To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

jak sobie radzić z... - KM-y czego zazdrościcie i komu i jak sobie radzicie?

Wild - 2016-01-29, 12:23
Temat postu: KM-y czego zazdrościcie i komu i jak sobie radzicie?
KM-y czego zazdrościcie, czy w ogóle zazdrościcie i komu
Jak sobie radzicie z zazdrością?

marco-polo - 2016-01-29, 18:44

.. no ja chyba tylko cis facetom że sa cis facetami i wsumie wszystkiego co jest z tym związane by móc korzystać swobodnie z życia, takich prozaicznych dla nich spraw jak basen, siłownia, spa, iść z laską za rękę itp itd.. ale to jest taka zazdrość której nie wypowiadam na głos i raczej zwalczam w sobie, skoro urodziłem się jaki urodziłem to łatwo nie jest, nie było i jeszcze trochę nie będzie.. to muszę czerpać radość z innych rzeczy.. tylko wkurza mnie że mam te ciagłe ograniczenia :-/ ale może coś się zmieni, w każdym razie nie teraz bo teraz mam inne cele przed sobą postawione
moonchild - 2016-01-29, 21:03

Dlaczego nie można 'iść z laską za rękę', kiedy nie jest się cis facetem?
marco-polo - 2016-01-29, 21:55

No dobra niby można ale zawsze jest ryzyko.. Chociaż mniejsze niż gdyby dwóch facetów szło za rękę hehe.. To może to wycofania :)
moonchild - 2016-01-29, 22:03

Tak myślałam ;-) Basen i siłownia wydały mi się oczywiste, ale jeszcze nikt nigdy nie zrobił mi afery o chodzenie z facetem za rękę czy nawet całowanie się w miejscach publicznych.
Belial - 2016-01-29, 22:46

Dzięki Ryu.


Temat ogólnodostępny więc po prostu napiszę, że czasem zazdroszczę cisfacetom, że są cisfacetami. ;) W sumie to można powiedzieć, że "spokoju". Kieruję się w życiu raczej "nie żałuj/nie zazdrość".

Charlie - 2016-01-29, 23:25

Ja zazdroszczę cis facetom tylko jednej rzeczy - możliwości bycia biologicznym ojcem dziecka, możliwość naturalnego utworzenia takiego malucha. :P Całą resztą, czyli targanie się z myślami, dorastanie, trudności z akceptacją ciała, hormony, operacje przeżyłbym bez większych pretensji, ale to jedno przeboleć jest mi trudno ;)
wendigo - 2016-01-30, 04:57

@Charlie
Jak różni jesteśmy... dla mnie to (bezpłodność) to akurat jest pryszcz ;)

@temat
Zazdroszczę cis facetom naturalnych narządów płciowych (znaczy się zazdroszczę tym co mają co najmniej więcej niż ja ;) ). Oraz tego że urodzili się, spędzili dzieciństwo, nastoletniość i młodość będąc facetami.
Jak sobie z tym radzę? W sumie aż tak często o tym nie myślę. Poza tym pierwszym, z tym pierwszym w ogóle nie umiem sobie poradzić - wszelkie sposoby pocieszania się w tej kwestii są dla mnie jak... no pocieszanie się, nic więcej.

Poza tym zazdroszczę ogólnie ludziom odwagi (tzn. śmiałości), swobody (w kontaktach społecznych) iii... nie wiem, tyle mi na razie do głowy przychodzi.

Charlie - 2016-01-30, 09:30

wendigo, ja również zazdroszczę im tego wszystkiego co wymieniasz i też wymieniłem, tylko mniej. Chyba to dlatego, że pogodziłem się już z tym stanem rzeczy i nie jestem w związku (chyba w związkach potęgowana jest ta zazdrość, szczególnie o sprzęt w spodniach i płaską klatę).

I to co wyżej wspomniano - basen, siłownia, plaża...

marco-polo - 2016-01-30, 11:28

moonchild, jeżeli na avatarze Ty to Ty to wogole o czym Ty piszesz i nikt Ci uwagi nie zwróci chyba że w kościele jakiś mocher.. :-D
Fadi - 2016-02-06, 22:54

Ehh założenia rodziny w atmosferze akceptacji. Prostota tego, że spotyka się cis facet z cis laską i biorą sobie wypasiony ślub i mają masę genetycznych dzieciaków hehe Kiedyś to był obiekt mojej zazdrości.

Dziś? Zbyt wiele mam akceptacji w sobie i staram się raczej doceniać co mam niż zazdrościć...

