To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

pogaduchy - Sny - powiązane z ts czy inne

lexel - 2016-02-04, 19:54
Temat postu: Sny - powiązane z ts czy inne
Do tematu zainspirowała mnie czyjaś wypowiedź na temat snów z potrzebą udania się do toalety i toaletami bez drzwi :mrgreen:

Mi również często się śnią toalety, a w skrajnych przypadkach toaleta damska śni mi się jako np wanna z tysiącami olejków i płynów/ toalety bez przegródek na środku, a naokoło stoły z ciasteczkami :D takie wyobrażenia jak w kreskówkach chłopcy mają o damskich toaletach.

Jeśli chodzi o moją płeć we śnie to zazwyczaj w snach automatycznie sprawdzam w lustrze jak komu mogę o sobie mówić ;p

Nawet po głębszym zastanowieniu przypomniało mi się że kiedyś w dzieciństwie mi się śniło że ktoś pociągając za penisa wyciągnął ze mnie wszystkie wnętrzności. Mimo wszystko jakoś pozytywnie odebrałem ten sen. Właściwie nawet w dzieciństwie się nie zastanawiałem dlaczego w snach czasem/często mam penisa bo wydawało mi się to normalne chyba ;p

Jakie Wy macie/mieliście sny? Czy są powiązane z TS? Jako jaka płeć /jako jakie ciało się sobie śnicie?

Armand - 2016-02-04, 20:04

Ja nieraz miałem sny, w których miałem męskie ciało. Było to dla mnie zupełnie normalne i dopiero jak się budziłem, to uświadamiałem sobie, że to był tylko sen. Zawsze lubiłem takie sny i po tak przespanej nocy czułem się komfortowo.

Teraz, od kiedy zacząłem grzebać w tym temacie, czasem śni mi się, że mam ciało jakie mam, ale mam passing i traktują mnie jak mężczyznę, a czasem mam stresa, że się zorientują, co jest grane.

sober - 2016-02-04, 20:07

Rok temu śniło mi się posiadanie penisa :)
Armand - 2016-02-04, 20:13

Sober, nie powinieneś mieć dziś pączka w avatarze?

Mi się raz śniło, że mi penis wyrósł. Tak się przestraszyłem, nie pamiętam, czy samego faktu, czy tego, że zaraz ktoś z rodziny wejdzie do kibla. Z resztą ten penis wyglądał dosyć dziwnie :-?

sober - 2016-02-04, 20:18

Armand napisał/a:
Sober, nie powinieneś mieć dziś pączka w avatarze?

Mi się raz śniło, że mi penis wyrósł. Tak się przestraszyłem, nie pamiętam, czy samego faktu, czy tego, że zaraz ktoś z rodziny wejdzie do kibla. Z resztą ten penis wyglądał dosyć dziwnie :-?



No tak tłusty czwartek xd
W moim śnie on wyglądał na strasznie długiego (nie kłamię xd)

Lucas - 2016-02-04, 23:47

ja zawsze w snach byłem facetem :)
raz mi się śniło że jestem połączony łańcuchem z jakąś dziewczyną i razem uciekaliśmy schodami w górę (nie wiedziałem przed czym - po prostu wiedziałem że muszę uciekać) no i mi się słabo zrobiło i oparłem się na chwilę o barierkę i przez dosłownie 5 sekund przeniosło mnie do jej ciała i widziałem siebie jak stoję przed nią, widziałem że jestem chłopakiem, garbię się, opieram się o barierkę (miałem jakąś kurtę na sobie) i gdy przez chwile byłem w ciele dziewczyny, która na mnie patrzyła to czułem jej niepokój i potem znów mnie przeniosło i zacząłem z nią biec dalej O.o

Anonymous - 2016-02-05, 00:18

lexel napisał/a:
Czy są powiązane z TS?

A dlaczego z TS a nie z transowe? TS nie jestem, więc nie powiązane z TS, bo TS nie posiadam, ale ogólno-transowe sny to na okrągło i od zawsze. I często przeskakuję między osobami, też.

turkusowa - 2016-02-05, 01:21

Transowe, czy nie... moje sny są zwykle w 'widoku pierwszoosobowym' i siebie nie widzę albo w ogóle gdzieś z boku wydarzeń stoję :P Ale przyznam, że odkąd się trochę pogodziłam ze sobą i mój stan psychiczny się poprawił, to czasem siebie w nich widuję. Z passingiem i ubiorem, na który teraz odwagi nie mam czasem :P
Toalety? NOPE

wendigo - 2016-02-05, 04:39

Ja podobnie jak antnieszka, siebie nie widzę, więc nie wiem kim jestem. A czasem jak siebie widzę, to bywa przeróżnie :) Kiedyś częściej miałem sny, że byłem facetem, budziłem i się taka porażka ;) Teraz mam odwrotnie jeśli już :mrgreen: (ale to lepiej budzić się z koszmaru do fajnej rzeczywistości niż odwrotnie :P ).
Ostatnio mam sny (koszmary) o okresie jakoś :lol: Kiedyś mi się śniło że znowu miałem okres, obudziłem się naprawdę przerażony, i tak budzę się, myślę chwilę, przecież jestem po III - więc nie ma żadnej opcji powrotu tego paskudztwa, ulga nieopisana :mrgreen: Ostatnio też mi się śniło, ale nie było aż tak traumatycznie ;)
Śniło mi się też nie tak dawno, że byłem kobietą i wziąłem ślub z jakimś facetem i jego rodzina chciała żebyśmy mieli dziecko, a ja takie: o.O ale jak to, przecież ja niedługo zaczynam korektę XD nie no, trochę się martwiłem w tym śnie jak ja im to powiem i jak ja się mogłem tak wpakować :D Też się w sumie obudziłem z ulgą.

Natomiast najświeższy mój sen, sprzed kilku dni:
Śniła mi się dziewczyna z równoległej klasy, że się spotkaliśmy teraz po latach i ona byłą prostytutką :D I jak się dowiedziała, że jeszcze nigdy nie byłem z nikim w łóżku to się zaoferowała, że będzie pierwsza XD I ja się zgodziłem XD I poszliśmy do łóżka po czym ona się zorientowała, że coś jest nie tak i taka przestraszona nie wiedziała co ma zrobić, a ja się zacząłem śmiać i mówię, że mam mikropenisa :lol: strasznie mnie to bawiło w tym śnie :lol: Że też człowiekowi się takie rzeczy śnią ;)

wozzo2015 - 2016-02-06, 20:44

Ostatnio mi się śniło że miałem mastektomię. Tyle że, no, bez znieczulenia, nawet bardzo realistyczny. Potem tylko przeniosło mnie do momentu w którym miałem bandaże na sobie.
Zdążyłem tylko wypowiedzieć zdanie: "Jezu, jaką mam płaską klatę!" i się wybudziłem :-/
Aczkolwiek było przyjemnie być chociaż chwilę płaskim :-D

turkusowa - 2016-02-07, 00:12

@up: to mi się właśnie przypomniało, że dawniej często miewałam sny, w których mnie porywali i przeprowadzali serie operacji w tym SRS xD Eh, mój mózg... skąd on to...
Fadi - 2016-02-07, 01:37

A mnie się najczęściej śni albo moja znienawidzona nauczycielka z LO, albo, że nagle się okazuje, że mi anulują dyplom i muszę (ja albo cały rocznik) "dorobić" jeszcze rok, 2 lata do mgr....

A czasem bardzo rzadko śni mi się stan zakochania... że się zakochuje w jakiejś dziewczynie tak na maxa...

Czasem jeszcze zmarli...

I niekiedy śni mi się, że jestem facetem :)

Anonymous - 2016-02-07, 01:42

Kiedyś na obozie ucięłam sobie popołudniową drzemkę. Obudziłam się prosto ze snu, w którym byłam jakimś napakowanym facetem i biegałam prawie nago w plenerze. Powiedziałam o tym koleżance z którą tam pojechałam, to była już długa znajomość. A ona na to, że może jestem facetem :P (Z resztą, mam wrażenie, że uznała mnie za trans chłopaka do czasów obecnych) Reakcje ludzi są zabawne. Inna się przeraziła. Ja na to: "Nigdy Ci się to nie zdarzyło?", a ona, że nie. Była strasznie zgorszona :lol: Tą udało mi się jeszcze zgorszyć parę razy.

