świecami...

Asavakit - 2017-09-19, 22:10

najblizszy decathlon 70 km ode mnie -.-
Anonymous - 2017-09-19, 22:10

Asavakit napisał/a:
najblizszy decathlon 70 km ode mnie -.-


Swieczki są w kioskach, sklepach ...

Asavakit - 2017-09-19, 22:12

Mieszkam na wsi.. tu nie ma takich rarytasow.
Jenny - 2017-09-19, 22:15

Zostaje drewno z lasu, suche liście i kawałek sznurka. Widziałam w telewizji. Dasz radę.
Asavakit - 2017-09-19, 22:20

i dwa krzemienie ;P
Anonymous - 2017-09-19, 22:21

Asavakit napisał/a:
Mieszkam na wsi.. tu nie ma takich rarytasow.


Eee nie gadaj - 25 lat mieszkałam wśród bagien na Polesiu lubelskim - mieliśmy GeeS. :D A na wsi to luz - można ognicho rozpalić na podwórku. :)

Anonymous - 2017-09-19, 22:21

Hmmm 70,km po płaskim to akurat dniówka marszu z przerwą na zakupy w decathlonie.

Tylko przy obecnej długości dnia radzę wyjść przed świtem.

Anonymous - 2017-09-19, 22:23

Asavakit napisał/a:
i dwa krzemienie ;P


Jeden krzemień. Najlepszy duński, daj adres to ci wyślę.

Asavakit - 2017-09-19, 22:25

70 km... piechota?! ducha bym wyzional ;P
Anonymous - 2017-09-19, 22:26

Ada75 napisał/a:
Hmmm 70,km po płaskim to akurat dniówka marszu z przerwą na zakupy w decathlonie.

Tylko przy obecnej długości dnia radzę wyjść przed świtem.


Nooo. :D Dzień minie nie zauważalnie. :D No i może ktoś zapałki po drodze będzie miał. ;)

Jenny - 2017-09-19, 22:26

Asavakit napisał/a:
i dwa krzemienie ;P


Można tak ze sznurkiem:
https://youtu.be/2pwsLWoCBzs
Albo tak na hardcora:
https://youtu.be/eovvUCDDpu4

Asavakit - 2017-09-19, 22:27

uwielbiam was ;P
Anonymous - 2017-09-19, 22:54

Asavakit napisał/a:
uwielbiam was ;P


Dawaj adresa to wyślę ci https://www.wgl.pl/krzesi...dIaAgwAEALw_wcB <rotfl>

albo łap: https://www.youtube.com/watch?v=5vWghnecKHk

Asavakit - 2017-09-20, 14:00

Mam juz prąd :D 8-)
Armand - 2017-09-20, 14:37

Kawy starczyło?
Anonymous - 2017-09-20, 14:45

Asavakit napisał/a:
Mam już prąd :D 8-)
Czasem takie zdarzenia są potrzebne by docenić to co mamy na codzień. // Dobrze, że wrócił :)
Asavakit - 2017-09-20, 14:59

Armand starczylo Ale jakąś niesmaczna była :p
Anonymous - 2017-09-20, 19:06

nie ma nikogo kto stacjonował/a w da nang?
Maxine - 2017-09-20, 19:10

To było za czasów Wietnamu i wojny w nim
Armand - 2017-09-20, 19:35

DeadSally, a co? Ty stacjonowałaś?
Anonymous - 2017-09-20, 20:09

Jeśli o mnie chodzi, to nie.
wendigo - 2017-09-21, 17:50

Asavakit napisał/a:
Armand ; P mam pollitrowy termos..:p

Pół litra kawy to ja przez całe życie nie wypiłem :P (i mam nadzieję, że nie będę musiał do tylu dobić :D ).

Asavakit napisał/a:
uwielbiam was ;P

a ja Was nie, zrobiliście tu offtop :P niby temat z offtopami ale no... ;)

Jenny - 2017-09-21, 17:59

wendigo napisał/a:

Asavakit napisał/a:
uwielbiam was ;P

a ja Was nie, zrobiliście tu offtop :P niby temat z offtopami ale no... ;)

Przyznaj się, że też chciałbyś krzemień :-p

Asavakit - 2017-09-22, 20:43

wendigo Ciebie to ja uwielbiam!! :D jak nikogo w swiecie ;)
wendigo - 2017-09-24, 03:14

taa :D
wendigo - 2017-10-22, 01:35

Niech no mi ktoś coś doradzi, bo się załamię chyba...