Kei - 2016-12-19, 15:00

Zazdroszczę np. biologicznym facetom tego, że nie muszą poświęcać czasu na przemianę, aby móc być sobą, tego, że nie stracili części życia na tkwienie w pułapce własnego ciała. Poza tym zazdroszczę też ludziom pewności siebie, łatwości w nawiązywaniu znajomości.
Zazdrość ta jest jednak na zasadzie "też bym tak chciał", nie życzę z jej powodu nikomu niczego złego hehe. To taka myśl, która się pojawia, a potem wracam do swoich spraw, dbając o to, aby iść naprzód. Po prostu staram się cieszyć tymi drobnymi radościami, które mnie spotykają - tak sobie z tym radzę.

Autumnus - 2016-12-20, 08:43

W zasadzie to czasem mi się wydaje, że czegoś komuś zazdroszczę, ale potem sobie myślę, że właśnie wszystkie moje niedoskonałości czynią mnie, moje doświadczenia czynią mnie i w końcu to, jaki sam się staje czyni mnie. Zarówno moje zalety, ale i wady doprowadzają do zdarzeń, które tworzą nowe doświadczenia, a te doświadczenia tworzą integralną część mnie jako całości - osobowość i charakter.
Czasem zazdroszczę cisom, że urodzili się z penisem, ale z drugiej strony gdybym ja urodził się z penisem, to nie doznałbym jego braku i wówczas bez tej całej dysforii i tak dalej mógłbym być zupełnie innym człowiekiem, a cieszę się, że jestem jednak sobą.
Mam nadzieję, że ktoś cokolwiek zrozumiał z tego bełkotu. :mrgreen:

Anonymous - 2016-12-20, 11:53

Autumnus, myślę podobnie. Ciała cisowych przedstawicieli mojej płci odczuwalnej to dla mnie ideał i zazdroszczę im tego niesamowicie i nie potrafię pojąć czemu tak często nie potrafią tego docenić i się z tego cieszyć. Ale z drugiej strony w przypadku urodzenia się cisem moja osobowość byłaby zupełnie inna niż teraz i zupełnie inne doświadczenia by mnie ukształtowały. To już nie byłaby ta sama osoba.
W sumie tak jak o tym myślę to życie cisów (heteryckich) wygląda na strasznie nudne i schematyczne. Od tysięcy lat robią w kółko to samo czyli rodzą się, reprodukują i umierają :P My przynajmniej mamy nieco więcej "przygód"... (żart)

Katja - 2016-12-21, 12:08

powiem wam jako że niedawno byłem facetem, teraz na szczęście już nim nie jestem w pełni - fizycznie.

poważnie raczej nie ma czego zazdrościć, życie w ciągłym stresie, ciągłe nabuzowanie, złość, ciągłe dążenie do chorych wyimaginowanych ideałów. Jakiś obłęd.

Nie twierdzę że życie kobiet jest usłane różami, ale bycie facetem to porażka przynajmniej ja to tak odbieram.

Katja - 2016-12-21, 16:03
Temat postu: Katja
Chcialam jeszcze tylko dodac ze nie chodzi o to ze nie nawidze siebie jako faceta i o to mam zal. Ale uwierzcie mi jak kobiety maja pms raz w miesiacu to ja vis takiego mialem po 3 x w tyg. Chodzilam na permanentnym wk... nie moglam sobie znalezc miejsca wymyslalam co rusz nowe zadania, tracilam czas na totalne bzdury, spotkania z kumplami po ktorych czulam stracony czas. Potrafilam sie klasc o 5 rano wstac o 9 i chodzic jak nakrecona. Ja to teraz nazywam ciemna strona testo. Nie dziwie sie ze kobiety zyja dluzej, fakt mam teraz maly metlik w glowie ale bardziej w sensie ze nie zdaze wszystkiego zrobic, czasem mnie wnerwi ze wstane za pozno i nie zrobie swojego porannego rytualu ale pozniej mi to przechodzi.
Oczywiscie rozumiem was jako osoby ktore czuja sie nie w swoim ciele i wspolczuje. Jednak ja nie chcialabym wrocic do poprzedniej formy.

Anonymous - 2016-12-21, 16:06

Katja napisał/a:
Nie twierdzę że życie kobiet jest usłane różami, ale bycie facetem to porażka przynajmniej ja to tak odbieram.

Niektórzy uważają bycie kobietą za porażkę. Istnieje zarówno mizandria jak i mizoginia. Choć faktycznie pewne zjawiska świadczą o tym że faceci będą mieli coraz gorzej w nowoczesnym świecie (całkiem fajna książka w tym temacie "The End of Men and the Rise of of Women" H. Rosin).