Moje też są w widoku pierwszoosobowym, tylko, że pierwsza osoba nie jest ciągle ta sama. Poza tym, wystarczy spojrzeć w dół, żeby się dowiedzieć.

wendigo - 2016-02-07, 04:19

Swan napisał/a:
Poza tym, wystarczy spojrzeć w dół, żeby się dowiedzieć.

Tylko jeszcze trzeba pamiętać w śnie o tym żeby spojrzeć w dół :D
Jakbym pamiętał we śnie żeby patrzeć w dół, to równie dobrze mógłbym mieć za każdym razem świadomy sen, bo bym sobie przypominał że to sen :P

Anonymous - 2016-02-07, 09:22

wendigo napisał/a:
Tylko jeszcze trzeba pamiętać w śnie o tym żeby spojrzeć w dół :D

Pamiętać? Jak się patrzy pod nogi to widać, albo jak się szuka rzeczy po kieszeniach.

wendigo - 2016-02-08, 01:22

Jakoś rzadko robię takie rzeczy w snach :D a nawet jak - zwykle nagi w nich nie jestem, więc nie widać :P
Anonymous - 2016-02-08, 12:43

Ale to nie trzeba golizny. Można się domyślić po a. ubraniu b. orientacyjnej figurze. Poza tym, w snach nie kwestionuje się swoich wniosków, nawet gdyby były pohopne ;-) Mi się często śni, że biegnę po jakimś nierównym podłożu, więc muszę patrzeć pod nogi :P
Freja - 2016-02-08, 13:59

Dobra, to ja wam teraz opiszę swój sen pornograficzny(?).
Otóż kilkanaście lat temu śniło mi się, że miałam penisa. Wiem, niby żaden news, ale ten penis miał z kilkadziesiąt metrów i leżał a jakimś budynku na schodach i wzdłuż korytarzy. No a ja chodziłam po piętrach i szukałam, gdzie on się kończy :p

Raja - 2016-02-08, 16:38

W sumie to od małego miałam sny w których jestem kobietą - czasem to była np. zamiana ciałami z jakąś dziewczyną, czasem po prostu szłam ulica i nagle wyrastały mi obfite piersi. Fajna sprawa - szkoda, że tak się nie da w realu :mrgreen:
wendigo - 2016-02-08, 20:02

Swan napisał/a:
Ale to nie trzeba golizny. Można się domyślić po a. ubraniu b. orientacyjnej figurze.

Ale ja i takich rzeczy zwykle nie widzę :P w ogóle nie widzę i nie patrzę na siebie ;)

Np. dziś miałem sen, który dość szybko sobie uświadomiłem (gadałem z brygadzistą ze starej pracy w nim i rozmowa tak się potoczyła, że szybko się zorientowałem że to nie może dziać się na prawdę ;) ). No i oczywiście jak to ja w każdym świadomym śnie: "Chcę widzieć M.!!!" (yhy, akurat myślę w świadomych snach żeby sprawdzać swoją płeć :mrgreen: niee , ja myślę tylko o dwóch rzeczach: M. i patrz avatar /czyli w sumie o jednej rzeczy XD /), i pojawił się, szedł w moim kierunku ale im bardziej się zbliżał tym zmieniał się w kogoś innego (ja nie wiem czemu akurat z nim tak ciężko mi idzie w świadomych snach ;) pewnie dlatego że za bardzo chcę), zanim do mnie doszedł to już nie był on tylko jakiś młodzik, po wyglądzie to nawet jakiś k/m ;) Się wkurzyłem najpierw, że znów mi się nie udało, ale potem se pomyślałem: "no dobra, to niech będzie chociaż ten koleś na początek" - ale ten też się bronił przed pocałunkiem :lol:
Potem sen przeszedł w nieświadomy, wchodziłem na jakąś kamienistą górkę, potem schodziłem z niej, a za mną jakaś kobieta - mężatka i matka kilkorga dzieci, ale tak się uśmiechała itp., że sobie pomyślałem, że może tak dla treningu spróbuję ją poderwać i tak to tylko sen (czyli znowu uświadomiłem sobie sen). W tych snach to akurat wiem że byłem sobą ;)

@Freja
Dobry sen! XD

Fadi - 2016-02-08, 21:42

Ja nigdy nie mam świadomych snów :/ A bym chciała...
Kiedyś (lata temu) czytałam gdzieś, że to można wytrenować...
Wendigo - Ty tak masz sam od siebie, czy ćwiczyłeś? :)

Anonymous - 2016-02-09, 03:31

Rzadko śnię. A jak mi się już śni, to zawsze jestem sobą. Czasem po SRSie, ale najczęściej w stanie obecnym. A z treścią... Czasem zdarza się jakaś dziwna kombinacja historii, ale bardzo, bardzo rzadko.. Ale najczęściej są to koszmary. Śnią mi się sceny, które rok temu miałam jako flashbacki. Są to prawdziwe zdarzenia, tego co przeszłam z moją rodziną. Tak, to właśnie u mnie wygląda. Więc, szczerze mówiąc wolę nie śnić w ogóle.
wendigo - 2016-02-09, 04:39

Fadi napisał/a:
Ja nigdy nie mam świadomych snów :/ A bym chciała...
Kiedyś (lata temu) czytałam gdzieś, że to można wytrenować...
Wendigo - Ty tak masz sam od siebie, czy ćwiczyłeś? :)

Ćwiczyłem ale nie czułem żeby to na bieżąco coś dawało ;) Chociaż może w dłuższej perspektywie coś dało, bo czasem tak jak np. dziś - właśnie coś się dzieje niezwykłego i jakoś mi zaskakuje, że to jednak sen ;) Tylko że teoretycznie świadomym snem można sterować bez ograniczeń (o ile oczywiście człowiek zaraz się nie obudzi - co dzieje się najczęściej), a mnie z tym facetem coś się nie udaje tak jakbym chciał :P Jakoś ciężko mi to idzie, może za bardzo chcę ;)

Wednesday - 2016-02-09, 11:40

Lagertha napisał/a:
Rzadko śnię.

To nie jest możliwe, bo każdej nocy mamy sny. Zdarza się po prostu, że niektórzy mają problem z ich zapamiętaniem (co także jest do wyćwiczenia). A jak kogoś dręczą koszmary, to świadome sny są bardzo dobrym rozwiązaniem.

wendigo napisał/a:
Tylko że teoretycznie świadomym snem można sterować bez ograniczeń

Ja np. nigdy nie mogę swobodnie latać. Ale to ponoć kwestia wprawy. Tylko kiedy, jak LD mam raz na ruski rok?

wendigo napisał/a:
a mnie z tym facetem coś się nie udaje tak jakbym chciał

Piszą, że do tego dobrą metodą jest wyobrażenie sobie, że dana osoba pojawia się tuż za naszymi plecami. Może jak będzie na wyciągnięcie ręki, to nie zdąży się zmienić? :mrgreen:

Jeżynka - 2016-02-09, 12:07

Mi akurat latanie i bardzo wysokie podskoki wychodzą najprościej i tylko to umiem robić świadomie w czasie snu.

I też nie wiem co oznacza "spojrzeć w dół" w czasie snu :P bardzo rzadko śnią mi się takie szczegóły anatomiczne.

marco-polo - 2016-02-09, 13:23

no prócz snów/koszmarów o których już wspominałem w innych działach z cyklu załatwianie swoich potrzeb w wc hehe, to ja patrzę w dół dość często i hm i różne kalibry tam spotykam..i nie zawsze jest to koszmar. hehehe :mrgreen:
Freja - 2016-02-09, 13:42

Moja obserwacja jest taka, że generalnie sen broni się przed pokazaniem nam rzeczy, których nigdy w realu nie robiliśmy, bo po prostu nie wie, jak by to miało wyglądać.