Kupiłem sobie suszarkę do łazienki na pranie, tylko że tam gdzie chciałem ją przytwierdzić... no to no nie pomyślałem wcześniej, że nie za bardzo mogę tam wiercić, bo tam gdzieś pewnie rury idą, a nawet jak nie, to ścianka jest z nie wiem czego ale mało stabilna raczej i nie wiem czy wkręty w ogóle się będą trzymać, tak to wygląda: https://www.dropbox.com/s....39.02.jpg?dl=0 - i jak pukam w kafelki to słychać, że raczej jest tam pusto... a chcę tą suszarkę koniecznie trochę nad kaloryferem... (a nie może zostać tak jak jest, bo ta prowizorka którą widać na zdjęciu jest za nisko i dłuższe ręczniki kładą się na podłodze...), a nowa suszarka jest taka: https://www.dropbox.com/s....13.34.jpg?dl=0 więc moje pytanie brzmi: czym ją przykleić do płytek żeby mocno trzymało? (kilka kg musi wytrzymać, bo sama suszarka trochę waży + wilgotne ręczniki...) przy czym to musi być coś z funkcją wypełniania, bo jest różnica 2-3mm wysokości między bokami suszarki a poziomą częścią: https://www.dropbox.com/s....14.11.jpg?dl=0

spider - 2017-10-22, 10:11

Wendigo, spróbuj kupić mocny klej montażowy, który ma np. udźwig do 30 kg.
Najlepiej taki co będzie też odporny na wilgoć bo wiadomo jak to w łazience bywa, są kleje np. do montażu banerów/oznaczeń zewnętrznych, taki powinien dać radę :)

yaasco - 2017-10-22, 10:53

kleje montażowe, albo jakieś dwuskładnikowe.
tylko trzeba sporo 'nasmarkać'
przygotowac dobrze podłoże - odtłuscic i lekko zmatowic kafelki
A z drugiej strony sprawdzić c
z czego jest powłoka siszarki i czy z klejem nie przereaguje (noe otwiera mi sie fota)

Jenny - 2017-10-22, 11:20

wendigo, czy na zdjęciu jest cała suszarka? Tj. czy to ten jeden drut i całość będzie wisiała płasko przy ścianie, czy jest do niej dodatkowa pułka, jak w starej suszarce?
Anonymous - 2017-10-22, 12:05

yaasco napisał/a:
kleje montażowe, albo jakieś dwuskładnikowe.
tylko trzeba sporo 'nasmarkać'
przygotowac dobrze podłoże - odtłuscic i lekko zmatowic kafelki
A z drugiej strony sprawdzić c
z czego jest powłoka siszarki i czy z klejem nie przereaguje (noe otwiera mi się fota)


Żywice epoksydowe, np UHU 300+ Dobrze prawisz: zmatować, odtłuścić. Problem jaki widzę to mocowanie przy klejeniu.

Taki_jeden - 2017-10-22, 17:39

Wendigo, klej Mamut https://denbraven.pl/produkt.php?idg=13&idm=1&idp=1283
łączy pvc z ceramiką

wendigo - 2017-10-23, 01:27

Jenny napisał/a:
wendigo, czy na zdjęciu jest cała suszarka? Tj. czy to ten jeden drut i całość będzie wisiała płasko przy ścianie, czy jest do niej dodatkowa pułka, jak w starej suszarce?

Na drugim zdjęciu jest cała od tyłu, to taka otwierana suszarka.

Alone napisał/a:
Problem jaki widzę to mocowanie przy klejeniu.

noo, to też...

Taki_jeden napisał/a:
Wendigo, klej Mamut https://denbraven.pl/produkt.php?idg=13&idm=1&idp=1283
łączy pvc z ceramiką

oo, brzmi dobrze, dziękuję :)

Anonymous - 2017-10-23, 01:46

wendigo napisał/a:
no to no nie pomyślałem wcześniej, że nie za bardzo mogę tam wiercić, bo tam gdzieś pewnie rury idą, a nawet jak nie, to ścianka jest z nie wiem czego ale mało stabilna raczej i nie wiem czy wkręty w ogóle się będą trzymać,

raczej jako najemca, nie powinieneś w tym wiercić, ale jak coś to:
takie cuś, albo szybkie kleje

wendigo - 2017-10-24, 01:09

noo widziałem gdzieś takie podobne kołki ale jako że właśnie nie jestem pewien tych rur, to zostanę przy kleju ;)
Jenny - 2017-10-24, 06:28

wendigo, a czy klej nie zniszczy płytek? (czyt. żegnaj kaucjo)
wendigo - 2017-10-25, 00:39