Alice - 2016-12-22, 00:31

Powinniście pomyśleć trochę optymistycznie... Czego cisy mogą zazdrościć wam :-p Zwykle dość sporo cisów to straszne pasztety zapuszczone chlory i obszczymury z mięśniem piwnym i obwisłymi jajami ;D a z tego co widzę faceci k/m są bardzo przystojni :-D (wiem z własnej autopsji bo jednego posiadam ;D). Przez trudną przeszłość doceniacie też relacje partnerskie co jest według mnie rzeczą najważniejszą w związku a nie jakiś penis ;D Jeśli traficie na kogoś komu serio będzie zależeć na was to wygląd czy rozmiar nie ma w ogóle znaczenia. Naprawdę są rzeczy ważniejsze niż "ładne" genitalia i robienie dzieci.
Anonymous - 2016-12-22, 06:27

Alice, zgodzę się. Faceci ts zazwyczaj reprezentują sobą o niebo wyższy poziom niż cisy. Gdyby wszyscy faceci byli tacy to byłby raj na ziemi 8-)
kicur - 2016-12-22, 21:13

Alice napisał/a:
Przez trudną przeszłość doceniacie też relacje partnerskie co jest według mnie rzeczą najważniejszą w związku a nie jakiś penis ;D Jeśli traficie na kogoś komu serio będzie zależeć na was to wygląd czy rozmiar nie ma w ogóle znaczenia. Naprawdę są rzeczy ważniejsze niż "ładne" genitalia i robienie dzieci.


Ale transi nie są w stanie mieć wytrysku, a wytrysk jest hot ;/

Alice - 2016-12-22, 23:09

kicur napisał/a:
Alice napisał/a:
Przez trudną przeszłość doceniacie też relacje partnerskie co jest według mnie rzeczą najważniejszą w związku a nie jakiś penis ;D Jeśli traficie na kogoś komu serio będzie zależeć na was to wygląd czy rozmiar nie ma w ogóle znaczenia. Naprawdę są rzeczy ważniejsze niż "ładne" genitalia i robienie dzieci.


Ale transi nie są w stanie mieć wytrysku, a wytrysk jest hot ;/


Kicur za dużo pornosów oglądasz stanowczo ;p (to oczywiście żart). Ja akurat to mówię z punktu widzenia kobiety. Mi sperma jest obojętna, ale zdziwiłbyś się jak wiele kobiet ona obrzydza, więc to kolejny plus dla was ;P Zresztą zwłaszcza Ty nie powinieneś mieć problemów jeśli chodzi o wytrysk. Skoro wolisz facetów to chyba Ci wystarczy jeśli Twój partner będzie go miał ;)


Piotrze ta Twoja eskalacja jest tu zupełnie niepotrzebna. Napisałam wyraźnie, że WIĘKSZOŚĆ CISÓW a nie, że KAŻDY więc nikogo nie obrażam. I te Twoje uwagi o regulaminach. Jestem tu dłużej od Ciebie i z profilu Twojego widzę, że to Ty otrzymujesz ostrzeżenia od administratorów a nie ja, więc te cenne uwagi zachowaj proszę dla siebie. Po drugie czy śmieszne czy nie, to chyba każdy indywidualnie powinien ocenić mamy przecież różne poczucie humoru, ale Panom się chyba podobało. A co do "mądrości" to Ty gdybyś czytał, ze zrozumieniem to byś wiedział, co miałam na myśli. Poza tym ja uważam, że lepiej mniej się wypowiadać, niż w każdym poście nie mając bladego pojęcia o temacie.

Armand - 2016-12-22, 23:13

Alice napisał/a:
Po drugie czy śmieszne czy nie, to chyba każdy indywidualnie powinien ocenić mamy przecież różne poczycie humoru, ale Panom się chyba podobało.


No cóż. Z tym to już pewnie bywa różnie. Jednym się podoba, inni mogą poczuć się urażeni.
Sam wiem jaką mam przewagę nad cisami i co mi dało doświadczenie transpłciowości, ale jest też sporo rzeczy, które wolałbym mieć z urodzenia.
Tak czy inaczej staram się nie poprawiać sobie nastroju kosztem innych, bogom ducha winnych ludzi. To nie ich wina, że jestem jaki jestem. Nie ma sensu ani hodować kompleksów, ani uważać się za nadczłowieka. Obie te drogi prowadzą do wewnętrznego zgorzknienia.

kicur - 2016-12-22, 23:18

Ogólnie to wolałbym móc mieć wytrysk, ale musi mi wystarczyć, że to sobie wyobrażam. Teoretycznie to przecież nie jest niemożliwe, że mógłbym się związać z innym transmężczyzną, wtedy brak wytrysku byłby minusem :/

Ponadto także chciałem zaprotestować przeciwko dyskryminacji i zaznaczyć, że K/M też mogą szczać po murach :D

Anonymous - 2016-12-22, 23:31

Ej no bez przesady przecież Alice chciała tylko poprawić nam nastrój i zrobiła to w bardzo zabawny sposób :D Wystarczy mieć trochę dystansu do siebie aby podejść do tego z uśmiechem...
Widzę że do listy stereotypowych cech cisfacetów możnaby dodać "łatwo urazić ich męską dumę" :P

Armand - 2016-12-22, 23:42

sam napisał/a:
Ej no bez przesady przecież Alice chciała tylko poprawić nam nastrój i zrobiła to w bardzo zabawny sposób :D Wystarczy mieć trochę dystansu do siebie aby podejść do tego z uśmiechem...
Widzę że do listy stereotypowych cech cisfacetów możnaby dodać "łatwo urazić ich męską dumę" :P


Ale to forum nie jest od tego, żeby sprawdzać, czy już czyjąś dumę coś obraża, czy jeszcze nie. Proszę o powrót do dyskusji na temat. Alice otrzymała PW z upomnieniem. Tyle w temacie.

