To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

pogaduchy - Dziwne zachowanie ludzi!

Anonymous - 2016-02-27, 13:04
Temat postu: Dziwne zachowanie ludzi!
Ostatnio, Wyszłam do kościoła to, ludzie się na mnie paczą - jakby nigdy człowieka nie widzieli. To że, mam niebieskie włosy i przeszkadza. Nie tylko ja mam ten problem Moi znajomi też się skarzą, a wyglądaj w miarę zwyczajnie. Mówią że słyszą szept, że placami. czasami myśle że, ludzie chodzą do kościoła sobie ludzi pooglądać. I to nie tylko się w kościele zdarza, jak idę do sklepu na praktyki. Zdarzy się parę "dziwnych osób". Moi Klienci są bardzo mili i się na mnie tak nie gapią, - jednak w Polsce zderza się tak że jak się czymś różnisz Gapią się na ciebie, jak w słup. W Anglii ludzie chodzą rożnie i nikt im się nie przygląda. Nie rozumiem takie zachowania ...
Freja - 2016-02-27, 15:28

Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale w Polsce to od miasta zależy. W takim Wrocławiu np. ludzie mają przeważnie w duszy to, jak wyglądasz (no chyba, że wyglądasz np. jak Antyfacet).

A reakcja jest normalna. Jak ty byś zareagowała widząc na ulicy zielonego humanoida z czułkami na głowie?

Anonymous - 2016-02-27, 15:49

Freja napisał/a:
Jak ty byś zareagowała widząc na ulicy zielonego humanoida z czułkami na głowie?
Szczerze, nie mam pojęcia.
Anonymous - 2016-02-27, 16:46

Freja napisał/a:
Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale w Polsce to od miasta zależy. W takim Wrocławiu np. ludzie mają przeważnie w duszy to, jak wyglądasz (no chyba, że wyglądasz np. jak Antyfacet).

A reakcja jest normalna. Jak ty byś zareagowała widząc na ulicy zielonego humanoida z czułkami na głowie?
Po za tym nie mówię tylko o wyglądzie, ja akurat wyglądam normalnie. Chodzi bardziej O ludzi.
turkusowa - 2016-02-27, 18:08

Freja napisał/a:
A reakcja jest normalna. Jak ty byś zareagowała widząc na ulicy zielonego humanoida z czułkami na głowie?
W takim Krakowie chyba by się nikt nie zdziwił :P W końcu co jakiś czas po mieście i smoki kolorowe hasają :D Ja w sumie nie zależnie od ubioru spotykam spojrzenia. Ale zwykle takie delikatne, lekko ciekawskie i w momencie, gdy je wychwycę się kończą ;) Inna sprawa, że zauważyłam, że większość facetów potrafi się gapić jak na ufo, a kobiety raczej z ukosa i o wiele trudniej mi takie zerkanie złapać. Ciekawie bywa jak chodzę z pstrokato niebieską torbą (Cookie monster). Ale nawet wtedy nic poza 'o patrz jaką ma torbę' mi się nie udało wychwycić :P No, ale ja się raczej na niebezpieczne tereny Krk nie pcham, więc to też zmienia lekko sytuację. W kościołach też mi się raczej nie zdarzyła przemoc wzrokiem i szeptem :P
Jeżynka - 2016-02-27, 18:47
Temat postu: Re: Dziwne zachowanie ludzi!
adsura22 napisał/a:
Mówią że słyszą szept, że placami. czasami myśle że, ludzie chodzą do kościoła sobie ludzi pooglądać.

Trochę tak. Świątynie od zawsze były swego rodzaju "centrami społeczności" (community hub?) nawet bardziej niż miejscami kultu i już Jezus zetknął się z taką mentalnością.

Poza tym w konserwatywnych środowiskach raczej nie masz co liczyć na tolerancję wobec jakkolwiek alternatywnej ekspresji.