a) zostawiłbym suszarkę wiszącą :P
b) mam dwa kartony tych płytek w piwnicy (zostawił poprzedni lokator), można ewentualnie wymienić te kilka :P
c) mam ubezpieczenie oc na siebie (w tym kraju prawie każdy ma ;) ), jeśli coś zepsuję, to ubezpieczyciel powinien zapłacić :P
d) właściwe to mam też w umowie że co ileśtam lat powinienem zrobić remont... (tu się trochę inaczej wynajmuje niż w Polsce) także ten... przed wyprowadzką pewnie i tak powinienem zrobić... :?
więc ewentualnym zniszczeniem płytek to aż tak się nie przejmuję ;)

btw. poczytałem o tym Mamucie - 22kg na cm2 to nieźle, może wystarczy więc tylko boki przykleić nim ;)

Taki_jeden - 2017-10-25, 17:56

wendigo, ja kleiłem dwa kawałki pomalowanej stali i trzyma nie gorzej niż spaw.
Znajomy montował Mamutem ścianki działowe między kabinami w łaźni męskiej, bo nie chciał wiercić w płytkach i też się trzyma. O listwach przypodłogowych nie wspominając w mieszkaniu:)
Mogę polecić, chociaż za reklamę mi nie płacą ;-)

wendigo - 2017-10-25, 22:59

Dobrze, super, już kupiłem :D (tylko zanim dotrze do mnie z PL to niestety trochę potrwa ;) ). A listwy przypodłogowe też mi odskakują to może i ja tak zrobię :P
Anonymous - 2017-10-25, 23:25

Listwy z reguły odlatują, bo są zrobione z MDF u, który strasznie pracuje przy zmianach temperatury i wilgotności otoczenia.
yaasco - 2017-10-26, 11:39

Właśnie, w zeszlym roku montowalam listwy (plastik) na klej montażowy, i już sie połowa choleratwa nie trzyma.
Moze i ja skorzystam i drugi raz przykleje je na coś innego. :roll:

Freja - 2017-10-26, 11:57

yaasco napisał/a:
Moze i ja skorzystam i drugi raz przykleje je na coś innego. :roll:

Ja montuję kołkami rozporowymi do ściany.

Anonymous - 2017-10-26, 12:01

Freja
yaasco - 2017-10-26, 12:11

Freja napisał/a:
Ja montuję kołkami rozporowymi do ściany.
krzywe sciany, i tynk z lat 50tych skladajacy sie glownie z piasku. Trzeba by wiercić co pol metra i dlugie kolki do cegły, bo czasem tynku potrafi byc 2-3cm
Dlatego ostatnio kleilam. Zastanawiam sie czy przy tym mamucie byłaby szansa że dluzej się utrzyma ;)

Anonymous - 2017-10-26, 12:38

yaasco, Watpie, skoro to tynk puszcza a nie klej.
yaasco - 2017-10-26, 12:59

tynk puszcza przy krótkich kołkach
musiałabym 6 albo 8 mm użyć, żeby na długosc weszły do sciany ceglanej
No nic, przysmarkam znowu montażowym i bedę liczyć że kolejny rok-dwa wytrzyma.

Anonymous - 2017-10-26, 13:40

yaasco, kup litr gruntu głęboko penetrującego przed klejeniem, najlepiej taki żółty z ceresita.
yaasco - 2017-10-26, 15:09

Ada75, Ty to masz łep :mrgreen:
zupelnie o tym nie pomyślalam. Ide sobie trochę od majstrow odlac, bo na pewno mają.

Anonymous - 2017-10-26, 21:14

wendigo napisał/a:
a) zostawiłbym suszarkę wiszącą :P
b) mam dwa kartony tych płytek w piwnicy (zostawił poprzedni lokator), można ewentualnie wymienić te kilka :P
c) mam ubezpieczenie oc na siebie (w tym kraju prawie każdy ma ;) ), jeśli coś zepsuję, to ubezpieczyciel powinien zapłacić :P
d) właściwe to mam też w umowie że co ileśtam lat powinienem zrobić remont... (tu się trochę inaczej wynajmuje niż w Polsce) także ten... przed wyprowadzką pewnie i tak powinienem zrobić... :?
więc ewentualnym zniszczeniem płytek to aż tak się nie przejmuję ;)

btw. poczytałem o tym Mamucie - 22kg na cm2 to nieźle, może wystarczy więc tylko boki przykleić nim ;)


A mojego UHU nie chciał... 120kg/cm2... prędzej tynk by odpadł... :(

wendigo - 2017-10-27, 01:15

Alone napisał/a:
A mojego UHU nie chciał... 120kg/cm2... prędzej tynk by odpadł... :(