Alice - 2016-12-22, 23:55

Piotrek napisał/a:
Alice napisał/a:
Piotrze ta Twoja eskalacja jest tu zupełnie niepotrzebna. Napisałam wyraźnie, że WIĘKSZOŚĆ CISÓW a nie, że KAŻDY więc nikogo nie obrażam. I te Twoje uwagi o regulaminach. Jestem tu dłużej od Ciebie i z profilu Twojego widzę, że to Ty otrzymujesz ostrzeżenia od administratorów a nie ja, więc te cenne uwagi zachowaj proszę dla siebie. Po drugie czy śmieszne czy nie, to chyba każdy indywidualnie powinien ocenić mamy przecież różne poczycie humoru, ale Panom się chyba podobało. A co do "mądrości" to Ty gdybyś czytał, ze zrozumieniem to byś wiedział, co miałam na myśli. Poza tym ja uważam, że lepiej mniej się wypowiadać, niż w każdym poście nie mając bladego pojęcia o temacie.


Tak, jak sądziłem. Zero autorefleksji. :-/
To, kto jest tu dłużej, nie jest tu istotne. W tej chwili jest istotne jest tylko to, co napisałaś, a do czego ja się odniosłem. Oczywiście poczucie humoru to kwesta gustu. Są tacy, co i z Holokaustu robią sobie "żarty". Natomiast nasze słowa są świadectwem nas samych.

Co do ostrzeżenia, to powinnaś je właśnie dostać...

pozdrawiam.


Co do ostrzeżenia to Ty mnie atakujesz, a ja nie daję się sprowokować. Nie wiem co w ten temat wnosisz, bo jeśli mamy się kłócić, to nie ma to sensu. Ja na forum wchodzę kulturalnie porozmawiać, miałam też przyjemność poznać osoby realnie, a nie siedzieć i się kłócić z użytkownikami. Poza tym przecież Armand wypowiadał się pod moim postem, więc administracja czuwa i o dziwo to ja dostaję punkty poparcia za każdy post, więc nie będę Ci więcej nic tłumaczyć bo ja o chlebie a Ty o niebie. Jest to temat dotyczący problemów osób transseksualnych, a nie problemów cisów, więc zakończę ten spam w tym momencie.

Kicur więcej wiary w siebie. Ładny, bystry chłopak mega ogarnięty zawodowo ;) Możesz zmieniać partnerów jak rękawiczki (wiem bo ptaszki mi ćwierkały ;D). Przy okazji ptaszków po świętach będę się widziała z Emi to możesz do nas dołączyć ;D

Freja - 2016-12-23, 00:09

Piotrek napisał/a:
Tak, jak sądziłem. Zero autorefleksji. :-/
(...)
Co do ostrzeżenia, to powinnaś je właśnie dostać...

Piotrek, jedziesz po bandzie! :evil:

Alice - 2016-12-23, 00:25

Piotrze ja się Tobie tłumaczyć nie muszę, zresztą sam powiedziałeś, że nie myślę to po co ze mną rozmawiać? ;) co miałam do powiedzenia administracja dostała na priv i tyle w temacie. Robiłam to w dobrej wierze, bo wiem, a raczej staram się wyobrazić sobie co osoby transeksualne przechodzą, bo jestem w zwiazku z kimś takim. I jeśli któryś z Nich choć na chwilę się uśmiechnął to przyjęłabym i tysiąc upomnień... To się nazywa empatia ;) Pozdrawiam Cię Piotrze
Freja - 2016-12-23, 00:37

Piotrek, nie chodzi o to co napisałeś (bo masz w sumie rację), tylko o to, jak to napisałeś.

Googlałam za jakąś krótką listą skutecznej komunikacji, ale nic na szybko nie znalazłam, więc z palca i z pamięci napiszę takie zalecenia:

- Skup się na problemie, nie na osobie.
- Opisz, co czujesz / co inni mogą czuć, czytając jakąś wypowiedź i co ich w tej wypowiedzi razi.
- Jeśli to możliwe, zasugeruj, jak to samo można było przekazać inaczej, tak by nikogo nie urazić.

- Unikaj nakręcania atmosfery i ataków personalnych, typu: "bo ty to i tamto...".
- Jeśli cię trafia jasny wk... i masz ochotę zabić, daj sobie najpierw minutę na złapanie oddechu i zastanowienie się, czy to jest tego warte, bo może po minucie ci się już zabijać odechce.