Druga obserwacja jest taka, że jak już mi się świadomy sen trafi, to - niestety - im bardziej próbuję w nim mieszać, tym większa szansa, że się zaraz obudzę. No ale ma to tę zaletę, że czasami to właśnie pomaga uciekać z jakichś niefajnych snów.

Freja - 2016-02-09, 13:46

marco-polo napisał/a:
z cyklu załatwianie swoich potrzeb w wc

Nie ty jeden miewasz sny typu: "chce się siku, ale ciągle czemuś nie można".
I ty się z tego ciesz, bo chociaż śpisz, to jakaś bardziej świadoma część umysłu stara się najwidoczniej bronić nas przed radosnym zlaniem się do łóżka :D

Freja - 2016-02-09, 13:50

Sny o internecie.

A miewacie sny, w których wam się roi, że macie właśnie połączenie z siecią i cośtam przekonfigurowujecie/przestawiacie - chociaż nie mam pojęcia co, ale mam przy tym świadomość, że muszę uważać, bo jak później zerwę połączenie, to efekty moich działań będą widoczne publicznie?

Bo ja miewam tak akurat bardzo często i dopiero jak sobie uświadamiam, że to mi się tylko roi, to odpływam gdzieś w jakieś "mniej skupione" sny.

marco-polo - 2016-02-09, 14:18

Freja napisał/a:
I ty się z tego ciesz, bo chociaż śpisz, to jakaś bardziej świadoma część umysłu stara się najwidoczniej bronić nas przed radosnym zlaniem się do łóżka :D


kiedyś tak zlałem łóżko żebyś wiedziała tak mi się sniło ze sikam no i się z sikałem, ale to był ostatni raz w moim życiu jak miałem 5-6 lat :lol: od tamtego czasu się pilnuje by nie pościć zwieraczy

wendigo - 2016-02-10, 06:33

Wednesday napisał/a:

wendigo napisał/a:
a mnie z tym facetem coś się nie udaje tak jakbym chciał

Piszą, że do tego dobrą metodą jest wyobrażenie sobie, że dana osoba pojawia się tuż za naszymi plecami. Może jak będzie na wyciągnięcie ręki, to nie zdąży się zmienić? :mrgreen:

Dzięki za radę, wypróbuję :P

Freja napisał/a:
Moja obserwacja jest taka, że generalnie sen broni się przed pokazaniem nam rzeczy, których nigdy w realu nie robiliśmy, bo po prostu nie wie, jak by to miało wyglądać.

W tym też może być ziarnko prawdy. Z drugiej strony już parę razy byłem we śnie z kimś w łóżku :P Wyobraźnię mam chyba niezłą :mrgreen:

Sny internetowe też czasem mam, że mi sę śni coś o internecie itp. chociaż rzadko.

Freja - 2016-02-16, 08:36

Własnoręczna orchidektomia. W kuchni, na stojąco, nożykiem do owoców. A później jeszcze trzymałam je na dłoni i oglądałam :shock: Jakby komu było mało, obok stał mój ojciec i wygłaszał jakieś przerażone komentarze. :-?

Zdarzały mi się już srs-owe sny ale nigdy jeszcze taki hardkor.

Anonymous - 2016-02-16, 10:04

Pamiętałaś o założeniu elastratora? :P
Freja - 2016-02-16, 10:57

A kto by we śnie o takich bzdetach pamiętał? ;)
Martaa - 2016-02-16, 15:21

Freja napisał/a:
Własnoręczna orchidektomia. W kuchni, na stojąco, nożykiem do owoców. A później jeszcze trzymałam je na dłoni i oglądałam

A nie myślałaś żeby pisać scenariusze do filmów hmm.. no wiesz jakich? :-P

Tak w ogóle, to dostałam przez Ciebie gęsiej skórki :mrgreen:



.

Freja - 2016-02-16, 16:23

Martaa napisał/a:
A nie myślałaś żeby pisać scenariusze do filmów hmm.. no wiesz jakich? :-P

Sadomasochistycznych porno-horrorów dla transowych fetyszystów autochirurgii? ;)

marco-polo - 2016-02-16, 16:56

Freja, hardcore.. i ten ojciec stojący obok.. jaaaaaaazzzzzzzdaaa!!!!! :lol:
silveira - 2016-03-14, 18:27

Ja zawsze widzę tych samych kilka(naście) miejsc, tory kolejowe, lasy, zwykle gdzieś wędruję. W większości snów jestem cisfacetem, ale w niektórych transem, ale z passingiem :mrgreen:
Moje sny mnie zastanawiają, bo dlaczego wszystkie są takie podobne? Te same miejsca, te same motywy...
Czasem śnię o czerwonych butach na szpilce. To już w ogóle [terefere] jest.

Lena - 2016-03-14, 19:53

Ja kiedyś miałam epizody że codziennie miałam bardzo ciekawe sny, aż mi się nie chciało wstawać przez nie. Niestety większości już nie pamiętam, nie zapisywałam tego :P

U mnie jest różnie, raz jestem jako k, raz jako m, ale zazwyczaj nie zwracam na to uwagi.

Miałam za to dwa świadome sny. W pierwszy z radości to się obudziłam w sumie po kilkunastu sekundach. Za drugim razem trochę dłużej wytrzymałam, kilka minut, ale potem straciłam kontrolę nad snem. Miałam w nim tak że budziłam się we śnie, ale nadal spałam ze dwa razy.

Prawie nigdy nie mam koszmarów, ale dwa razy "umarłam" we śnie xD Raz się utopiłam, raz rozbiłam się w samolocie. Tak spanikowałam wtedy że się obudziłam ;d

Kilka razy zdarzyło mi się w dziwny sposób obudzić że nie wiedziałam gdzie jestem. Od razu uprzedzam że byłam wtedy w normalnym stanie, nie po alkoholu czy innych używkach. Raz zaczęłam odpowiadać jakieś głupoty o kaloryferze, innym razem zaczęłam sprzątać panicznie mieszkanie będąc przekonana że zaraz ktoś przyjdzie, a jeszcze innym razem to nie potrafiłam się dobrze wysłowić. Aż się bałam wtedy że mam jakiś udar czy coś ale po 30 min przeszło.

Kiedyś wrócę do eksperymentów ze świadomym śnieniem (nie pisałam ale prowadziłam, największy sukces to wejście w paraliż senny przez chwile), aktualnie jednak nie mam czasu na to by zarywać noce ;d

Trochę offtop, ale myślę że dość ciekawy :D

B. - 2016-03-14, 23:05

U mnie prawie zawsze w snach ciało jest chyba podobne do tego jakie mam teraz, ale z dużo lepszym passingiem. Nie wiem jak się ubieram, jak dokładnie wyglądam, czuję że lepiej i nie zwracam tak uwagi na wygląd.

Często mam sny w których jestem normalną dziewczyną. Ech.. wtedy nie chce mi się budzić, a jak już obudzę się i mam trochę czasu na spanie to staram się do niego powrócić myśląc o tym co było. Zawsze się udaje, ale wiele szczegółów w śnie jest pozmieniana, inna.

Na szczęście bardzo rzadko zdarzają się dosyć nieprzyjemne... Kawał czas temu śniłam, że będąc w gimnazjum niemal wszystko jest tak jak było wtedy, tylko mój wygląd był żeński. Byłam bardziej otwarta, towarzyska, inne samopoczucie. Radość i beztroskie nastawienie trwało do czasu.. kiedy zauważyłam w jakiś sposób to, co mam między nogami. :cry: Nie pamiętam już jak.