Trzeba było coś konkretniej napisać, bo wiesz... "klej UHU" to trochę mało - tu jest z 200 rodzajów klejów UHU (sam mam ze 2 czy 3 już teraz w domu ;) ) ale nigdy nie spotkałem takiego z 120kg/cm2 :P (no niby napisałeś, ale jakoś nie mogłem znaleźć tego konkretnego...). Poza tym ten mamut niby szybko chwyta, jakbym miał tak z 5 minut z suszarką stać i przyciskać ją, to no nie wiem co by z tego wyszło ;)

Ada75 napisał/a:
Listwy z reguły odlatują, bo są zrobione z MDF u, który strasznie pracuje przy zmianach temperatury i wilgotności otoczenia.

to kolejny mój problem... Jakieś pomysły jak obniżyć wilgotność w mieszkaniu? ;)

Armand - 2017-10-27, 16:39

To forum za niedlugo bedzie sie nazywac Extreme Home of Wendigo Makeover.
Anonymous - 2017-10-27, 17:02

Raczej w innym szyku, Wendigo się nie maluje :D
Armand - 2017-10-27, 17:10

Wiem ze powinno byc w innej kolejnosci, ale chcialem przerobic tytul programu.
Freja - 2017-10-27, 19:55

Cytat:
to kolejny mój problem... Jakieś pomysły jak obniżyć wilgotność w mieszkaniu? ;)

Osuszacz powietrza?

Zasysasz i ochładzasz.
Rośnie wilgotność względna, więc część pary wodnej się skropli.
Podgrzewasz i wydmuchujesz.

Na wejściu i wyjściu masz końcówki pompy cieplnej, więc energia idzie tylko na wentylatorek i straty w obwodach.

wendigo - 2017-10-28, 00:45

O tych osuszaczach to takie różne opinie widziałem... no chyba, że to jakiś sprzęt za dużo $$...
Anonymous - 2017-10-28, 00:53

ej, też się zastanawiacie jak mocno wendigo rozwali mieszkanie? i samo mieszkanie czy może budynek?
inka - 2017-10-28, 04:31

zawsze jest to ciężką decyzją. W stanach przyjęte jest że (niestety) względem etyczności nie zaczepia się takich osób z powodu na możliwość zadrażnienia jej dysforii.

Wiec jak gdyby tworzy się paradoks. Przecież takie osoby na pewno cieszyły by się z zapoznania kogoś z pod tej samej gwiazdy.

Anonymous - 2017-10-28, 08:04

Wiesz, zawsze jest możliwość wtopy. Są osoby, które mogą być cis i tylko wyglądać na trans. Na przykład kobiety z PCOS. Bywa wtedy zarost, niski głos. Albo kiedyś spotkałem gościa niższego ode mnie, z szerszymi biodrami i który, wyglądało, ostentacyjnie hodował zarost. W sumie się nie dziwię, przy tym wzroście i posturze.

Ja z reguły nie zagaduję, nie wiem czy to dobrze.

Jenny - 2017-10-28, 10:25

A czy w ogólności zdarza się, że zagadujecie do obcych na ulicy?
Czy to byłby wyjątek podyktowany czyimś wyglądem?

Anonymous - 2017-10-28, 10:29

Ja nie zagaduję obcych :-p
Katja - 2017-10-28, 11:18

Nie no sorka, dziwne gdyby osobą ts coś takiego pasowało, życie realne to nie internet. Wyobraź poginasz w kiecce , szpilkach, a tu podchodzi jakiś jegomość i się pyta: A czy ty nie byłaś może facetem?
Mam 2 koleżanki, les, styl chłopczyc, tylko że One naprawdę wyglądają jak chłopaki, nie żadne, że pomylisz, ale jak ktoś podszedł i powiedział : ej ziomek. To Ona by odpowiedziała: a z bańki nie chcesz?

Jakoś nie czuję tematu zaczepiania ludzi i pytania się czy są ts. Równie dobrze do gościa co ma dziwne zachowanie można by podejść i spytać się czy nie jesteś gejem. Myślę że ts, przynajmniej większość nie chce wracać do swojej bolesnej przeszłości.