Alice, faktycznie rzuciłaś trochę bezrefleksyjnie uwagę, która jest w sumie seksistowska, ale nie widziałam w tym złych intencji, czy chęci celowego urażenia kogoś. I podobnie jak u Piotrka, co do meritum w sumie się zgodzę (większość facetów nie dba o siebie, a w każdym razie jest to procent wyraźnie większy niż w przypadku kobiet) ale można to było ująć trochę zręczniej. Ja rozumiem, że twoja intencja była dokładnie odwrotna, ale jak widzisz ktoś mógł się poczuć tym urażony.

Chociaż osobiście - tak jak zazwyczaj staram się bronić facetów, o uważam, że ich nikt nie broni a wręcz panuje społeczne przyzwolenie na seksizm wobec nich - tak tutaj mi się żaden alert nie włączył, bo j.w.

Wszyscy, starajcie się - proszę - unikać działania w trybie:

Wiem - ja sama święta nie jestem, ale się staram ;)

Bruce - 2016-12-23, 00:44

Cytat:
KM-y czego zazdrościcie i komu i jak sobie radzicie?

Obwisłych jaj :]

Lepiej takie niż żadne. Naturalna produkcja TST i potem zawsze można zrobić plastykę moszny.

(to w kontekście tego, co napisała Alice i o co m.in. obraził się Piotrek)

BTW mam już mięsień piwny i nie goliłem się od dwóch tygodni.

Alice - 2016-12-23, 01:04

Cytat:
Alice, faktycznie rzuciłaś trochę bezrefleksyjnie uwagę, która jest w sumie seksistowska, ale nie widziałam w tym złych intencji, czy chęci celowego urażenia kogoś. I podobnie jak u Piotrka, co do meritum w sumie się zgodzę (większość facetów nie dba o siebie, a w każdym razie jest to procent wyraźnie większy niż w przypadku kobiet) ale można to było ująć trochę zręczniej. Ja rozumiem, że twoja intencja była dokładnie odwrotna, ale jak widzisz ktoś mógł się poczuć tym urażony.

Tak Freja ;) dokładnie to miałam na myśli, że większość, a nie konkretna osoba, co Piotrowi podreśliłam, że nie było to do Niego. Napisałam to w sposób humorystyczny, żeby chłopaków rozbawić i w życiu bym nie pomyslała, że ktoś może poczuć się źle, bo przekaz wydawał mi się oczywisty, że jest to żart. Przeprosiłam Armanda i chcę Ciebie oraz pozostałą "ekipę" administracyjną za to niepotrzebne zamieszanie ;) Człowiek chciał dobrze, a wyszło jak wyszło ;D

Alice - 2016-12-23, 01:11

Bruce :D to był żart :p
Freja - 2016-12-23, 01:29

Bruce napisał/a:
Obwisłych jaj :]
Lepiej takie niż żadne.

Jak już mamy tu temat pt: "Jaja a sprawa polska", to pozwólcie, że zwrócę uwagę na pewien fakt, który przyczynił się do tego, że trudno mi było uwagę o obwisłych jajach brać na serio.

Najpierw może anegdota ze szkoły:
- Ja wolę Colę.
- A ja wolę Pepsi.
- A one w ogóle czymś się różnią?
- Pewnie. Pepsi jest zimniejsza!

Wracając do jaj. Każdy (CIS) facet miewa obwisłe jaja, jak jest mu ciepło i dobrze. Moszna to mechanizm termoregulacji, mający utrzymać je w możliwie stałej temperaturze, zatem albo się obkurcza albo się obwisa. Zatem czynienie komukolwiek zarzutu(?) z faktu ich obwisłości sensu wielkiego zwyczajnie nie ma, chyba że sensem tego zarzutu jest żart właśnie.

Gabi - 2016-12-23, 01:44

Kurcze szkoda, ze jajek nie można sprzedać <mysli> byłaby kasa na cycki
Freja - 2016-12-23, 02:46

Gabi napisał/a:
Kurcze szkoda, ze jajek nie można sprzedać <mysli> byłaby kasa na cycki

<rotfl3> <rotfl3> <rotfl3> <rotfl3> <rotfl3>

lexel - 2016-12-23, 06:23

Zaraz by się pojawiły ogłoszenia wymienię kg piersi na 20 deko jaj czy coś xD
Katja - 2016-12-23, 12:21

ja osobiście uważam że to raczej duża ilość facetów powinna wam zazdrościć, pomijając wytrysk.