Freja - 2016-03-15, 11:03

Byłam gdzieś w górach i poszłam pobiegać. Wtedy spotkałam jakąś dziewczynę biegnącą z naprzeciwka. Okazało się, że to mój dawny kumpel z podstawówki, który jest właśnie w trakcie tranzycji, ma teraz na imię Marta i pracuje w cyrku.
wendigo - 2016-04-17, 05:55

Parę dni temu śniło mi się, że byłem kobietą - ale nie sobą przed korektą, jakąś całkiem obcą :P i byłem dziewicą i uprawiałem z jakimś facetem seks :D I nic kompletnie nie czułem w tym śnie, co jest o tyle dziwne, że zwykle mam sny bardzo kinestetyczne (czuję dotyk, faktury materiałów itp.), może nawet we śnie się nie potrafię z takim ciałem zidentyfikować :P

A dzień wcześniej śniło mi się, że byłem w pracy i zaczął się jakiś alarm, jakieś skażenie czy gaz ale zamiast od razu wyjść, to jeszcze zatrzymałem się w szatni i potem co raz ciężej mi się zaczęło robić, trudniej oddychałem itp., no jednym słowem umierałem ale wcale się tego nie bałem ani nie miałem wrażenia, że to upiorny sen ;) a czasem dużo "zwyczajniejsze" mnie jakoś straszą ;)

Martaa - 2016-04-17, 16:05

Arisu napisał/a:
miałam erotyczny sen, to jeszcze z kobietą(?!)

Co wg Ciebie złego jest w erotycznych snach? Co złego jest w miłości i igraszkach lesbijskich?
:shock:


.

lexel - 2016-04-17, 16:28

Arisu, jeśli śni Ci się że jesteś do czegoś zmuszana, to może to jedyna opcja żeby niektóre rzeczy dopuścić do świadomości? Nie ma nic złego w byciu lesbijką
Anonymous - 2016-04-17, 16:37

wendigo napisał/a:
potem co raz ciężej mi się zaczęło robić, trudniej oddychałem itp., no jednym słowem umierałem ale wcale się tego nie bałem ani nie miałem wrażenia, że to upiorny sen ;)


Mnie się czasem śni, że się topię. Albo, że jest jakaś klęska żywiołowa, wojna czy coś XD Chociaż ostatnio miewam milsze sny, w których napradę wszystko jest kolowe, są imprezy, łąki, jest pięknie, cieszę się życiem...

Arisu napisał/a:
"w t f, mózgu"

Ooo, moje sny seksualne bywają dziwne :P Też [terefere].

lexel napisał/a:
to może to jedyna opcja żeby niektóre rzeczy dopuścić do świadomości?

Tak, tak też bywa. Do mnie tak się dobijała transowość. Scenariusz zmuszenia albo czegoś, co się dzieje wbrew/mimo woli też był.

Martaa - 2016-04-17, 20:57

Arisu napisał/a:
Ale możliwe że jest tak jak mówicie, taka presja że jestem pre-hrt, a w dodatku co jakiś czas rodzinka odstawia cyrki "No, to kiedy jakąś dziewczynę sobie przyprowadzisz? hehehe".
Dla mnie to nie jest śmieszne

Nie wiem na pewno i nie chciałabym nic sugerować, ale przemknęła mi taka myśl, że może lubisz (też) dziewczyny, ale w związku z Twoją kobiecą tożsamością szepcze Ci coś z tyłu głowy, że chcesz być taką true-ts i nie dopuszczasz (wypierasz) do siebie myśli o dziewczynach, bo przecież podręcznikowo "jestem kobietą, więc powinni kręcić mnie faceci"?

Oczywiście nie musisz odpowiadać, tym co mówię też się nie przejmuj, to tylko takie moje intuicyjne rozważania.
;-)

No i nie wiem, czy to dobrze, czy źle dla Ciebie wróży ale ja przez całe życie nie miałam praktycznie żadnych snów erotycznych, ale po kilku tygodniach na estro się to zmieniło, jest bardzo miło :->

Rodzince zawsze możesz odpowiedzieć - "dziewczynę przyprowadzę jak już sama nią zostanę!" ;-)

.

Martaa - 2016-04-17, 22:45

Arisu napisał/a:
Rodzince nie odpowiadam na takie zaczepki, robię to co ratowało mi życie do tej pory - zakładam słuchawki

Rozumiem, że rodzinka pojęcia nie ma o tym, że za niedługo poczwarka przeobrazi się w pięknego motyla i jeśli kogoś wreszcie przyprowadzi, to będzie to uroczy chłopak?
;-)


.

Armand - 2016-04-17, 23:20

No to teraz mój sen.

Dwie noce temu śniło mi się, że goni mnie wunsz. W sumie to nawet kilka chyba, ale ten jeden mnie prawie doganiał, aż zjawili się jacyś ludzie co go chcieli do kolekcji. Złapali go i stwierdzili, że go przetną na pół, to będzie łatwiejszy w transporcie. Jak postanowili tak zrobili, a jak już go przetransportowali to go po złożyli ponownie używając jego jadu czy czegoś, bo niby tak się powinno robić.

Jak się obudziłem to żal mi było tego wunsza :-|

A teraz proszę o interpretacje.

lexel - 2016-06-25, 09:16

A dzisiaj mi się śniło że zaprzyjaznilem się z jakimś starszym ode mnie trans facetem który już miał długi staż na "nowych"papierach. W sumie mam kilku transowych znajomych z którymi utrzymuję stale kontakt, ale to ja jestem tu tym który jest najdalej zaawansowany w działaniach.
Wg tego co wiem to interpretacja będzie zależna od Twoich stosunków z wunszami - z czym Ci się kojarzą? A sam fakt dodania do kolekcji - ja tam bym nie chciał żeby mnie przecinali na pół i dodawali do kolekcji gdyż choć mogę za Ludźmi ganiać i może czasem nawet ranić i mimo iż jestem unikalnym gatunkiem to jednak też mam swoje uczucia które faktem przecinania mnie na pół mogłyby być raniące.

Mocking_Juggler - 2016-06-25, 11:09

No to nieźle macie, ja pamiętam sen sprzed kilku lat, z dzieciństwa właściwie, kiedy to siedziałem w przedszkolu, bawiłem się z kolegami [w przedszkolu praktycznie nie zadawałem się z płcią żeńską, bo mnie zwyczajnie dziewczyny nie lubiły], ale ubrany jak mnie zawsze starała się zaprezentować rodzicielka, czyli w sukience, dwóch kucykach i takich tam. Po czym przyszli do mnie dwaj panowie i zabrali mnie stamtąd [brzmi ciekawie, wiem], tłumacząc mi, że od teraz będę chłopcem. I pamiętam, że śniła mi się wówczas właśnie toaleta i sikanie na stojąco, męskie ubranie i tak dalej. A jeżeli chodzi o aktualne sny, praktycznie zawsze mam w nich "niewykrywalną płeć" - po prostu jestem ja, chodzę sobie, czy cokolwiek innego, ale nikt nie zwraca się do mnie po imieniu, zwyczajnie sobie jestem. Natomiast gdy śnią mi się rzeczy pokroju obcowania z jakąś panią, wtedy zawsze mam męskie ciało. Z reguły mam w nich pierwszoosobową perspektywę, ale zdarza się, że wyjdę nieco "poza" ten kadr i widzę scenerię z góry.
Raja - 2016-06-25, 16:50

Jeżeli chodzi o sny o byciu kobieta to mam je od kiedy pamiętam. Pierwszy jaki pamiętam był taki, że bawiłam się, jeszcze jako chłopak pod blokiem (gdzie wtedy mieszkałam) i podeszła do mnie bardzo ładna blondynka, oferując bycie nią. Zgodziłam się i faktycznie przejęłam jej ciało. Potem sny bywały różne, ale najbardziej w pamięć wbiły mi się trzy:

W pierwszym obudziłam się na stole operacyjnym, gdzie własnie miałam zostać "przerobiona" na kobietę... a za drzwiami stała moja męska wersja, jakby chciala sie pożegnać.