Anonymous - 2017-10-29, 09:56

Arisu napisał/a:
Gdyby mnie taki gość zapytał o coś takiego, to dostałby z liścia bez pytania. Chociaż jestem bardziej andro/butch i ludzie jakoś mnie biorą albo za ciskę, albo za K/Ma
To podchodzi pod naruszenie nietykalności cielesnej. Za takie zachowania możesz mieć grube problemy.
Katja - 2017-10-29, 12:42

Nie rozumiem co mają do tego ramiona i biodra, jest masa dziewczyn z małymi biodrami, takie sylwetki mają odpowiednie nazwy: Prostokąt, odwrócony trójkąt. Nie każda dziewczyna to klepsydra. Na takiej zasadzie to co do 5-6 można podejść i się spytać czy nie jesteś trans. Jest masa dziewczyn ts które robią w modelingu i mają normalne biodra, przypomnijmy, idealne wymiary to 90-60-90, czyli biodra na równi z klatką.

Ale pomijając to, to jak napisałam, nie uważam że większość ludzi ts, chce na żywo identyfikować się jako ts i kręcić się w takim towarzystwie. Zresztą w jednym z wywiadów, andreja pejic powiedziała że ma dość kretyńskich pytań o jej przeszłość i o jej transowość. Są ludzie co się z tym obnoszą i robią różne filmiki na youtubie i ok ich sprawa, ale jest masa ludzi co nie chce iść ulicą i żeby ludzie patrzyli na nich jak na dziewczynę, ale jak na faceta co zmienił płeć ( nie mówię o kwestiach atrakcyjności), jest dużo dziewczyn cis, które można by uznać za facetów.

Kiedyś byłam z taką fajną dziewczyną, co wpadła w jakiś obłęd co prawie wszędzię widziała m/k, bo stopa, bo ręce, bo twarz. Czasem to było zabawne

wendigo - 2017-10-30, 01:15

DeadSally napisał/a:
ej, też się zastanawiacie jak mocno wendigo rozwali mieszkanie? i samo mieszkanie czy może budynek?

Ależ dlaczego takie obawy, toż właśnie pytam żeby nic nie zepsuć :P

inka napisał/a:
zawsze jest to ciężką decyzją. W stanach przyjęte jest że (niestety) względem etyczności nie zaczepia się takich osób z powodu na możliwość zadrażnienia jej dysforii.

I słusznie.

Cytat:
więc jak gdyby tworzy się paradoks. Przecież takie osoby na pewno cieszyły by się z zapoznania kogoś z pod tej samej gwiazdy.

Niekoniecznie. Zwłaszcza jak są po korekcie.

confused - 2017-11-01, 13:11

Czy ktoś ma doświadczenie z korzystaniem z głośników bluetooth do odtwarzania muzyki w samochodzie? Czy to się w ogóle sprawdza? Moje radio nie ma bluetootha, nie mam jak słuchać spotify w samochodzie i mnie to wkurza. Nie chcę kupować nowego radia z bluetoothem więc pomyślałam o głośniku... ;-)
Jenny - 2017-11-01, 14:02

confused, mam podobnie. Planuję kupić transmiter FM.
Na alllegro znalazlam Roidmi 3S. Prosty i ma mocną ładowarkę.
Jakość dźwięku podobno znośna. Ale nie testowałam jeszcze.

Maxine - 2017-11-01, 14:25

A wejście AUX?
Jenny - 2017-11-01, 14:27

Maxine, ja nie mam.
confused - 2017-11-01, 15:06

Jenny, dzięki! Nie byłam świadoma, że takie cuda produkują ;)
Anonymous - 2017-11-01, 18:22

confused napisał/a:
Czy ktoś ma doświadczenie z korzystaniem z głośników bluetooth do odtwarzania muzyki w samochodzie? Czy to się w ogóle sprawdza? Moje radio nie ma bluetootha, nie mam jak słuchać spotify w samochodzie i mnie to wkurza. Nie chcę kupować nowego radia z bluetoothem więc pomyślałam o głośniku... ;-)
Sprawda się. Można też używać przenośnych głośników na bluetooth, np UE boom.
wendigo - 2017-11-01, 23:28

Jenny napisał/a:
confused, mam podobnie. Planuję kupić transmiter FM.
Na alllegro znalazlam Roidmi 3S. Prosty i ma mocną ładowarkę.

ale pewnie jak każdy transmiter co idzie przez radio - jednocześnie informacji o ruchu nie można mieć włączonych? to spowodowało, że przestałem używać transmitera i nagrywam stare dobre CD-RW... ;)

Anonymous - 2017-11-01, 23:30

Ach te stare dobre germańskie informacje ;) .
Jenny - 2017-11-01, 23:41

wendigo, jeśli masz na myśli tekstowe informacje wyświetlane na radiu, to w Polsce to nie działa ;-)

Edit:
Nie wiem też jaki sens miałyby takie info jeśli jest jedna droga do wyboru.