Budujecie swoje ciała od zera, pusta kartka, formą wyjściową jest idealne kobiece ciało+ testosteron, który potrafi zdziałać cuda. nie siedzę aż tak dobrze w tematyce k/m ale szczerze nie widziałam kilku k/m po zmianach i robią wrażenie, piękna sylwetka, nawet jeśli chłopięca, piekna twarz. całą resztę można wypracować w sensie mięśni.

więc nie macie czego zazdrościć.

salamandra - 2016-12-23, 12:58

Myślę że mentalne obszczymurstwo jest naszą chorobą cywilizacyjną i akurat nie uważam by osoby nieheteronormatywne reprezentowały sobą jakoś znacząco lepszy poziom.
Iryd - 2016-12-23, 14:09

Katja, z tym budowaniem ciała od zera to troche przesadzasz, cudów nie zdziałamy jesli no mamy szerokie biodra, jak ktos ma duże piersi to zostanę ze sporymi bliznami, zazdroszczę ludziom tego, ze nie muszą tyle energii w to wkładać. Poza tym ich związek z dziewczyna jest czymś normalnym, rodzinka sie zazwyczaj cieszy a ja mysz udowadniać ze nie jestem wielbłądem i mam do tego prawo -.-
Katja - 2016-12-23, 14:25

zazwyczaj to i tak działa lepiej niż w 2 stronę w sensie m/k. No bo ja jeszcze nie słyszałam o operackach twarzy co mają dac bardziej męskie rysy. Choć szczerze nigdy nie przepadałam za męską taką typową mocną fizjonomią, zawsze śmieszyli mnie goście co pakowali niemiłosiernie na siłowni, szerokie klaty, drobne nóżki.

ale co do bioder możesz nie mieć racji, choć może też się mylę, tam jest dość sporo tłuszczu, chyba że bardzo szeroka miednica(tego się nie zmieni), ale patrzac na niego Balian Buschbaum, efekty wow, fakt miał dobry materiał wyjściowy, ale to działa w kazdą stronę.

kicur - 2016-12-23, 20:15

Alice napisał/a:

Kicur więcej wiary w siebie. Ładny, bystry chłopak mega ogarnięty zawodowo ;) Możesz zmieniać partnerów jak rękawiczki (wiem bo ptaszki mi ćwierkały ;D). Przy okazji ptaszków po świętach będę się widziała z Emi to możesz do nas dołączyć ;D


:oops:

Wiem, ale ja wcale nie chcę być w związku :3 Jak będzie mi pasował dzień, mogę wpaść ;)

Rockman - 2016-12-24, 11:33

kicur napisał/a:
Ogólnie to wolałbym móc mieć wytrysk, ale musi mi wystarczyć, że to sobie wyobrażam.

Kicur, niemożliwe nie istnieje, musisz się tylko bardziej postarać :D

Ja tam 'zazdraszczam' (to chyba nie do końca odpowiednie słowo, nacechowane emocjonalnie) czucia sensorycznego w penisie. Oraz tego, że nie trzeba przechodzić takiego bólu by tego penisa posiadać i jeszcze za to płacić kupę forsy.

kicur - 2016-12-24, 12:19

Ale transfiutki powstają z łechtaczki, więc właśnie są bardziej wrażliwe niż penisy.
mou - 2016-12-26, 12:26

Po pierwsze - Alice dziękuję za poprawę humoru z rana!

A czego 'zazdroszczę' cisom to że od najmłodszych lat wiedzieli kim są i kim będą, że nie musieli nigdy się bać powiedzieć ludziom 'jestem chłopcem/ mężczyzną' czy nawet cis kobiety że są dziewczynkami i kobietami, bo to przecież normalne i naturalne i w ogóle "koń jaki jest każdy widzi".

berda - 2016-12-26, 13:34

Katja napisał/a:
ja osobiście uważam że to raczej duża ilość facetów powinna wam zazdrościć, pomijając wytrysk.

(...) widziałam kilku k/m po zmianach i robią wrażenie, piękna sylwetka, nawet jeśli chłopięca, piekna twarz. całą resztę można wypracować w sensie mięśni.

więc nie macie czego zazdrościć.


Dokładnie :-) Się zgadzam!

kicur - 2016-12-26, 13:54

Katja napisał/a:
ja osobiście uważam że to raczej duża ilość facetów powinna wam zazdrościć, pomijając wytrysk.

Budujecie swoje ciała od zera, pusta kartka, formą wyjściową jest idealne kobiece ciało+ testosteron, który potrafi zdziałać cuda. nie siedzę aż tak dobrze w tematyce k/m ale szczerze nie widziałam kilku k/m po zmianach i robią wrażenie, piękna sylwetka, nawet jeśli chłopięca, piekna twarz. całą resztę można wypracować w sensie mięśni.

więc nie macie czego zazdrościć.


Wielu K/Mów narzeka na:
-nieprzeciętnie niski wzrost,
-zbyt szerokie biodra,
-zbyt małe dłonie i stopy.

Żadna z tych rzeczy nie jest do zmiany operacyjnej lub hormonalnej.