W drugim po prostu szłam gdańską starówką i poczułam, ze naglę moge swobodnie zmieniać swoje ciało. Więc w pierwszej kolejności dodałam sobie słuszne piersi :-P

W trzecim, tym "najświeższym" po prostu byłam już kobietą. W takiej wyidealizowanej wizji świata gdzie hormony dodały mi niesamowitego wyglądu, wszyscy dookoła to zaakceptowali i w ogóle bajka.

salamandra - 2016-06-25, 17:51

ostatnio mi się coś śniło, fajny sen, ale zapomniałam... pamiętam tylko żeglowanie na stole po widowni teatru...
wendigo - 2016-06-26, 01:29

Ja jeszcze nie opisałem mojego ostatniego ts snu, a warto, bo był niezwykle oryginalny :lol:

Mianowicie śniło mi się, że byłem m/k i postanowiłem sam sobie zrobić SRS :lol: I przygotowałem się nieźle, jakieś znieczulenia itp. I jak zrobiłem pierwsze cięcie (takie bez sensu bo wzdłuż brzucha, coś bardziej jak histerektomia u k/m ale niby tak trzeba było robić :lol ), to nagle zwątpiłem czy dam radę :lol: i w tym momencie w tym śnie "przeskoczyłem" do swojego obecnego ciała, a ta m/k po prostu była obok i prosiła mnie już obecnego żebym jej tą operację dokończył... i zamierzałem się zgodzić :lol: Nie wiem skąd się takie rzeczy człowiekowi w głowie biorą XD

lyliyth - 2016-06-26, 19:48

A, też się podłączę...
Mam podobnie jak Lagertha, z tym że moje sny odczuwam jak jakieś Deja Vu.
Tak jak bym już znała co się zdarzy w nich, ale nie miała pewności. Ostatni sen jaki pamiętam to dziwne miejsce, sosyć ciemne, szara poświata, bardzo duże w moim odczuciu i najpierw było odczucie w pierwszej osobie, bardzo miłe, odczuwałam znacznie mniejszą wagę swojego ciała, i zupełnie obce mi proporcje, później przejście w trzecią osobę, w przebłysku i przede mną było ciało niedużej, ładnej dziewczyny w białej sukience, dosyć luźnej, z bardzo podobnym mojemu ciałem, i rozpoznawałam w tym ciele siebie, i miałam dziwne odczucie jak bym utraciła ten wygląd w jakiś sposób, badzo mi się to nie spodobało i zaczęłam się przyglądać bardziej, ale nie mogłam dojrzeć twarzy dokładniej, ale była podobna to mojej, tylko ciało się mocno wizualnie różniło. Później zaczęłam się niepokoić i denerwować, i obudziłam się lekko roztrzęsiona i troszkę zbrukana emocjonalnie i pomazałam się. A a dziecka, miałam sny, które były bardzo realne, i również prypominały mi o czymś, albo nawet jeden pamiętam który był bardzo dziwny, gdzie właśnie byłam dziewczynką w nim, ale nie pamiętam go nazbyt dobrze, by go jakoś zinterpretować, a generalnie to mam strach przed snami, bardzo się ich boje i prawdopodobnie to sprawia że się budzę czasem po 3 nad ranem kilka dni pod rząd z bulem brzucha, lub uczuciem lęku albo strachu przed czymś, i nie wiem czym...

Ale chciała bym pamiętać swoje sny ;)
Te lepsze :D

Aly - 2016-06-26, 21:39

lyliyth sny możesz zapamiętywać zapisując je, najdokładniej jak potrafisz, wszystko się liczy. Nawet to jaki ktoś miał kolor bluzki. :) Jeśli chcesz zainteresować się snami, a nawet projektować je. To zachęcam do wygoglowania. OBE, podróże poza ciałem, podróże astralne. A mi kiedyś się śniło że stoję na przeciwko lustra, w łazience. Coś się wtedy załatwiało.. Twarzy dokładnie nie widziałam. I miałam duże piersi, zdeformowane jakieś takie, zwisające lekko.. Sen mi się podobał, poprawił mi humor.
Pomyślałam wtedy że to już mam z głowy, i zabieram się za kolejne sprawy...
Nie było źle, ale można rzecz takie słodko gorzkie.
A jeśli ktoś się zajmuje tym, to podzielę się wiedzą.

Anonymous - 2016-06-26, 22:34

Ponoć w śnie można zobaczyć tylko te twarze, które się widziało. Mi też się zdarzyło kiedyś we śnie, że nie mogłam twarzy zobaczyć, ale raczej to nie chodziło o moją twarz. Ze swoich snów pamiętam głównie te złe.
Np. wypadanie włosów, takie trochę typu męskiego, plackowate, gwałtowne, brr. Odkąd jestem na blokerach, ponad 2 miesiące, nie śnił mi się więcej.
Inny, jakiś miesiąc temu śniło mi się coś gorszego, obserwowałam wydarzenia i nic nie mogłam zrobić. Jakaś mk, pre-op, wymusili na niej coming-out, pokazując publicznie genitalia... Szczegółów oszczędzę.
Nie wiem ile razy mi się śniło, że dążę do tego by stać się kobietą i zawsze były jakieś przeszkody, a sposoby były nielogiczne.

kicur - 2016-08-06, 09:03

Zwykle prawie w ogóle nie pamiętałem swoich snów, ale odkąd lekarz przepisał mi leki przeciwdepresyjne, świetnie wiem, co mi się śniło praktycznie każdej nocy. Aż chyba mi żal będzie przestawać brać, jeśli to działanie minie :|

Kiedy byłem nastolatkiem, to od czasu do czasu mi się śniło, że mam ciało cismężczyzny i uprawiam seks z kobietą... choć jednocześnie na jawie podobali mi się inni mężczyźni i o tym wiedziałem O.O Potem, jak zacząłem mieć własne doświadczenia seksualne, to te sny się skończyły.

Teraz, gdy coś mi się coś śni, to przeważnie we śnie jestem transseksualnym mężczyzną, z moim obecnym ciałem. Z dziwnych snów, jakie ostatnio miałem, to którejś nocy śniłem o tym, że jestem TS k/m, ale mam jako kobieta (w białej sukni i w ogóle) poślubić 12-letniego chłopca... O.O

salamandra - 2016-08-13, 17:21

ostatnio co noc śni mi się srs, albo przed, albo po albo w trakcie, w Tajlandii, w idealistycznej cywilizacji z przyszłości, zarabianie na niego w fabryce książek, czy bycie w szpitalu tuż przed i odkrywanie, że zamiast mojego wybranego lekarza ma mnie operować ktoś inny. noc w noc. kiedyś tak nie miałam, ale teraz coraz częściej fizycznie jestem kobietą w snach, też tych erotycznych, które mam dość często. zawsze po przebudzeniu mam ten smutek powolnego ogarniania, że to wszystko był tylko sen, a na srsa jeszcze sobie parę lat poczekam... :/
Freja - 2016-08-17, 11:24

Miałam dziś dwa (a w każdym razie dwa pamiętam).

1. Byłam u rodziny nie widzianej od jakichś 20 lat i moja siostra cioteczna zapytała mnie: o co chodzi z tym transseksualizmem.

2. Byłam na transowym spotkaniu, na które przyszli m.in. Pawłowicz i Kaczyński.

I tylko tak się zastanawiam: rozumiem, że Pawłowicz jest już po a Kaczyński jeszcze przed?

wendigo - 2016-08-17, 13:56

Freja napisał/a:

I tylko tak się zastanawiam: rozumiem, że Pawłowicz jest już po a Kaczyński jeszcze przed?

:lol:

Hassasevili - 2016-08-17, 15:03

Fazowy sen, w którym byłam dziewczynką i miałam cycki. Szkoda, że nie było we śnie lusterka. Q.Q
http://www.psajko.fora.pl...ulwy,10801.html

Bulwa z Psajko napisał/a:

Noc 8/9 październik 2015 roku- Dziwnie rzeczy.

Spisane zaraz po przebudzeniu

Położyłam się spać wyjątkowo wcześnie. Może to była 22, ale głowy nie dam. Byłam ułożona w niewygodnej pozycji, położona na prawym boku i z prawą dłonią pod poduszką, a lewa opadała za plecami. Byłam przykryta po brzuch i byłam w koszuli. Po pewnym czasie, przed moimi oczami pojawił się medalion wykonany z czarnej stali, na którym ukazujący się symbol zmieniał się jak w kalejdoskopie ukazując symbole głów zwierząt (min. Stylów walk w grze wiedźmin). Medalion był jakby wtopiony we większy kawałek metalu. Dziwniejsze było to, że ktoś wołał moje imię, ale to nie było we śnie, a poza nim. Coś w stylu, że oczy śnią, a uszy trzymają się rzeczywistości. Postanowiłam to zignorować i dalej oglądać zmieniający się medalion. Nagle poczułam, że mam wyciętą dziurę w koszuli wokół piersi, które mrowiły, a nadal przed oczami miałam medalion. Próbowałam w śnie spojrzeć i złapać się na piersi, ale mnie w tym śnie nie było. Fizycznie otworzyłam jedno oko, pojawił się obraz taki, jaki się spodziewałam – zobaczyłam pościel, pod którą spałam. Kiedy zamknęłam oko, obraz jakby zastygł i przeniósł się do snu. Miałam wtedy wrażenie, jakby obraz zmieniającego się medaliony nałożył mi się z rzeczywistością, to tak, jak w terminatorowi czy w grach komputerowych, wyświetla się celownik. Po chwili nastała ciemność.