wendigo - 2017-11-03, 00:36

Jenny, nie, mam na myśli tą funkcje, w której w trakcie jak słuchasz swojej muzyki, a w radiu są informacje np. o korkach, to odtwarzacz przerywa Twoją muzykę, wysłuchujesz informacji, a po nich automatycznie dalej leci Twoja muzyka. To jest "TA/TP" czy jakoś tak z tego co znalazłem...
Maxine - 2017-11-03, 13:26

Ja chce się zapytać - Dlaczego puste słowa lub ich brak "zabijają nas" szybciej, niż skrupulatnie wytłumaczenia...
confused - 2017-11-06, 20:56

Jenny napisał/a:
confused, mam podobnie. Planuję kupić transmiter FM.
Na alllegro znalazlam Roidmi 3S. Prosty i ma mocną ładowarkę.
Jakość dźwięku podobno znośna. Ale nie testowałam jeszcze.

Kupiłam dokładnie ten transmiter. Na razie wypróbowałam tylko na parkingu - działa bez zarzutu. Także dziękuję za polecenie bo mam wrażenie że to dokładnie takie urządzenie jakiego szukałam :)

Anonymous - 2017-11-12, 22:24

dostęp do szafy to tylko piss czy już scat?
Armand - 2017-11-12, 22:28

Cytat:

dostęp do szafy to tylko piss czy już scat?

Czasem nie mam pojęcia o czym piszesz, ale i tak Cię lubię.

Anonymous - 2017-11-12, 22:34

DeadSally, taka Narnia w oczekiwaniach a realnie tylko naftaliną.

Przecież już widziałaś Aslana.

Jenny - 2017-11-13, 19:57

Mam problem z samochodem, a właściwie z tylnymi hamulcami.
Był sobie taki objaw, że jeśli auto stało z zaciągniętym ręcznym, to następnego dnia lub po dwóch koła były zablokowane. Po kawałku przy russzaniu z parkingu hamulce puszczały i później już było ok.
Większy problem pojawił się kiedy auto stało ok 10 dni. Prewencyjnie nie zaciągnęłam hamulca. Tak może dwa ząbki.
Po przerwie hamulec już nie chciał tak łatwo puścić. Do tyłu puszczał, to do przodu łapał, puszczał i łapał. W końcu się uspokoiło i pojechałam do pracy. W drodze nic się nie działo do czasu gdy musiałam mocniej zahamować. Coś zaczęło chrobotać. Pomyślałam, że wszystko się tam potrzaskało, choć dziś po rozmowie z mechanikiem pomyślałam, że to może ABS działał (ale nie powinien przy tych warunkach).
Mechanik kiedy zdjął bębny, to się przeraził (tak to określił). Miał w ogóle problem z ich zdjęciem (używał młotka).
Stwierdził, że poza szczękami i resztą, uszkodzony jest pierścień magnetyczny od ABSu oraz że do tego modelu nie ma zamienników i trzeba zamówić cały bęben z Francji za 700zł za sztukę.
Mechanik złożył wszystko po staremu, żeby zjechać z podnośnika i nie blokować kolejki. Okazało się że ABS działa, więc stwierdził, że czujniki nie zniszczyły się aż tak i te bębny są jeszcze ok.
Na zleceniu mam szczęki z zestawem montażowym. To ok. Ale też łożyska (nie było o tym mowy, ale to chyba i tak się wymienia co jakiś czas) oraz opłata za wymianę łożysk i regenerację bębnów?
W sumie 986 zł. (Plus jeszcze 100 za wymianę opon).

Jakoś bym to przełknęła, ale po wyjechaniu od mechnika, po pewnym czasie i dopiero na trasie przy stałej prędkości ok 110km/h zaświeciła się kontrolka ABS.
Muszę wrócic do mechanika. Gość pewnie będzie chciał wymienić bębny po 700 za sztukę plus robocizna milion.

Czy to ma sens? Czy powinnam się o coś wykłócać?
Przed wizytą u mechanika nie było problemu z kontrolką.
Czy mógł coś popsuć?

Do pracy po przerwie jechałam z mniejszą prędkością i po mieście. Może kontrolka nie miała czasu się zaświecić?

Anonymous - 2017-11-14, 00:19

Pekniety pierscien/zebatka przy czujniku abs. Rozsadzila go rdza. W Traffic blad pojawial sie powyzej 90km/h.
Jenny - 2017-11-16, 12:36

Skąd wiecie że macie na coś ochotę?
Jakie objawy rozpoznajecie?
Na przykład skąd wiecie o czym chcecie rozmawiać z daną osobą a o czym nie?
Jakie uczucia/wrażenia temu towarzyszą?
Jest to decyzja chwili, czy coś zaplanowanego?

