megan - 2016-06-14, 02:16 Temat postu: Znalezienie pracy Hej, Nazywam się Megan, jestem z Warszawy Zwracam się do was z pytaniem. Mianowicie chciałabym zacząć pracować. Tylko nie mam pojęcia gdzie by mnie zechcieli  , Jestem przed HRT, chciałabym zacząć zarabiać aby móc opłacić kurację hormonalną i badania. Nie mam pojęcia gdzie zacząć szukać nie mam kontaktów ani znajomych. Nie wiem co zrobić, nie wyobrażam sobie kto chciałbymnie zatrudnić.
I tu jest pytanie: Gdzie pracujecie, czym się zajmujecie? Dziękuję za odp. xoxo Meg Kate - 2016-06-14, 02:34 Agencje pracy, tam powinni Cię zatrudnić. Wiem że zazwyczaj robota przez agencje "ssie", ale na początek dobre i to. Praca w jakiejś fabryce często nie jest lekka, ale jak masz motywacje to dasz rade. Rockman - 2016-06-14, 07:42 Ja studiuję, ale dorabiam sobie w drukarni. Zapierdzielam z plakatami promocyjnymi do biedry, kompletuję, pakuję, jeżdzę paleciakiem (to lubię najbardziej). Najlżej nie jest. Ale przy podpisywaniu umowy wszystko załatwiłem, na hali nikt o mnie nie wie, a babeczka z góry dziwiła się czemu daję jej dowód siostry (był pan karany?) Kumple mieli polewkę przynajmniej 
Jeżynka - 2016-06-14, 11:07 Temat postu: Re: Znalezienie pracy
Jeśli nic nie umiesz - agencje pracy tymczasowej, albo staże z Urzędu Pracy jeśli masz możliwość skorzystania z niego. Przy czym jeśli źle trafisz z agencją, to prawie na pewno będą cię chcieli oszukać - jeśli wyczują, że mogą. Przed zmianą chyba łatwiej z pracą niż w trakcie, więc może będziesz mieć więcej szczęścia niż ja. Anonymous - 2016-06-14, 19:55 Mogłabym coś wspomnieć pesymistycznie ale nie chcę siać defetyzmu. salamandra - 2016-06-14, 22:45 co to defetyzm? polecałabym szukać pracy i zacząć pracować w roli płci metrykalnej, szybko można znaleźć pracę, jeśli 99.99% pracodawców nie odrzuci naszej oferty na starcie, bo nie chce zatrudniać "zboków, pederastów czy innych wykolejeńców". po znalezieniu i wykazaniu się w takiej pracy spokojnie możesz próbować robić coming out, jeśli nic nie przeskrobiesz i Cię z tego powodu zwolnią, to zawsze możesz się procesować. list od lekarza prowadzącego też powinien Ci pomóc. nie znam się na tym zbyt dobrze, bo pracuję u siebie, ale wydaje mi się to najlepszą opcją. to by było na tyle z podpowiedzi, które przychodzą mi do głowy. To wątek bez offtopów, więc usunąłem fragment ostro prowokujący do dyskusji nie na temat. Nie po to administracja zamknęła dyskusję o prostytucji, żeby się odnowiła natychmiast w innym miejscu. /Ryu Anonymous - 2016-06-14, 23:04
Mam takie podejrzenie że nie mogę znaleźć pracy właśnie dlatego. dodatkowo już wyglądem nie wpasowuję się w cis normę. To wątek bez offtopów, więc usunąłem fragment nie na temat. /Ryu Armand - 2016-06-14, 23:36 To wątek bez offtopów, więc usunąłem fragment nie na temat. /Ryu
Ano. Ja sobie nie wyobrażam rozpoczynać tranzycji z perspektywą braku pracy i środków na nią i życie. Przecież mi jej rodzice nie będą finansować. Nie mam 16 lat. Maja - 2016-06-14, 23:53
Ja tak samo! Zreszta nawet jakbym miala 16 lat to by mi jej nie sfinansowali. Chcieli mieć syna ale raczej nie "przerobionego" z córki. Coincidence - 2016-06-16, 10:51
W teorii tak, w praktyce niespecjalnie. Raz, by móc się procesować o zwolnienie musisz być zatrudniona na umowę o pracę na czas nieokreślony (w sektorze prywatnym jest to niechętnie stosowana forma zatrudnienia), a nawet wtedy możesz mieć problem z udowodnieniem, że zostałaś zwolniona właśnie przez dyskryminację - pracodawca zawsze może podać inny powód (np. niewystarczający poziom realizowania obowiązków, kilkuminutowe spóźnienie, etc.). Dwa, takie procesy ciągną się latami i w najlepszym razie, w przypadku wygranej, będziesz mogła wrócić na swoje poprzednie miejsce pracy - to nie stany, gdzie dostajesz wielomilionowe odszkodowanie ;)
Zależy od branży; w reklamowej lub medialnej bycie trans wychodzi raczej na plus (dodatkowa rozpoznawalność, ludzie często mają lewicowe poglądy); w programistycznej nikogo nie obchodzi jak wyglądasz, ale co potrafisz. Jeżynka - 2016-06-16, 11:52
Tylko jeśli wyglądasz w pełni na tą płeć metrykalną. W innym przypadku rezultaty są podobne, bo i tak będą wypytywać i krzywo patrzeć. Jeśli ktoś jest uprzedzony do queerów to nie zatrudni cię niezależnie na jakie dane składasz, chyba że się mocno ucharakteryzujesz, co nie jest opcją jeśli ktoś ma jakąkolwiek dysforię. salamandra - 2016-06-16, 14:38 Jeżynka, ale pytanie było o znalezienie pracy przed rozpoczęciem hrt. EDIT: jeszcze polecałabym podczas rozsyłania CV dodać sobie podpunkt "dlaczego ja?" w którym krótko wytłumaczycie dlaczego nadajecie się do akurat pracy na stanowisku na które aplikujecie, nie ze wzoru, tylko po ludzku, od siebie. taki króciutki list motywacyjny sprawi, że osoba przeprowadzająca rekrutację będzie wiedziała, że nie ograniczyliście się do wysłania gotowego CV na podany mail, tylko serio przemyśleliście ogłoszenie. w przypadku prac, które nie wymagają nadzwyczajnych kwalifikacji dawało mi to bardzo wysoki współczynnik odzewu na aplikacje. nieporównywalnie wyższy niż kiedy tego punktu tam nie miałam. |
||||||||||||||||||||