Po ciemności nastał obraz, o niewielu barwach, ale jednak. Wiedziałam, że śnię i że z każdej strony otacza mnie wyśniona rzeczywistość. Miałam w ręku listy, to były moje prośby do Boga, w którego nie wierzę. Listów było trzy. Zaniosłam je do jakiegoś dołku, na płaskim dachu niebieskiego i parterowego budynku. Siedząc na krawędzi, machałam nogami i patrzyłam na kościół. Biła od niego dobra aura i wydawało mi się, że byłam w nim tylko raz w życiu, ale patrząc na niego, wydawał się nie wyraźny. Poczułam potrzebę, ze muszę wejść do środka. Nagle ciach! Pojawiam się w tym kościele i rozmawiam z księdzem. Nie pamiętam, o czym rozmawialiśmy, ale zostało we mnie wrażenie, że to była rozmowa o dobrych ludziach. Rozmowa się skończyła, a ja ponownie pojawiłam się na krawędzi dachu, machając nóżkami i patrząc we pomarańczowo-fiołkowe niebo i zachodzące słońce. Pojawiła się po mojej lewej stronie osoba, rówieśnik. Wtedy sobie zdałam sprawę, że w tym śnie mam jakieś czternaście lat. Opowiedział mi o tym, że w kościele nie ma już dobrych ludzi i radził mi, bym uciekła. Odpowiedziałam, że w kościele są dobrzy ludzie i postanowiłam zrobić na przekór.

Tym razem zeskoczyłam z niebieskiego budynku i znalazłam się w przedsionku kościoła, który tym razem wydał się jaśniejszy, było w nim więcej złota i królewskiej czerwieni. Weszłam głębiej. Był tam ksiądz, a właściwie osoba w sutannie, koloratce i z fioletowym szalikiem. Miał też na sobie naszyjnik z zauważalnym, srebrnym krzyżem. Podejrzane wywołały u mnie włosy postawione na żel i intensywnie podkreślone oczy czarną kredką. Coś powiedział, nie zrozumiałam, ale to wzbudziło u mnie strach. Nagle wszystko przybrało kolor pożółkniętej sepii, a w ławkach zaczęły się pojawiać zmory dzieci. Oczy pełne czerni i popękane jak porcelana, nieczułe twarze. Bałam się, chciałam się wybrudzić.

Fizycznie spróbowałam otworzyć oczy, a one ledwo chciały się otworzyć. Na obraz snu nałożył się obraz z oczu. Wyśniony ksiądz i zmorowate dzieci nadal szły w moim kierunku, a ja nie mogłam się ruszyć. Nie mogłam się ruszyć we śnie, tak jak w rzeczywistości. W rzeczywistości otworzyły się drzwi do pokoju, ktoś wszedł, a przeczucie podpowiadało mi, że to matka. Sen w tym czasie się rozmył – znikł ksiądz i upiorne dzieci. Przez ledwo otwarte oczy, dostrzegałam sylwetkę.

- Spokojnie, ja śnię. Nic mi nie jest, ja tylko śnię. – to próbowałam powiedzieć tej osobie, by się nie martwiła o mnie, ale jakby cały aparat mowy odmówił mi posłuszeństwa i nie byłam w stanie poprawnie wymówić i złączyć sylab. Nadal nie mogłam otworzyć oczu. Chciałam się podnieść i wtedy dotarło do mnie, że jestem zastygła w pozycji, w której położyłam się spać. Spróbowałam się wyszarpać z tego paraliżu. Kiedy się udało, otworzyłam oczy. Światło w moim pokoju było zgaszone, drzwi zamknięte, moja twarz zwrócona w kierunku twarzy nieobecnej już sylwetki. Zegarek wskazywał 2:08.


Do Bulwy nie pamiętam hasła, ale na nowo poeksperymentuję ze snami. Może będzie coś równie fazowego.

Ash - 2016-08-22, 11:46

Byłam w jakimś klubie czy barze, gdzie nagle wybuchł pożar. Wyjścia zostały odcięte, ale udało się wybić szybę. Byłam wampirem, i to jeszcze mężczyzną na dodatek XD więc podawałam ludzi komuś stojącemu po drugiej stronie tego okna. Później byłam w domu, nadal jako ten wampir, i nagle wpadł do mieszkania jakiś stwór. Coś tam się z nim stało i nagle byłam już w swoim ciele, a wampir, którym wcześniej byłam, powiedział mi, że ten potwór pojawił się dlatego, że sobie go ktoś wymyślił, no więc ja postanowiłam, że wymyślę ogromnego misia, który będzie wszystkich przytulał i ich uszczęśliwiał XDDDDDD
Anonymous - 2016-09-10, 15:10

Dziś mi się śniło, że moja twarz ładnie wyglądała, ale było ciemno, słabo było widać. Udało mi się zapalić jakieś światło. Okazało się, że jest cała w krostach...
Anonymous - 2016-09-10, 15:50

Osobiście, już nawet nie liczę, ile razy mi się tego typu rzeczy śniły xD
wendigo - 2016-10-28, 03:15

Dziś śniło mi się, że kupiłem sobie nowy samochód, prosto z salonu :lol: nie wymarzony VW ale taki podobny tylko Mercedes: https://www.mercedes-benz...oncept-x-class/ i pojechałem sobie na pierwszą przejażdżkę, dojechałem do końca ulicy (kompletnie nie znana okolica ale we śnie niby tam mieszkałem) i patrzę, że ktoś wyjazd częściowo zastawił i pomyślałem sobie, że zwykłym autem to bym się zmieścił ale tym nie ma mowy :lol:
Zabawne jak we śnie wszystko przyjmujemy za pewnik, nawet samochód prosto z salonu :lol: już nie mówiąc o tym, że był on czarny, a to z pewnością ostatni kolor samochodu jaki bym wybrał :lol:
Ale pewnie mi się śniło, bo je wczoraj w necie oglądałem przed zaśnięciem :P Przynajmniej sny mam (czasami) męskie :lol: :lol:

Anonymous - 2016-10-28, 03:44

wendigo napisał/a:
Przynajmniej sny mam (czasami) męskie :lol: :lol:

Ja na ogół, też. Bo w takim środowisku oscyluję. Plus do tego takie, związane z moją pracą i gender :P

Armand - 2016-10-28, 09:38

Jakie to są męskie sny, a jakie kobiece?
wendigo - 2016-10-28, 11:40

Armand, męskie to takie o stereotypowo "męskich sprawach" :P
(oczywiście żartuję sobie :P )

Ash - 2016-12-03, 11:04

Śniło mi się, że byłem w czymś podobnym do Hogwartu i był tam wendigo, tylko, że był duchem i żeby go widzieć trzeba było zrobić coś specjalnego, ale nie pamiętam, co. Potem przyszedł Dumbledore i poszli na jakąś tajną misję xD

A, i potem jeszcze byłem w tym śnie wampirem, ale takim z męskim ciałem i w ogóle :shock:

wendigo - 2016-12-04, 02:11

Ash napisał/a:
i był tam wendigo, tylko, że był duchem i żeby go widzieć trzeba było zrobić coś specjalnego, ale nie pamiętam, co.