Proszę tylko o coś więcej niż "to się czuje" albo "to się wie".
Raczej konkret w stylu "ból małego palca lewej stopy" -> "mówię tylko o pogodzie".

Anonymous - 2017-11-16, 12:47

Jenny, ale to właśnie "się czuje" i "się wie". na podstawie doświadczeń z daną osobą. mam skategoryzowanych znajomych co do tematów które z nimi poruszam... dotyczy to też różnych rodzajów humoru które występują w rozmowach
yaasco - 2017-11-16, 13:24

Cytat:
. mam skategoryzowanych znajomych co do tematów które z nimi poruszam
Podobnie - mam znajomych glownie zwiazanych z konkretnymi hobby/zainteresowaniami - wiec tematy są zwiazane z wyjsciowym punktem naszej znajomosci. Potem czasem schodzi na bierzace sprawy/komentowanie rzeczywistosci.
Jenny - 2017-11-16, 14:21

Ok. Jeśli za "temat" przyjmiemy jakieś hobby, np. wycieczki rowerowe, to nadal taki temat można podzielić na różne działy.
To będzie na przykład rower i sprzęt, ale też masa wrażeń i myśli z samej podróży, ale też tak jakby pobocznych, które są przy okazji wyzwalane.
Wyobrażam sobie, że nie z każdym można mieć ochotę mówić o wszystkich aspektach "tematu".

Jenny - 2017-11-16, 20:55

Kolejne pytanie, ale z innej beczki.
Co robicie kiedy czujecie, że "coś was bierze"?
Idziecie chorzy do pracy, czy zwalniacie się jakoś?
Idziecie do lekarza?

Ze mną jest chyba jakoś dziwnie.
Pamiętam, że dawno dawno temu zdarzało mi się zachorować. Jakaś temperatura, efferalgany, słaby apetyt i inne. Ale z czasem było teho coraz mniej. Ostatecznie zdarzało mi się zachorować w piątek po szkole i na poniedziałek już wyzdrowieć. A od studiów i samodzielnego mieszkania, nie pamiętam już nic z takich rzeczy.
Podświadomie odrzucam objawy? Nie dążę do kupna choćby termometru?
Czasem coś gdzieś, ale przechodziło, bo "inne sprawy".
Słyszę, że inni chorują, a ja w myślach "że co?".
Po prostu czasem jest "trochę lepiej" a czasem "trochę gorzej".

Dziwne.

Armand - 2017-11-16, 20:57

Jenny napisał/a:

Słyszę, że inni chorują, a ja w myślach "że co?".
Po prostu czasem jest "trochę lepiej" a czasem "trochę gorzej".


Ale Ty się chwalisz, czy żalisz?

Anonymous - 2017-11-16, 20:59

Jenny, jesteś androidem...
Jenny - 2017-11-16, 21:03

Armand, gdzie tu jest chwalenie?

Edit:
Nie odpowiedziałeś na pytanie/problem.

Armand - 2017-11-16, 21:14

A jakie jest pytanie/problem?

Że nie chorujesz?

Jenny - 2017-11-16, 21:35

Armand, pytanie brzmiało mniej więcej "jak o siebie dbacie podczas choroby"...
Anonymous - 2017-11-17, 03:21

Nie chcę się komuś wcinać, ale mam zapytanie informatyczne o stalkera.
Powiedzmy, mam jakiś niefejsowy potral i ktoś mi tam wchodzi i np robi copypastę dla innych ( taki outing ), zawartości, której nie chcę przekazywać byle komu. Nie o mnie chodzi osobiście, ale pytam.
Mogą być dwie opcje:
1. Na profil może wejść każdy niezarestrowany i niezalogowany
2. Na profil mogą wchodzić tylko zarejestrowani i zalogowani użytkownicy.
Dla 1. myślę, że wykrycie natręta graniczy z cudem, niestety.
Dla 2. krąg podejrzanych jest ograniczony, ale jak wykryć, kto robi mi pod grkę ?

wendigo - 2017-11-18, 04:16

Jenny napisał/a:
Skąd wiecie że macie na coś ochotę?
Jakie objawy rozpoznajecie?

Na zasadzie raczej negatywnych uczuć - tzn. kiedy nie mam na coś ochoty (np. żeby coś się stało), to czuję na myśl o tym przyspieszone bicie serca, ucisk w klatce piersiowej, tak jakby "podchodzi" wszystko (zwłaszcza właśnie to serce) do góry, coś "ściska" tak w klatce piersiowej, takie napięcie. Tak samo gdy czegoś bardzo chcę - to wtedy jak sobie pomyślę, że to jednak miało by się nie zdarzyć, to takie fizyczne uczucia jak wyżej.