Ale jeśli drażnią cię spojrzenia i komentarze, zawsze możesz podążyć za poradą swojego guru:
Cytat:
"A gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy, gdyż oni lubią modlić się, stojąc w synagogach i na rogach ulic, aby pokazać się ludziom; zaprawdę powiadam wam: Otrzymali zapłatę swoją. Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do komory swojej, a zamknąwszy drzwi za sobą, módl się do Ojca swego, który jest w ukryciu, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie." Mat. 6,5-8

Anonymous - 2016-02-27, 19:02

Zależnie od tego jak się ubiorę, to różnie się gapią. Ale gapią się tak czy inaczej. Nie wiem, czemu. Niezależnie od wieku czy płci. Choć ja też się gapię ;) , zupełnie bez celu, z ciekawości :P

Jak mniej po damsku się ubiorę, to może nie jak na UFO, ale z pewną dezorientacją. Wtedy to kobiety, szczególnie starsze, się z tym w ogóle nie kryją, lustrują od góry do dołu. Jak się ubiorę bardziej po damsku, to bez dezorientacji, ale też się gapią. Nie mam jakichś bardzo pstrokatych ani dziwnych rzeczy, to w tym temacie się nie wypowiem.

adsura22 napisał/a:
czasami myśle że, ludzie chodzą do kościoła sobie ludzi pooglądać

A ja jestem o tym przekonany. Do kościoła nie chodzę.

Blanka - 2016-02-27, 19:15

A już myślałam że coś ze mną nie tak. Też to zaobserwowałam w Poznaniu. Może jestem przewrażliwiona, ale jadąc komunikacją miejską, "czuje na sobie" te spojrzenia innych.
Chyba wynika to z tego że jestem przed hrt i wyglądam tak "pół na pół".

moonchild - 2016-02-27, 19:34

To chyba jest zakodowane w naszej naturze. Ja często łapię się na tym, że patrzę na coś, co mi się podoba u innych i zupełnie tego nie kontroluję. To też może być odebrane jako gapienie się. Przyznaję, kiedyś zrobiłam zdjęcie czyichś butów na ulicy! Były takie piękne :mrgreen:
Anonymous - 2016-02-27, 19:39

moonchild napisał/a:
Ja często łapię się na tym, że patrzę na coś, co mi się podoba u innych i zupełnie tego nie kontroluję.

Ja tak samo :)

Charlie - 2016-02-28, 00:39

Ale gapić można się z kilku powodów :P nie wszystkie są negatywne, ja na pewno bym zawiesił oko na dziewczynie z niebieskimi włosami ze zwykłej ciekawości w stylu: "O, fajnie. Takiego koloru jeszcze nie widziałem, nieźle wygląda" :D Osobiście, jeśli już się przyglądam komukolwiek, to robię to z czystej ciekawości, bo coś mnie w nim zainteresowało, ale pozytywnie, więc nie warto się przejmować spojrzeniami, bo często je źle interpretujemy ;)
Anonymous - 2016-02-28, 01:22
Temat postu: Re: Dziwne zachowanie ludzi!
adsura22 napisał/a:
Ostatnio, Wyszłam do kościoła to, ludzie się na mnie paczą - jakby nigdy człowieka nie widzieli. To że, mam niebieskie włosy i przeszkadza. Nie tylko ja mam ten problem Moi znajomi też się skarzą, a wyglądaj w miarę zwyczajnie. Mówią że słyszą szept, że placami. czasami myśle że, ludzie chodzą do kościoła sobie ludzi pooglądać.
Bo część ludzi rzeczywiście chodzi do kościoła by poobserwować i pogadać. A jak myślisz, skąd bierze się zjawisko (popularne na wsiach zwłaszcza) tego ile kto dał na tacę i wyczytywania publiczne darczyńców. Powód ten sam.
Niemniej jednak niebieskie włosy, mogą być odbieranie trochę prowokacyjnie, zwłaszcza w mniejszych społecznościach. W większych skupiskach ludzkich ludzie bardziej skupiają się na własnych problemach.

Najlepiej to się tym nie przejmować i robić swoje. Choć sama wiem, jak to może być czasem uciążliwe, bo mam dokładnie tak samo jak idę na basen. Nie jest to zbyt przyjemne uczucie, jak wszyscy się na kogoś gapią. :-P

Swan napisał/a:
moonchild napisał/a:
Ja często łapię się na tym, że patrzę na coś, co mi się podoba u innych i zupełnie tego nie kontroluję.