Hahaha, ale fajnie :lol:

Sosjerka - 2016-12-05, 01:23

Interesuje się speedcubingiem. W tej chwili staram się zapamiętywać kostkę i układać bez patrzenia. No i większość moich snów to tylko kostka i mnemotechniki jakich do tego celu używam :P Rubikseksualizm xD? W każdym razie jak jeszcze miałam normalne sny, to zazwyczaj byłam jakimś abstrakcyjnym obiektem obserwującym. Tylko podczas LD "kimś", czyli zawsze dziewczyną, jakoś wydawało mi się to intuicyjne.
Anonymous - 2016-12-05, 01:57

Ja mam od jakiegoś czasu większe pytanie nie o płeć w snach, bo zawsze tam jestem sobą. Tylko o język w jakim mi się śnią, bo tego już nie jestem taka pewna xD
Ash - 2016-12-05, 07:44

Śniło mi się, że byłem jakąś kobietą w ciąży, która chodziła po domu pełnym opętanych rzeczy (jakieś wrzeszczące maski na przykład...) a potem zamknęła się w pokoju, bo ktoś chciał ją/mnie zabić i próbował się tam dostać. Nie wiem, czy ten sen jest z czymkolwiek związany, ale żadna normalna interpretacja mi nie przychodzi do głowy xD
Anonymous - 2016-12-05, 15:15

Śniło mi się, że do jakichś zakupów dostałam w gratisie żółwika. O zgrozo (jak można dawać w gratisie żywą istotę do zakupów) okazał się żywy. Znalazł miejsce w nowym terrarium u syna w pokoju :D .
Anonymous - 2016-12-05, 15:45

Ash napisał/a:
Śniło mi się, że byłem jakąś kobietą w ciąży, która chodziła po domu pełnym opętanych rzeczy (jakieś wrzeszczące maski na przykład...) a potem zamknęła się w pokoju, bo ktoś chciał ją/mnie zabić i próbował się tam dostać. Nie wiem, czy ten sen jest z czymkolwiek związany, ale żadna normalna interpretacja mi nie przychodzi do głowy xD
No to spisz to i może zostaniesz polskim Kingiem :mrgreen:
Anonymous - 2016-12-05, 16:01

Im więcej czasu na HRT mija tym więcej mam ciekawych snów( ;-) ), w których jestem kobietą. Wspominałam o tym już w innym wątku, ale dzisiejszy był bardzo ciekawy i byłam tam w obecności dwóch mężczyzn :mrgreen:
Ash - 2016-12-05, 16:15

Lagertha, kiedyś chciałem pisać książki, ale potem stwierdziłem, że chyba wolę napisać scenariusz do filmu/serialu. Także ten, może kiedyś obejrzycie jakieś moje dzieło :mrgreen: chociaż w rzeczywistości alternatywnej najpewniej, nie w naszej xD
kicur - 2016-12-05, 20:20

Mi ostatnio się ciągle śni, że mam zarost... (a w rzeczywistości żaden mi jeszcze za bardzo nie rośnie ;_; )
Anonymous - 2016-12-05, 20:35

Cytat:
a w rzeczywistości żaden mi jeszcze za bardzo nie rośnie

To żaden plus, golić trzeba tylko ciągle ;-)

kicur - 2016-12-05, 20:36

ale ja chcem!

(teoretycznie to planuje golić cały, ale skoro mi się aż śni, to chyba znaczy, że naprawdę mi jest potrzebny?)

Anonymous - 2016-12-05, 20:37

No jest i to rozumiem, ale z czasem ci się znudzi.
Tomek1995 - 2016-12-14, 00:42

Ostatnio śnił mi się koszmar.

W tym śnie miałem już niedługo dostać tst. Wszystko pięknie i ładnie, szczęśliwy byłem, a tu nagle z dnia na dzień budzę się z wąsami niczym Grażynka wydająca obiad na stołówce. Tak się przeraziłem, że przez to będą mi poziom estro korygować, żeby sprawdzić czy to nie przez to czuję się chłopakiem... Masakra. Obudziłem się przerażony. :lol:

Freja - 2016-12-14, 00:49

Z ostatnich dni:

Byłam laską i "świeciłam" gołymi nogami przed jakimiś dwoma facetami. Wszystko spoko, tylko nogi były włochate :p

Byłam facetem i odbywałam jakąś rozmowę kwalifikacyjną. Konsekwentnie używałam przy tym rodzaju żeńskiego - tyż piknie :p

Anonymous - 2016-12-14, 01:21

Mi się nie tak dawno śniło coś tego rodzaju, że ja, mając lat naście, jeszcze będąc w naszym starym domu rodzinnym i co najciekawsze - będąc już na estrohrt, udało mi się odbyć dość dziwną rozmowę z mamą ( w realu ona zaraz ucina wszelkie tematy genderowe ) na temat... ja wiem... mojej tranzycji mk :shock: co jest dziwne samo w sobie. I mama pytała się mnie, czy i jak mnie odbierają w szkole, czy wszystko jest ok i była przy tym mocno zatroskana :shock: A na koniec powiedziała coś w stylu, że mam za długą grzywkę i mi ją podetnie, bo teraz źle wygląda ( normalnie , w rl, to mi marudzi babcia, non stop ). Potem, było coś, że chodzę po moim starym pokoju dziecięcym, po dywanie już jako dziewczyna, ale zdając sobie sprawę, że ewidentnie nie jestem cis. W trakcie pojawiały się takie urywki uciekania przed czymś, dość niefajnym.
Chyba mogę ten sen zakwalifikować do koszmarów typu lekkiego :-/

Freja - 2016-12-15, 12:17

Rodziłam i bardzo kiepsko mi to szło (chociaż z drugiej strony to nie wiem, może to właśnie tka wygląda).

Niemniej o ile sny o SRS jeszcze mogę zrozumieć, to TO jest już zdecydowana przesada :P
Ale może to od tego, że mnie akurat brzuch bolał?

turkusowa - 2016-12-15, 14:31

Freja, przypomniałaś mi moje sny z dzieciństwa... tylko, że ja rodziłam prawie zawsze swojego ulubionego pluszaka xD Bez komentarza.
Freja - 2016-12-15, 15:03

antnieszka napisał/a:
Freja, przypomniałaś mi moje sny z dzieciństwa... tylko, że ja rodziłam prawie zawsze swojego ulubionego pluszaka xD Bez komentarza.

LOL - to jest jak scena z horroru/komedii:

Widzimy lampy i twarz lekarza.
- Przyj kochanie! Przyj!
Dłoń partnera ocierająca pot z czoła.
Krzyk kobiety. Znowu lampy
- Już widać główkę.
Dziki wrzask i spazm ulgi.
- Mamy go! Zobacz, jaki piękny.
Wykończona, ale szczęśliwa kobieta z zielonymi oczami spogląda z uśmiechem na oblepionego śluzem, pluszowego miśka. Misiek krztusi się, kaszle i zaczyna donośnie drzeć swoją miśkową japę. Dźwięk robi się przytłumiony i zagłuszony pogłosem. Widzimy poduszkę i spoczywającą na niej głowę. Kobieta zamyka oczy. Cięcie.

Półmrok. Zbliżenie. Zamknięte oczy, które otwierają się nagle ukazując kamerze swą wytrzeszczoną w przerażeniu zieleń. Gwałtowny spazmatyczny oddech. Kamera odjeżdża i widzimy spoconą twarz nastolatka, który siadając na łóżku wychyla się spod kołdry. Zaciśniętymi dłońmi, trzyma się jej, jakby bał się przewrócić. W kącie łóżka z niewinną miną siedzi widziany już we śnie pluszak.

wendigo - 2016-12-15, 15:35

Hahaha, Freja, pisz scenariusze :D
Kei - 2016-12-15, 15:45

Freja super :-D Taki short horror hehe.

Kiedyś miałem sen z TS w roli głównej. Dotyczył on wizyty u lekarza. Pogawędka z lekarzem odbyła się w jakimś parku tonącym w gęstej mgle. Nie pamiętam już za dobrze, ale klimat też był jak w horrorze.

turkusowa - 2016-12-15, 16:10

Freja, piękne <3
Anonymous - 2016-12-15, 16:55

Jak poród to nie dziwie się że koszmar ;) Mi się poród kojarzy z czymś takim: https://www.youtube.com/watch?v=JehjqlzXwIQ
Fajnie macie z tymi snami, mi się prawie nigdy nic nie śni (tzn. nie pamiętam swoich snów) :P

Ania96 - 2016-12-15, 17:39

Ja miałam kilka snów związanych z TS:

1. Taka dość krótka scenka - wchodziłam po schodach na wysokich obcasach, a wszystko dookoła falowało jak po alkoholu czy LSD. O dziwo mocno zapamiętałam swoje kroki, bo bardzo dobrze mi szło wchodzenie do góry.

