To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

jak się dogadać z sam/ym/ą sobą - Czy to normalne? :P

Misia_m - 2016-01-04, 19:42
Temat postu: Czy to normalne? :P
Jejku, rok temu rozpoczęłam tranzycję. Najpierw od tego jak się prezentuję (ciuchy, gesty), a chwilę po tym skromne hrt pod okiem lekarza. Od pół roku funkcjonuję tak jak powinnam byłą zawsze i niby wszystko fajnie, ale czasami mam ochotę mówić o sobie jak o facecie, wciąż prezentując się kobieco i nie przerywając terapii. Strasznie mnie to ostatnio drażni........
mam wrażenie jakbym nie była kobietą :C
Ta chęć nie wychodzi poza moje myśli i to jest nawet dobre, ale mnie to drażni.
Jakbym nie mogła być po prostu laską, tylko nie wiem.........niebinarna?
A może to tylko dysforia, że nie jestem tak kobieca jak cis laski?

Jak sobie z tym poradzić?
Chodzę na psychoterapię, więc pewnie pogadam i o tym...............

Anonymous - 2016-01-04, 19:57

Nie wiem czy będę pomocna, ale też tak mam. Jestem genetyczną kobietą i myślę o sobie raz tak, raz tak i jeszcze wszystko pomiędzy i poza. Nie chcę tranzycji, ale i tak czasem ledwo się ugryzę w język przed jakimś "byłem, zrobiłem". Co do radzenia sobie z tym... Przyzwyczaiłam się. I chyba nie ma innej rady jak przywyknąć i dojść ze sobą do ładu, że się tak ma i tyle, i w sumie to nie ma w tym nic groźnego. Najgroźniejsze jest właśnie to myślenie: "Coś ze mną nie tak", bo wchodzi w drogę i boli.

No, to jest nas co majmniej dwie ;)

A tranzycja i jak wolisz żyć i jakie wolisz ciało to oddzielna sprawa :) Też z dostępnych opcji wolę kobiece i świat się jeszcze nie zawalił od tego, że czasem pomyślę "zrobiłem".

Misia_m - 2016-01-04, 20:53

Dziękuję, to mi ulżyło. ^_^
Śpiewanie głosem Elvisa pod prysznicem też :-P
Muszę przyznać, że takie zadręczanie się wcale nie pomaga.

Jeżynka - 2016-01-04, 20:59

Normalne jeśli się nie jest TS, ale wtedy leczenie pod tym kątem nie ma dużego sensu.
Anonymous - 2016-01-05, 14:27

@Jeżynka, pytanie jako o kim się o sobie myśli jest nieco złudne, jest niejednoznaczne. Każdy ma trochę co innego na myśli. Lepiej jest zadawać sobie pytanie, czego się chce i jak to osiągnąć, jeżeli "kim jestem" nie jest czarne lub białe. Tak uważam.
nunumu - 2016-01-06, 22:01

Cytat:
Od pół roku funkcjonuję tak jak powinnam byłą zawsze i niby wszystko fajnie, ale czasami mam ochotę mówić o sobie jak o facecie, wciąż prezentując się kobieco i nie przerywając terapii. Strasznie mnie to ostatnio drażni........

Właśnie to jest Real Life Test. Ma dać ci czas do zastanowienia, jak naprawdę chcesz żyć.
Cytat:
pytanie jako o kim się o sobie myśli jest nieco złudne, jest niejednoznaczne

Nie wszystko jest niejednoznaczne. Czasami trzeba jednak postawić na jednoznaczność...

Misia_m - 2016-01-11, 13:50

@nunumu wiem kim jestem i wiem że decyzja o tranzycji była słuszna. Akurat w tamtym momencie to się nałożyło na atak dysforii. Na co dzień to nie jest problem.
Generalnie to rypać to :-P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group