pogaduchy - Clocking... czy tam jak to nazwać można w takiej sytuacji...
Anonymous - 2016-09-21, 01:08
Wszystkich kolorowych cwaniaków generujących barwy w naturalnym dla oka RGB zapraszam do przeniesienia tych barw do widma CMYK i tłumaczenia klientowi, że nie zawsze się da. Bo wygenerujecie graficy drodzy czasem takie cudo którego za chiny ludowe ja na maszynie nie uzyskam a klient na mnie psy wiesza bo na monitorze u grafika to on to inaczej widział i nie pojmuje dlaczego na kartce papieru jest inaczej. Błogosławiony kto wymyśli matrycę monitora pracująca na syntezie substraktywnej barw.
wendigo - 2016-09-21, 04:24
ElżbietaFromage napisał/a: | Freja napisał/a: | wendigo napisał/a: | Ale "Lime" to się niczym nie różnią! XD (no może odrobinienieczkę ten środkowy) |
Ściśle rzecz biorąc, to ten obrazek jest zniekształcony kodekiem JPG i w efekcie kolor jest niejednorodny nawet w obrębie każdego z tych prostokątów. Możesz sobie obmacać jakimś kolor pikerem, a i gołym okiem na powiększeniu już to widać |
Różnią się Masz kiepski monitor
https://www.youtube.com/watch?v=Iaji9yDma4A
Ciekawe ile odcieni będziecie widzieć. Ja na starym Acerze widziałam 5/6 na obecnym widzę 6/7 - choć kodeki youtube dają się we znaki |
ja nic nie widzę, bo w moim kraju film zablokowany
ElżbietaFromage - 2016-09-21, 08:53
Ada75 napisał/a: | Wszystkich kolorowych cwaniaków generujących barwy w naturalnym dla oka RGB zapraszam do przeniesienia tych barw do widma CMYK i tłumaczenia klientowi, że nie zawsze się da. |
Oczywiście, nie zawsze się da, szczególnie kiedy korzysta się z druku cyfrowego. Są jednak monitory, które dość dobrze emulują paletę CMYK, fakt tylko taki, że są bardzo drogie.
Freja - 2016-09-21, 09:04
Ada75 napisał/a: | Błogosławiony kto wymyśli matrycę monitora pracująca na syntezie substraktywnej barw. |
Są już:
Anonymous - 2016-09-21, 11:53
No to cie Freja zaskoczę do farbowania kordonków i tkanin w ogóle używa sie barwników dających efekt nie mieszczący się w cmyku i często nie do uzyskania na żadnym monitorze.
A że są dobrze wiedzieć.
Freja - 2016-09-21, 14:50
Ado, a jak już o takich mykach wspominasz, a jak mam okazję zawodowca zapytać:
Jeżeli synteza subtraktywna CMYK, ma wiadome ograniczenia, i jeżeli jednocześnie istnieją np. barwniki neonowe/żarówiaste (luminescencyjne to się chyba nazywa), w które (jak się domyślam) pobudzone ultrafioletem i lub światłem widzialnym, wypromieniowują później energię w niższych zakresach widma, sprawiając wrażenie świecenia jakimś kolorem.
To czemu się nie próbuje stosować podobnego rozwiązania w wydrukach, żeby trochę obejść ich ograniczenia kolorystyczne?
Anonymous - 2016-09-21, 15:12
Freju z czysto pragmatycznego powodu. Urządzenie musiało by posiadać zamiast czterech sekcji jeszcze przynajmniej piątą dla barwnika uv aktywnego. A to kosztuje. Biorąc pod uwagę, ze oprócz neonów mamy jeszcze wszelkiej maści metaliczne połyski, odcienie granatów aktywnie odbijające niskie czerwienie i wiele innych naturalnych barwników rozpoznawalnych przez oko to sama widzisz do jakich rozmiarów uroslo by urządzenie. A tak prościutko 4 sekcje i koniec. Fachowcem niestety nie jestem gdybym była miała bym więcej kasy na swoje fanaberie.
Rainbow - 2017-06-11, 21:44
Aktualizując myśl główną tematu - domyślił się prawidłowo.
|
|
|