2. Stałam w kolejce hipermarketu. Zauważyłam, że trzymam coś w ręce co chciałam kupić - zobaczyłam że są to podpaski.. Potem urywek ze snu i widzę jak idę ulicą i ktoś na ulicy pyta się mnie: "czy orientuje się pani gdzie znajduje się...". Ja z lekkim strachem obawiając się coming outu mówię drobnym "nie" i idę dalej. Nagle zauważam, że cieknie mi coś między nogami..

3. Wchodzę jako kobieta po schodach na klatce pod swoje drzwi i widzę 2 dresów kopiących leżącą na schodach transkę. Przystaję na chwilę, a jeden z nich do mnie: "nie wtrącaj się dziewczyno!". Ja zaatakowałam jednego, potem drugiego i potem tylko pamiętam jak z tą transką jechałyśmy busem do Katowic na targ na zakupy.. Nagle ona zniknęła a ja nie wiedziałam jak wrócić. Napotykam faceta, który oferuje podwózkę do domu. Potem znajduję się w jakimś pomieszczeniu i on do mnie: "ku**a! ty jesteś facetem!" na co ja: "skąd wiesz?", a on: "widać Ci ku**sa!". Spojrzałam w dół i przez obcisłe legginsy było widać wzgórek.. :D

Nie wiem co oznaczają te sny, ale miałam w życiu wiele nie transowych snów, które się sprawdzały w różny sposób. Oby te transowe nie oznaczały jakiegoś ogromnego coming outu czy też linczu w przyszłości..

Anonymous - 2016-12-15, 20:34

Ania96, mam podobne sny, że np. idę gdzieś w miejscu publicznym i zauważam, że widać, że mam włochate nogi/coś między nogami/zarost/... i jest wtopa.

Psychoanaliza ;) : albo się boję i tracę poczucie kontroli nad swoją męską naturą, gdzieś mi się tam to wymyka (były takie sytuacje), albo chcę żeby wszyscy ją widzieli (na zasadzie "cenzor nie przepuści, więc niby mnie zmusili"), albo obydwa na raz.

MoonSpell - 2016-12-15, 21:02

Swan, Mi śniło się, że włosy, a raczej coś w rodzaju igieł, zaczęły mi wyrastać nagle z twarzy i przebijać skórę. Trochę creepy :->
Dalialama - 2016-12-15, 21:08

W klimacie hardcorowo-operacyjnym to śniło mi się że wyciągali mu mi tasiemca przez nos haczykiem od wędki i przypadkiem wyciągnęli mi jelito :-P
Fallen_Angel - 2016-12-15, 21:10

Przespanie nocy bez budzenia się co półtorej godziny przez ciągłe koszmary (różne, z ts też związane) pozostaje dla mnie wyzwaniem...
Armand - 2016-12-16, 00:01

Dwie noce temu śniło mi się, że nie potrafiłem się obudzić. Jest to jeden z najgorszych koszmarów, jakie mi się śnią. Najgorsze, że jak się już budziłem i zaraz zasypiałem, to ten sen dalej mi się śnił, dopóki nie obudziłem się na dobre, nie połaziłem po chacie i nie wróciłem znów do łóżka.
Potem śniło mi się, że łażę po jakimś odludziu ze starymi domami i zarośniętymi sadami, a na horyzoncie wznosi się ogromny budynek. Dotarłem do jakiegoś wieżowca, w którym była jakaś impreza, promocja nowo wydanej książki czy coś. Chyba wzięto mnie za jednego z gości, albo nawet za autora. Jakaś kobieta do mnie zagadała, potem inni ludzie się zjawili i jak mnie zapytali o imię, to już miałem powiedzieć, że Armand, ale wystraszyłem się, że to tak dziwne imię, że zaraz nabiorą podejrzeń, zauważą, że mam cycki (miałem dużo mniejsze niż w realu, ale trochę było widać spod koszulki, a nie miałem stanika, ani bindera).
Jakoś poszło, ale pod koniec snu zauważyłem, że mam na wewnętrznej stronie ramienia jakieś dziwne, babrzące się rany. Pomyślałem, że wyglądają jak od fiszbiny ze stanika, która wylzała i mnie pocięła, ale przecież nie miałem żadnego na sobie.

Rainbow - 2016-12-16, 11:12

Śniło mi się dzisiaj, że porwała mnie jakaś szalona naukowczyni (wiem, źle odmienione) która robiła na ludziach różne eksperymenty genetyczne i zmieniała ich w dziwne rzeczy (i to najczęściej wcale nie "ludziopodobne") i właśnie było wcześniej przed spotkaniem z nią widać w co zmieniła dwie kobiety, ale potem przyszedł czas na mnie i co mnie zdziwiło, była dosyć sympatyczna. Nawiązała się rozmowa której nie pamiętam, ale w niej wyszło, że jestem TS a potem ona mnie próbowała zahipnotyzować wzrokiem (okazało się, że ma taką moc) i powiedziała, że to dlatego, że chce sprawdzić czy to działa też na kobiety (jak miło) bo wcześniej sprawdzała tylko na mężczyznach i dzieciach, ale próbowała zrobić to dosyć dziwnie, bo bardzo się nade mną pochyliła i przechyliła przy tym krzesło (do którego mnie wcześniej przywiązała) i była w takiej pozycji, że nie mogła mnie zahipnotyzować wzrokiem, bo jej rude włosy (które wyglądały, jakby ich parę dni nie myła) wpadały mi prosto do oczu i zasłaniały całą wizję. Nie pamiętam co było przez chwilę, a potem chciała coś ze mną nagrać i wrzucić to na YT i albo to był film z eksperymentu na mnie albo gra w GTA Online ze mną, ale nie pamiętam które. No to ja do niej, że bez mikrofonu to raczej filmu nie nagra, a ona na to, że w takim razie mam poczekać 5 minut to skoczy do kiosku okolicznego, bo tam jakiś widziała, a ja wtedy mówię, że nie ma mowy i idziemy po mikrofon do jakiegoś sklepu w stylu media markt i wtedy już tematyka snu się zupełnie zmieniła i mi się nawet nie zapamiętała tak dobrze jak to...
Hjalmar - 2016-12-18, 00:39

Śniło mi się kiedyś, że byłem uczniem szkoły magii, coś jak Hogwart, na jednym z pierwszych lat i organizowano odbywający się do cztery lata Bal Róż, ale do sali balowej dostać się można było tylko przez garderoby. Garderoby były magicznie ukryte i mogły je znaleźć tylko osoby podążające ścieżką mężczyzny czy kobiety, ale nie w tradycjonalistycznym, banalnym ujęciu, tylko jakimś takim bardzo mistycznym.
Znalazłem męską garderobę i dzięki temu inni uczniowie mogli z niej skorzystać, ale z racji płci biologicznej nie bardzo miałem tam czego szukać. Uczennice zabrały mnie więc do żeńskiej, dano mi też przyrzeczenie, że za cztery lata doprowadzą mnie do porządku i będę mógł wziąć udział.
Zapisałem sen i o nim zapomniałem, aż do czterech lat później, gdy ostatecznie podjąłem decyzję, że tak, teraz rozpoczynam marsz ku tranzycji, porzuciłem mydlenie oczu i ściąłem kudły.
Moja psychika zna mnie lepiej niż ja sam siebie znam.

Ash - 2016-12-24, 11:00

Śniło mi się, że mieliśmy drugie forum, które tak jakby było... podforum tego pierwszego, ale jednocześnie osobne. I tam też był kącik marudzenia i ludzie w nim narzekali, że jest w dwóch miejscach, i domagali się zamknięcia tematu :shock:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group