Ja tak samo :)
Właśnie.. Mi też się to zdarza. Myślę, że to normalne.

Charlie napisał/a:
Osobiście, jeśli już się przyglądam komukolwiek, to robię to z czystej ciekawości, bo coś mnie w nim zainteresowało, ale pozytywnie, więc nie warto się przejmować spojrzeniami, bo często je źle interpretujemy ;)
Też prawda. Bardzo często więcej strachu wytwarza w nas nasza psychika. Można też przyjąć założenie, że ludzie są z natury życzliwi. Zabawne jak wówczas zmienia się sposób odbioru spojrzeń.
Sasha - 2016-02-28, 21:08

Faktycznie ludzie w kościele lubią się gapić, choć w ogóle ludzie się często na mnie patrzą, czy to na ulicy, w sklepie, w szkole, w autobusie. Na ogół mam to głęboko gdzieś. Przeważnie spojrzenia mają na celu rozszyfrowanie mojej płci. Jedni kątem oka spoglądają, a inni potrafią się gapić i gapić.
Szepty też są. Raz miałem taką sytuację; była ta wycieczka do teatru, ogólnoszkolna, więc większości ludzi znałem tylko z widzenia. Krótko mówiąc podzielili się na tych co myśleli, że jestem dziewczyną i na tych co myśleli, że chłopakiem. Dwie dziewczyny urządziły między sobą istną debatę na ten temat, która trwała całą wycieczkę (nawet ciekawie się to obserwowało).
Na wycieczce miała miejsce jeszcze jedna akcja. Streszczając, w szatni teatru, gdzie stałem ze znajomą, wyszło, że jeden koleś ma mnie za faceta (w autokarze nawet siedział obok mnie), więc znajoma go poprawiła (jestem przed coming out'tem), skończyło się na tym, że nawet go przekonywałem, że jetem dziewczyną, bo myślał, że go wkręcam (co w sumie nawet mnie w środku uradowało). Nie powiem, dość ciekawe przeżycie. :-)

wendigo - 2016-03-03, 17:11

Swan napisał/a:
moonchild napisał/a:
Ja często łapię się na tym, że patrzę na coś, co mi się podoba u innych i zupełnie tego nie kontroluję.

Ja tak samo :)

Ale to chyba dobrze nie, i o to chodzi :P Bo odczuwam tu pewien paradoks, ludzie robią rzeczy, które ich wyróżniają, bo im się podobają, ale jak inni się na nich z tego powodu gapią, to jest źle ;) bez sensu, przecież to fajnie, z takich powodów to chyba dobrze, że się gapią? Trudno żeby się nie przyglądali niebieskim włosom (adsura22, serio się dziwisz? ;) ), też bym się przyglądał właśnie dlatego, że wszelkie takie oryginalne rzeczy mi się podobają.
Z drugiej strony na pewno znajdziesz kilka osób, którym się nie spodobają i oni będą patrzeć może z niechęcią, takie życie.

Natomiast w kontekście kościoła... chodzisz tam i widzisz, że się ludzie gapią? to znaczy że Ty się też na nich gapisz, więc może nie ma potrzeby żebyś tam chodziła? :P Jeśli jednak czujesz taką potrzebę duchową... to chyba powinnaś się skupić na potrzebie duchowej zamiast oglądaniu ludzi wokół :P

Kluska - 2016-03-11, 18:59

Kiedyś czytałam historię, że jakiś chłopak w tramwaju patrzył się na gościa, bo podobała mu się jego koszulka z jakimś tam zespołem muzycznym. Nagle obserwowany gość się mocno obruszył, powiedział coś niemiłego i wysiadł, a wtedy chłopak zauważył, że on nie miał ręki. No i wyszedł na chama, a tylko zapatrzył się na koszulkę. Także różnie to czasem bywa. :P

A tak to małe dzieci albo stare dziadki lubią wywalać na mnie gały, ale to mi akurat zwisa. :lol:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group