Osobiście, gdybym mógł bez nadmiernych wydatków lub bólu coś z tego zmienić, to chciałbym mieć stopę większą o jeden numer. Nie z powodu jakiejś dysforii, po prostu znacznie łatwiej byłoby mi kupować buty :D

berda - 2016-12-26, 14:19

kicur napisał/a:

Wielu K/Mów narzeka na:
-nieprzeciętnie niski wzrost,
-zbyt szerokie biodra,
-zbyt małe dłonie i stopy.

Żadna z tych rzeczy nie jest do zmiany operacyjnej lub hormonalnej.

Osobiście, gdybym mógł bez nadmiernych wydatków lub bólu coś z tego zmienić, to chciałbym mieć stopę większą o jeden numer. Nie z powodu jakiejś dysforii, po prostu znacznie łatwiej byłoby mi kupować buty :D


A tak, pamiętam, dłonie, rzeczywiście narzekają ;-) No tak, wzrost też może mieć znaczenie. Na biodra można "zrobić bary" ;-) A buty, to duży problem, bo męskie są ładniejsze, a jak noga za mała, to aż boli ;-) <rotfl>

gersham - 2016-12-26, 14:49

kicur napisał/a:
Ale transfiutki powstają z łechtaczki, więc właśnie są bardziej wrażliwe niż penisy.


Ale tylko z metoidioplastyki, która zresztą jest droższa (m.in. dlatego że trzeba za granice, w polszy nidy rydy) i jak się nie ma szczęścia to daje tylko mikrusa :P łatwiej dostępna neofalloplastyka używa zwykłej skóry.

Ja tam bardzo banalnie właśnie tego zazdroszczę, w pełni funkcjonalnego penisa (ani meto ani neo mnie osobiście nie udobruchają), a z drugiej strony tego o czym już ktoś wspomniał - że oni nie muszą tyle czasu, stresu, wysiłku i kasy wkładać w to, żeby być sobą! Dostają za darmoszkę! Mega zazdrość.

Rockman - 2016-12-26, 20:17

kicur napisał/a:
Ale transfiutki powstają z łechtaczki, więc właśnie są bardziej wrażliwe niż penisy.

Jak już gersham wspomniał, tylko te po meto, a ja miałem na myśli w pełni funkcjonalnego członka po falloplastyce. I jeśli mówimy o zagranicy, to fallo jest o wiele droższe (nie wspominam o Polsce bo efekty wołają o pomstę do nieba...) koszt rzędu 100-200 tys zł w zależności od metody.

kicur napisał/a:


Wielu K/Mów narzeka na:
-nieprzeciętnie niski wzrost,
-zbyt szerokie biodra,
-zbyt małe dłonie i stopy.

Żadna z tych rzeczy nie jest do zmiany operacyjnej lub hormonalnej.



Wszystko to jest wg mnie do zaakceptowania. Zdarzają się tacy genetyczni mężczyźni i to wcale nie tak rzadko. Jak stoję na większym przystanku i patrzę to zawsze trafiają się tacy z tymi cechami.
Mikropenis natomiast zdarza się niezwykle rzadko (sam w sobie też nie jest normą tylko zaburzeniem) i jest powodem poważnych problemów psychologicznych i fizjologicznych mężczyzn.
Sam życzyłbym sobie abym akceptował swoje ciało w tej 'dolnej' kwestii jak niektórzy tutaj- Podziwiam was bardzo. Wiem jednak, że nieuniknione jest pochlastanie się na stole w imię fallusa, bo po prostu nie dam rady nigdy zaakceptować tego co mam teraz.

Edit: W sumie zawsze zastanawiałem się nad mechanizmem erekcji i próbowałem uzmysłowić sobie te doznania/efekty. Mogę napisać, ze tego chyba też zazdroszczę.

Armand - 2016-12-26, 20:32

Rockman, Czasem akceptacja, czy moze tolerowanie cielesnosci wynika z marnych perspektyw w kwestii finansow i jest po prostu kompromisem.
Katja - 2016-12-26, 21:05

Rockman nie ma w tym zadnej filozofii. Jedziesz dopoki nie ma wyrtysku. W mojej opinii plytki orgazm. W sensie to co widze co sie dzieje jak dziewczyna ma orgazm to nie ma porownania.
Alice - 2016-12-27, 03:59

mou napisał/a:
Po pierwsze - Alice dziękuję za poprawę humoru z rana!


Mou nie ma za co :D


Może i "płytki", ale facet zazwyczaj zawsze kończy "happy end'em", a żeby kobieta miała to "wow", to się trzeba trochę napracować, a i tak czasem nic z tego.