Jenny napisał/a:
Na przykład skąd wiecie o czym chcecie rozmawiać z daną osobą a o czym nie?
Jakie uczucia/wrażenia temu towarzyszą?
Jest to decyzja chwili, czy coś zaplanowanego?

Raczej o czym rozmawiać to decyzja chwili, ale jak wchodzi temat o którym wolałbym nie rozmawiać, to pojawiają się uczucia opisane wyżej.

Jenny napisał/a:
Kolejne pytanie, ale z innej beczki.
Co robicie kiedy czujecie, że "coś was bierze"?
Idziecie chorzy do pracy, czy zwalniacie się jakoś?
Idziecie do lekarza?

Już od dawna mam podobnie jak Ty - nie zwalniam się, bo nie chce dostarczać zwolnień pracodawcy z takich powodów. Dbam o dostateczną liczbę chusteczek w kieszeni i ewentualnie mentolowych cukierków do ssania (zwłaszcza jak mam kaszel to takie cukierki).

Armand napisał/a:
Jenny napisał/a:

Słyszę, że inni chorują, a ja w myślach "że co?".
Po prostu czasem jest "trochę lepiej" a czasem "trochę gorzej".


Ale Ty się chwalisz, czy żalisz?

Po prostu pyta?

2in1_inkarnacje napisał/a:
Nie chcę się komuś wcinać, ale mam zapytanie informatyczne o stalkera.

O informatyczne pytania jest gdzieś osobny temat :P

Cytat:
Powiedzmy, mam jakiś niefejsowy potral i ktoś mi tam wchodzi i np robi copypastę dla innych ( taki outing ), zawartości, której nie chcę przekazywać byle komu. Nie o mnie chodzi osobiście, ale pytam.
Mogą być dwie opcje:
1. Na profil może wejść każdy niezarestrowany i niezalogowany
2. Na profil mogą wchodzić tylko zarejestrowani i zalogowani użytkownicy.
Dla 1. myślę, że wykrycie natręta graniczy z cudem, niestety.
Dla 2. krąg podejrzanych jest ograniczony, ale jak wykryć, kto robi mi pod grkę ?

Zależy gdzie to co skopiuje wkleja - ja bym od te strony się za to zabrał. Jeśli na jakimś portalu, to trzeba uderzyć do władz tego portalu - usuną. Jeśli poszkodowany/a czuje się nękany/a, to można też zgłosić na policję, wtedy po IP pewnie będą oni w stanie ustalić to to jest.

wendigo - 2017-11-23, 08:32

Pytanie budowlane :P
Jak podłączyć stojącą baterię zlewozmywakową jeśli musi być do niej podłączony bojler/podgrzewacz? (bo w necie jest pełno filmików ale takich z dwoma ujęciami wody - ciepłą i zimną). Czy musi być to bateria trzyotworowa? dwuotworowej nie da się jakoś podłączyć? Jeśli musi być ta trzyotworowa, to czy musi być jakaś specjalna? bo są niby jakieś trzyotworowe ale piszą że trzeci otwór to do jakiejś filtrowanej wody czy coś...

A jak nie wiecie, to polećcie chociaż jakieś dobre forum budowlane, bo coś czuję, że będę miał jeszcze dużo pytań :P

Jenny - 2017-11-23, 09:33

Nie forum budowlane, a logika ;-)

Anonymous - 2017-11-23, 12:39

no chyba, że masz podgrzewacz bezciśnieniowy (przelewowy), wtedy te trzecie podłączenie jest do wyrównywania ciśnienia.
albo bojler z możliwością obiegu ciepłej wody. Wrzuć zdjęcie najlepiej termy i baterii
Jenny ciepła zawsze z lewej :P

Jenny - 2017-11-23, 13:05

Crissy napisał/a:

Jenny ciepła zawsze z lewej :P

W PL to jest losowe :-p

wendigo - 2017-11-24, 18:13

Crissy napisał/a:
no chyba, że masz podgrzewacz bezciśnieniowy (przelewowy), wtedy te trzecie podłączenie jest do wyrównywania ciśnienia. albo bojler z możliwością obiegu ciepłej wody.

Wtedy musi być trzyotworowa?

Crissy napisał/a:
Wrzuć zdjęcie najlepiej termy i baterii

Teraz nie mam możliwości ale postaram się coś zorganizować ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group