Katja - 2016-12-27, 16:41
Temat postu: Katja
Ze tak powiem to juz troche problem troche innej natury a mianowicie glowy. Jesli np ko ieta podczas igraszek mysli o gotowaniu to nie dojdzie za Chiny ludowe. Facet tez sie musi wprowadzic w mastroj choc jest to latwiejsze, widI atrakcyjna partnerke i cos tam sobie wyobrazi, a u kobiety to musi byc cala akcja w glowie, choc zdazaja sie momenty ze ma ochote tez na szybki numerek
Armand - 2016-12-27, 20:45

Katja, Alice, berda, drogie panie, wszystko fajnie, ale robi się trochę bajzel. Nie czepiałem się na początku, ale teraz już muszę zainterweniować. To jest, zgodnie z adnotacją przy nazwie, temat "tylko KM".
Nie są pomocne wynurzenia na temat wytrysków i kto ma lepszy orgazm, oraz stwierdzenia, że męskie ciało jednak jest do kitu. Gdyby transseksualistom wystarczyło tak rzec, to nie było by potrzeby tranzycji w ogóle. Więc jeśli któraś ma potrzebę wynurzeń na temat własnych doświadczeń z męskim ciałem, proponuję założyć swój własny temat.
Takoż jeśli któraś z pań ma potrzebę gloryfikowania k/m-ów jako kochanków i partnerów.

berda - 2016-12-28, 11:05

Armand napisał/a:
Katja, Alice, berda, drogie panie, wszystko fajnie, ale robi się trochę bajzel. Nie czepiałem się na początku, ale teraz już muszę zainterweniować. To jest, zgodnie z adnotacją przy nazwie, temat "tylko KM".
Nie są pomocne wynurzenia na temat wytrysków i kto ma lepszy orgazm, oraz stwierdzenia, że męskie ciało jednak jest do kitu. Gdyby transseksualistom wystarczyło tak rzec, to nie było by potrzeby tranzycji w ogóle. Więc jeśli któraś ma potrzebę wynurzeń na temat własnych doświadczeń z męskim ciałem, proponuję założyć swój własny temat.
Takoż jeśli któraś z pań ma potrzebę gloryfikowania k/m-ów jako kochanków i partnerów.


Przyznam, że to niezrowumiałe, ktoś jest pozytywny, a moderator forum go beszta.

PS
Czy ja robię "wynurzenia na temat wytrysków i kto ma lepszy orgazm, oraz stwierdzenia, że męskie ciało jednak jest do kitu"?

Proszę się odnieść nie tylko do tego, co jest w post scriptum.

WojtekM - 2016-12-28, 11:45

kicur napisał/a:
Wielu K/Mów narzeka na:
-nieprzeciętnie niski wzrost,
-zbyt szerokie biodra,
-zbyt małe dłonie i stopy.


Fakt, do gigantów nie należę (160 cm), ale nigdy nie miałem kompleksu na punkcie wzrostu. Akceptuję go. Małe stopy to problem, jeśli chodzi o kupno fajnych butów, ale tak mi się szczęśliwie trafia, że zawsze coś znajdę w rozmiarze chłopięcym. Co do szerokiej pupencji to zgadzam się - irytuje mnie.

Ale tak naprawdę, poza cisowym penisem (bo to oczywiste) zazdroszczę chłopakom K/M, którzy teraz mają po kilkanaście lub dwadzieścia kilka lat i przechodzą tranzycję. Ja mam poczucie zmarnowanego czasu i życia. Ale zazdroszcząc Wam, równocześnie cieszę się, że macie teraz możliwość "leczenia", której ja nie miałem.

Freja - 2016-12-28, 12:19

berda napisał/a:
Armand napisał/a:
Nie są pomocne (...) stwierdzenia, że męskie ciało jednak jest do kitu. (...) Takoż jeśli któraś z pań ma potrzebę gloryfikowania k/m-ów jako kochanków i partnerów.[/color]

Przyznam, że to niezrowumiałe, ktoś jest pozytywny, a moderator forum go beszta.

No ale przecież dla k/m-a to musi brzmieć podobnie jak dla większości transek pozytywne deklaracje miłośników shemali czy w ogólności transetek :p I były już tutaj wątki na temat tego, dlaczego transki generalnie nie lubią facetów, którzy lubią transki.

Ben - 2019-02-24, 02:09

Cytat:
Tak Freja dokładnie to miałam na myśli, że większość, a nie konkretna osoba, co Piotrowi podreśliłam, że nie było to do Niego. Napisałam to w sposób humorystyczny, żeby chłopaków rozbawić i w życiu bym nie pomyslała, że ktoś może poczuć się źle, bo przekaz wydawał mi się oczywisty, że jest to żart. Przeprosiłam Armanda i chcę Ciebie oraz pozostałą "ekipę" administracyjną za to niepotrzebne zamieszanie Człowiek chciał dobrze, a wyszło jak wyszło ;D

Bywa. To tekst pisany. Z tego, co wiem, ts to bardzo wrażliwe plemię.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group